reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szew szyjki, ciąża zagrożona

Bombeleekk

Początkująca w BB
Dołączył(a)
28 Wrzesień 2019
Postów
19
Witam. Moja sytuacja jest beznadziejna. W 17 tygodniu wylądowałam w szpitalu z otwartą szyjka, długość około 0,6mm. Od razu podjęto decyzję że zakładają szew. Po zszyciu szyjka miała 1,5 cm. Po paru dniach wyszlam do domu. Praktycznie cały czas lezalam. Szyjka wydluzyla się do 2,4 cm. Teraz jestem w 25+5 tygodniu. Mam tabletki dopochwowe. I tu moje pytanie. Od początku jak aplikowalam tabletkę czułam że wszystko jest wysoko. Miałam wkładać tabletkę tak wysoko jak tylko dam radę. Był taki jakby korytarz (pochwa) i tam wyżej coś było. A teraz od kilku dni to wszystko co czułam wyżej jest bardzo nisko, ten korytarz (pochwa) jest bardzo krociutki. Do tego mam wrażenie że coś mi uciska od góry na tą szyjke. Nie mam żadnych boli skurczy itp.
Któraś miała taką sytuację moze? Boje się że moja szyjka się całkowicie skróciła i teraz wszystko się trzyma tylko na tym szwie.
Pozdrawiam.
 
reklama
Powinnaś to skonsultować z lekarzem.
Ja nie miałam szwu tylko nakaz leżenia. Gdy było źle leżałam z pupa w gorze. W szpitalu pod łóżko dali taboret. Tak ze leżałam w tej pozycji ok 2 tyg. Pomogło. Grawitacja sprawiła, ze syn przesunął sie w gore i przestał uciskać szyjkę.
 
Myślę, że nic Cie tak nie uspokoi jak zbadanie przez ginekologa. Ja na Twoim miejscu umowilabym się na wizytę lub pojechała na sor. W Twoim przypadku nikogo nie zdziwia Twoje obawy, a Ty się uspokoisz, bo stres jest Ci teraz najmniej potrzebny. Lepiej pojechać o jeden raz za dużo niż potem żałować.
Również mam założony szew i odliczam dni do każdej wizyty u ginekologa.
Pozdrawiam i daj znać po wizycie
 
Bombeleek a jakie miałaś objawy w 17 tyg krwawilas czy mocne bóle?
Nie miałam żadnych objawów. Trochę mnie czasami brzuch bolał jak na okres ale nie były to jakieś mocne bóle, raczej delikatne.

Niestety moja gin od poniedziałku ma urlop. Wizytę mam wyznaczona na następny tydzień gdzie jest wyznaczone zastępstwo. Ale chyba faktycznie w poniedziałek pojadę i poproszę żeby mnie zbadala.
 
reklama
Do góry