reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

A wiesz że "taki sposób zaskrabiania przychylności" w Polsce jest karany?

To nie prawda że na Kopernika jest najlepszy sprzęt. Ostatnio powiedział mi to nawet lekarz prowadzący ciąże i pracujący na Kopernika.
III stopień referencyjności (czyli taki jak Kopernik) ma Ujastek (wielu lekarzy neantologów odeszło z Kopernika na Ujastek właśnie).
Moja koleżanka, która musiała urodzić dziecko w 31tc, rodziła już na Ujastku.

karany ale na nasze polskie nieszczęście w wielu miejscach stosowany, wolałabym tego nie robić, ale poród to zbyt poważna sprawa dla mnie żeby zignorować takie pytanie,

co do sprzętu, to mój lekarz twierdzi, że jest tam najlepszy i specjaliści też.
 
reklama
Rodziłam 2 razy i nigdy nie musiałam z tego "sposobu" korzystać. Teraz będę rodzić trzeci raz i nie wyobrażam sobie dawania komuś łapówki.
Jeśli nie jesteś pewna dobrej opieki w czasie porodu jak i po w tym szpitalu, to po poprostu wybierz inny.
 
Antakya, ja też chodzę na Kopernika na ktg, do ubiegłego piątku po prostu zgłaszało się od 7 rano do ambulatorium, rejestrowało i czekało. A dzisiaj, ponieważ mam założoną kartę na patologii ciąży, to miałam robione ktg tam właśnie, jednak najpierw rejestrowałam się w ambulatorium. Dzisiaj wyznaczyli mi termin następnego ktg już w poradni patologii i następnym razem nie muszę się już meldować w ambulatorium. Na pierwsze ktg nie miałam żadnego skierowania, po prostu zgłosiłam się w ambulatorium.

Obiecywałam wcześniej, że ponieważ mam termin na 18 września to dam znać. Oczywiście dam znać co i jak, ale termin przesunął mi się z dzisiejszego usg na 25, więc po prostu - jak już urodzę to zaraz napiszę :)

I żeby oddać sprawiedliwość, też słyszałam, że Ujastek ma dobry sprzęt, kadrę no i warunki, jednak po pierwsze na Kopernika mam swoją lekarkę a po drugie - byłam w szpitalu na Kopernika dwa razy i uważam, że opieka jest tam bardzo dobra.

Pozdrawiam
 
Już kiedyś pisałam o tym szpitalu, ale widzę że chyba nowy wątek powstał:-)
Nie wiem jak jest tam teraz , ale 1,5 roku temu zdecydowanie było źle, okropnie i beznadziejnie, wcale to nie jest prawda że jest tam najlepszy sprzęt z tego co wiem w innych szpitalach pojawia się podobny sprzęt a lekarze bardziej dbają o pacjentki.
Leżałam na porodówce , sala rodzinna 2x2m, dziewczyna która tam była była cały czas pod ktg a jak zwijała się z bólu prosząc o znieczuleniu , to przy mnie lekarki zwyzywały dziewczynę ( ona tego nie słyszała ).
Może ja mam takie wspomnienia bo mojego dziecka nie uratowali , bo po prostu nie chcieli a może właśnie dlatego że pleców nie miałam , podobno koperty tam nie przechodzą bo kiedyś z tego szpitala złapali lekarkę i wszyscy się teraz boją.
Jak wychodziłam ze szpitala to położna życzyła mi żebyśmy się nie spotkały a na pewno nie tutaj. Może przez te 1,5 roku coś się zmieniło , ale Ja za żadne skarby nie wrócę tam.
p.s. dzieci po porodzie leżą w oddzielnym pokoju.
Życzę wszystkim szybkiego i łatwego porodu:tak::tak:
 
Hej Dziewczyny,

Mam jeszcze jedno pytanie praktyczne. Po zgłoszeniu się w ambulatorium i rejestracji (jak się poród zacznie) przebieram się w koszulkę. A co z resztą rzeczy, które mam ze sobą do szpitala? Mam je ze sobą na sali do porodu rodzinnego a jak ona jest zajęta zostawiam mężowi? a co z telefonem?
wiem, że to dziwne pytania ale ja się lubię wcześniej przygotować. z góry dzięki za odpowiedź:)
 
Ojeju, ja nie wiem.
Ja będę mieć drugą, mniejszą torbę, żeby mąż ubrania zabrał do domu, a tą dużą to pewnie położna powie, gdzie zostawić. A telefon... nie wiem, przy samym porodzie pewnie niepotrzebny, ale w czasie trwania skurczy, kiedy się czeka... no nie wiem, może weź jakąś małą torebkę czy rodzaj woreczka, żeby móc zawiesić sobie na skos na przykład. Niedługo rodzę, to wszystko opowiem :)
 
witam ja 4 lata temu rodzilam na kopernika i sobie bardzo chwale ten szpital tez mialam lekarke z tego szpitala i bardzo polecam
 
reklama
Niestety antkaya czekam :) Teraz to już jak na szpilkach, we wtorek mam następne ktg a w każdej chwili telefon do gin jakby coś się działo. Ale nawet żadnych symptomów nie czuję, czopu nie widziałam, skurcze bezbolesne i raczej krótkie.
No ale mam nadzieję wkrótce się doczekać :)
 
Do góry