reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szczepienia

Ech wiecie zglupiec mozna...
ja w sumie tez sie zastanawialam co robic , szczepic czy nie...:-:)-:)-:)-(
I stwierdzilam ze zaszczepie tutaj w UK tak jak sa szczepienia obowiazkowe i chyba na tym sie skonczy.:tak:
I przestalam o tym myslec i sie stresowac.
Szczerze to po tych wszystkich atrykulach dot szczepien, za i przeciw dostalam zawrotu glowy. A przed pierwszym szczepieniem mialam takiego stresa ze ryczalam bardziej niz Julka. Teraz przestalam o tym myslec i czuje sie lepiej.;-);-)
Z jednej strony uwazam ze szczepienia sa potrzebne z drugiej sama pracowalam w firmie farmaceutycznej i wiem jaki to wieeeeelki i bezwzgledny biznes...niestety:-:)-(
 
reklama
Czytając te artykuły też dotałam zawrotu głowy, ale nie dawało mi to spokoju, moja córcia wiecznie chorowała przy szczepieniach, wogóle odpornośc miała wtedy bylejaką, wiec zaczęłam wypytywać lekarzy, nikt nie dał mi odpowiedzi," nie to nie rpzez szczepienia! " dlatego zaczęłam robić wywiad gdzie mogłam, czy szczepić skojarzonymi czy doszczepiać na inne choroby i wielu mądrych lekarzy oraz wujek zakazali! w środę mały ma 3 ukłucia, trudno i tak będzie płakał, nie szczepimy narazie na nic dodatkowego, jak będzię odporniejszy to wtedy jak podrośnie, anie takiego maluszka.
 
Moim zdaniem dzieci tak samo moga zachorowac kiedy sa szczepione i kiedy nie sa.... Moja Natala nie chorowala.. a szczepiona byla..
 
Napewno różnie dzieci chorują i te szczepione i nieszczepione, wiem, ze to nie szczepienia były przyczyną chorób ale dużego obniżenia odpornośc, keidy dziecko choruje non stop i jest alergikiem nikt nie powiedział, ze może odłożymy szczepienia, może poczekamy aż wydobrzeje, wstrzeliwaliśmy się ze szczepieniami pomiedzy choroby w sumie, każdy namawiał na jak najwiecej szczepień....
Bartusia szczepimy dużo ostrożniej, i nie fundujemy mu tyle rtęci i zarazków na raz........ i narazie jest dobrze, chrował cały dom, a on nie złapał nic, a u córci było zapalenie oskrzeli, niemożliwe aby go nie zaraziła, katar wlekł sie, ale do niczego nie doszło.....
moze to jednak troche przyczyna lepszej odpornosci.
No i codziennie dostaje Biogaie-dziś nawet w tv trąbili o probiotykach i odpornosci, moze coś w tym jednak jest.
 
Kochane przedstawiciele firm farmaceutycznych niestety ale nie moga już proponowac wakacji czy kasy, za wypisywanie recept, to już bajka, kiedyś były wyjazdy, wieczieczki, dziś mogą zostawić rzeczy reklamowe, mogą zaprosić na obiad czy degustować cukierki podczas rozmowy wiec to już nie to co kiedyś, ale na szkoleniach pediatrycznych robi sie proządnie pranie mózgu,s tąd wielu lekarzy "daje się" i potem wciskją matkom rożne głupoty. Mój "wujek"(znajomy a jak rodzina) jest internista, nieprzekupnym, taki "lekarz z alpejskiej wioski" i mówi, ze dzieci nalezy szczepić na dodatkowe szczepienia wedle wskazań! czyli jak np dziecko ma zaburzony ukłąd odpornościowy, czy jakieś wady wrodzone, albo upośledzenia i np. pneumokok wywołując zapalenie płuc mógłby zabić to nalezy bezwzględnie szczepić, ale jeśli dziecko zdrowe i mieści się w "odpornościowej" 10 chorób w roku to nie ma potrzeby faszerować i podkręcać odporność na wszelkie możliwe choroby. dla przykładu koleżanka szczepiła na pneumokoki, bo mały do żłobka chodzi i pneumokoka i tak załapał! wiec dziwnie najpopularniejsze szczepy, on miał mniej popularny razem z gronkowcem złocistym.
Na wszystko sie nie da poszczepić, my na wiele chorób groźnych nie byłyśmy szczepione i mamy sie dobrze. Poza tym np nikt wam nie powie, że szczepionka na pneumokoki jest nowa, mało przebadana w długofalowych badaniach, natomiast jest szczepionka Pneumo23 już od wielu wielu lat, lekarka mi mówiła, ze ładnie sie przyjmuje i szczepi sie nią po 2rżycia, więc jeśli dziecko nie ma rodzeństwa, nie chodzi do żłobka to warto poczekać i zaszczepić po 2 roku życia tylko jedną dawką i 23szczepami.
 
Oj szyszunka ale zebys Ty wiedziala jakie firmy farmaceutyczne znaja sposoby aby prawo ominac...oj uwierz mi na reklamowkach i cukierkach sie nie konczy...
 
Tak, tak... wycieczki zagraniczne, weekendy w salonach spa itp.... Nie wspomnę o nagrodach rzeczowych typu TV itp... Wiem z pierwszej ręki...:tak:
 
reklama
ja też wiem z pierwszej ręki, chyba że nie każdy tak może.... oj, każdy moze obejśc prawo, to prawda, choć lekarze dziś też sie troszkę boją o łapówki, wycieczki itp.
 
Do góry