reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczęśliwy finał mimo plamienia we wczesnej ciąży

natasza - mi lekarz w 1 ciazy po tym plamieniu i duphastonie nie kazal lezec ale wydaje mi sie ze duzo odpoczynku na pewno nie zaszkodzi.
synek juz duzy, powiedz mu ze masz dzdziusia w brzuszku, ze bedzie braciszkiem i musi teraz opiekowac sie mamusia i jej pomagac - moja jest mlodsza i wie ze mamusia teraz nie moze jej na rece brac, przynosi mi rozne rzeczy do jedzenia i daje dla dzidziusia, na pocztaku ciazy wlozyla mi smoczek ktory jeszcze uzywala do spania pod bluzke i pwoiedziala ze to da dzidziusia bo jest juz duza. naprawde dzieciaki duzo rozumieja i potrafia byc meeega empatyczne tylko tzreba z nimi duzo rozmawiac, tlumaczyc
 
reklama
hej dziewczyny! pisalam wczesniej ze mialam plamienia w kolorze czerwonym,mam prrzyjmowac zwiekszona dawke Progesteran i lezec do nastepnej wizyty za 10 dni,ale dzisiaj zauwazylam brazowe plamienia i bol w dole brzucha jak na @,bardzo prosze o rade co to moze byc?
 
Ja jestem kolejną krwawiącą a nie plamiącą :) ok 7 tyg dostałam normalnie krwotoku pojechałam do szpitala w poczekalni myslałam że oszaleję z rozpaczy ,byłam pewna że to kolejne poronienie że nic juz nie da się zrobić lekarz zbadał stwierdził że na razie nic nie może powiedziec czy to aby na pewno jest poronienie kazał wrócic do domu zżywac duphaston i leżec między czasie skontaktowałam sie z moim ginem który zrobił mi usg stwierdził że na jego usg nie widać akcji serca a już powinna być ale żebym sie nie denerwowała to jutro mam usg 3d w szpitalu więc pojechałam okazało się że dzidzia żyje a krwawienie było z pęknietego krwiaka który jeszcze przez jakis czas dawał takie własnie plamienia potem ok 17 tyg ponownie miałam taka nieciekawą przygode podczas wizyty w wc ale okazało sie że łozysko jest nisko i w kanał weszło przy parciu dostałam leki na wypruznianie lepsze i koniec złych przygód dzieciatko fdzis ma juz roczek i wszystko jest w porządku .
Tak więc zyczę aby u Ciebie tez tak dobrze wszystko sie potoczyło .

Pozdrawiam Powodzenia .


dokłądnie jakbym czytała o sobie - początkowo plamienie, potem wielki krwotok. U mnie róniez sończyło się pomyślnie:)))) Powodzenia
 
Jejku! Jak dobrze że znalazłam ten wątek.. Przeczytałam cały od deski o deski...
Ja też mam krwawienie, ale żadne tam krwotoki tylko takie, że widoczne jest tylko jak sie.. zajrzy do środka że tak to ujmę.

Trochę mnie pocieszyłyście, jestem w 6 tygodniu, w poniedziałek byłam u lekarza i nie widać ani zarodka ani ciałka żółtego. Jak to jednak lekarz ujął "mam prawo jeszcze tego nie widzieć". Czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę... mam nadzieję że wszystko będzie ok.

Strasznie się boję, ale Wasz temat mnie naprawdę pocieszył...
 
Witajcie mamusie ;)
Mam na imię Daria. Jestem już mama 7 letniej dziewczynki. Ostatnia miesiączka 31.12.2020 . 8 dni po skończonej miesiączce lekkie plamienie. Po kolejnych paru dniach ponownie... W końcu siostra zaproponowała abym zrobiła test. Pojechałam do apteki i kupiłam. Byłam na 100% pewna że negatywny. ( Od półtora roku się staramy i jedna kreskę widzę co miesiąc ) . Zrobiłam test i mocne dwie kreski. Dzisiaj byłam u lekarza. Plamienie nadal występuje. W USG widać pęcherzyk,jednak ciąża póki co jest zagrożona. ;( Lezymyy,odpoczywamy. Też mam nadzieję,że wszystko zakończy się pozytywnie. Jutro mam wynik HCg,w poniedziałek kolejny.
 
Hej dziewczyny, robiłam 3 testy wszystkie pozytywne tylko ze druga kreska bardzo blada wizyta u gina dopiero za 3 tygodnie a ja od tygodnia mam plamienia jeden dzień słabsze drugi mocniejsze... I delikatne pobolewania w dole brzucha. Moze miala tak któraś z was?
 

Załączniki

  • IMG_20210213_141558.jpg
    IMG_20210213_141558.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 477
Hej dziewczyny, robiłam 3 testy wszystkie pozytywne tylko ze druga kreska bardzo blada wizyta u gina dopiero za 3 tygodnie a ja od tygodnia mam plamienia jeden dzień słabsze drugi mocniejsze... I delikatne pobolewania w dole brzucha. Moze miala tak któraś z was?
Spróbuj dostać się wcześniej do innego lekarza. Trzy tygodnie to za długo by czekać do wizyty, skoro plamisz. Poza tym, czy testy są z tego samego dnia czy robione dzień po dniu? Bo jeżeli dzień po dniu i mają tą samą czułość to kreska powinna być z dnia na dzień ciemniejsza. Proponuję także zrobić betę z krwi i powtórzyć po 48h czy jest prawidłowy wzrost.
 
Spróbuj dostać się wcześniej do innego lekarza. Trzy tygodnie to za długo by czekać do wizyty, skoro plamisz. Poza tym, czy testy są z tego samego dnia czy robione dzień po dniu? Bo jeżeli dzień po dniu i mają tą samą czułość to kreska powinna być z dnia na dzień ciemniejsza. Proponuję także zrobić betę z krwi i powtórzyć po 48h czy jest prawidłowy wzrost.
Testy są z tego samego dnia, te plamienie to takie bardzo skąpe jest widoczne przy podcieraniu tylko wlasnie martwi mnie to ze trwa tydzien a za 5 dni mam planowo dostać @ i wiem ze napewno poprostu za szybko robiłam test 😀
 
Testy są z tego samego dnia, te plamienie to takie bardzo skąpe jest widoczne przy podcieraniu tylko wlasnie martwi mnie to ze trwa tydzien a za 5 dni mam planowo dostać @ i wiem ze napewno poprostu za szybko robiłam test 😀
Wiesz co, zrobisz jak uważasz oczywiście. Ale każde plamienie, nawet skąpe lepiej skonsultować. Może to nic, a może coś poważnego.
 
reklama
Hej dziewczyny, robiłam 3 testy wszystkie pozytywne tylko ze druga kreska bardzo blada wizyta u gina dopiero za 3 tygodnie a ja od tygodnia mam plamienia jeden dzień słabsze drugi mocniejsze... I delikatne pobolewania w dole brzucha. Moze miala tak któraś z was?

Mam podobna sytuację z tym że jestem już po terminie @. Przedwczoraj test i blada kreska, tego samego dnia wieczorem zaczęły się plamienia, wczoraj dość niska beta bo 51, jutro powtarzam a popołudniu mam wizytę u gin ale ze jestem realistką raczej nie nastawiam się na szczęśliwe zakończenie.
 
Do góry