reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szpital w Mikołowie czy Tychach , Bielsku Białej?

reklama
Tak na marginesie o Ledzinach... W tym roku porodówka zdobyła II miejsce w rankingu Fundacji Rodzić po ludzku a jakby nie było to wyróznienie przyznają rodzące dziewczyny jeśli tak mogę to określić...
W Lędzinach jest średnio 1 poród na 2 dni więc b.b.b.b.b. rzadko się zdarza że rodza 2 kobiety jednocześnie. Rodząc ma się do dyspozycji całą porodówkę czyli cały ten "domek" - można chodzić, ćwiczyć, leżeć, prysznicować się. Pełna intymność. Do dyspozycji sa piłki, worek sako, L-ka, przyrządy do masażu. Cały czas jest się pod opieką położnej. Ja na razie poznałam dwie przemiłe położne + równie miłą panią salową Emilkę zdaje się... Jeśli chodzi o sprzęt to jest nowoczesny fotel porodowy na którym można rodzić w dowolnej pozycji, KTG, wypasiony inkubator od Owsiaka itd... Minusem dla niektórych jest brak zzo, ale za to idąc tam można liczyć na naprawdę "poród naturalny" bez zbędnych zabiegów i przyspieszania. Jeśli dziecku nie waha się gwałtownie tętno i mamusia ma jeszcze siłę i oczywiście "warunki" to połozne starają się chronić krocze - nawet jest możliwość robienia sobie okładów z kawy w trakcie porodu co podobno ma pomóc uniknąć nacięcia. Ale jesli juz nacinają to tyle ile trzeba a nie jakiś standard... Po porodzie leży się w przytulnej sali - ponieważ jest kameralnie to położna może wiele pomóc czy pokazać...
Jest oczywiście lekarz który podejmuje decyzje dot. np. przewiezienia pacjentki do szpitala, ale podobno taka konieczność nie występuje za często - kilka razy w roku (w jednym z linków jest statystyyka, można zajrzeć).

Od 3 tygodni jeździmy tam do szkoły rodzenia, ostatnio zwiedzaliśmy cały oddział i po tym zwiedzaniu jakoś lepiej mi się zrobiło na duchu że jednak ten poród nie taki straszny ;-) A w szkole jest przyjemnie, są ćwiczenia i wykłady. Nawet mamy w planach pokazowe kąpanie prawdziwego noworodka :-)

Poza tym teraz dzięki tej nagrodzie UM da trochę kasy i szykuje się remont - więc będzie jeszcz bardziej przytulnie - wyremontowana łazienka i pokoje, będzie też wypasiona wanna, poroówka dostanie tez jakiś stołek do porodu - nagroda za to II miejsce - mam tylko nadzieję że zdążą z tym wszystkim do kwietnia :szok:

To chyba tyle z tego co widziałam i słyszałam.

I polecam linki:
Cud narodzin

Prawie jak w domu

Izba Porodowa
 
Czy ta Izba Porodowa z linku to jest to cudowne miejsce w Lędzinach?
Spodziewałam się normalnego szpiutala a tu ogromne zaskoczenie. Zaskoczenie na plus oczywiście.
To mój faworyt jak narazie :-D
 
radzę również obejrzec szpital w mikołowie,jest świeżo po remoncie a położne które dotychaczas spotkałam są przemiłe-panuje tam domowa atmosfera...
aczkolwiek dopiero jak urodzę (tuż,tuż)
będe mogła podzielić się wrażeniami
 
No tak. Izba porodowa z linku to jest "to" miejsce w Lędzinach. Kameralne dosyć :tak:

Nie chcę pisać źle o szpitalu w Mikołowie, bo sama w nim nie rodziłam - mogę sugerowac się jedynie tylko tym co zasłyszane od rodzących w nim dziewczyn. Wiem, że połozne i lekarze są OK. Niestety nie raz spotkałam się z nieciekawą opinią dot. ordynatora i nacisku na porody naturalne za wszelką cenę. Poza tym jak dla mnie w tym szpitalu jest za dużo rutyny a za mało natury. Ale to tylko takie moje zdanie - zalezy co dla kogo jest ważne.
 
Witajcie ! ;-)
Mieszkam w Tychach i mam ten sam dylemat co Wy, i powiem Wam tak, jeśli chodzi o opinie o Tychach, to... to wszystkie moje znajome które tu rodziły - odradzają , bo to czysta rzeź, oprócz jednej która twierdzi że jeśli ma być cesarka to tylko w Tychach, jeśli poród naturalny to tylko w Mikołowie... od kilku przypadkowo spotkanych Pań słyszałam same pochwały o porodówce w Lędzinach, że pod każdym względem jest tam super, i jeśli miałyby jeszcze rodzić to tylko tam.. a jeśli chodzi o Mikołów, to też z różnymi opiniami się spotkałam, i tyle wiem, ze jeśli jesteś pacjentką tamtejszego ordynatora to on krzywdy nie da Ci zrobić... oj, a teraz czytam na tej stronie rodzić po ludzku o Tychach i spotykam się i z dobrymi opiniami.. ja juz niewiem jakie kryterium brać pod uwagę, ale na chwilę obecną plusuje porodówka w Lędzinach ..:-), i w związku z tym się zastanawiam czy faktycznie trzeba gdzieś zgłaszać gdzie chcę rodzić? czy mogę tak po prostu "z ulicy" tam pojechać ??
 
reklama
A ja się jeszcze wtrącę jeśli można:-)Rodziłam w dwóch szpitalach, Natalkę w Oświęcimiu, który jest nazywany rzeźnią i go odradzają, Martusię w Mikołowie,który miał dobre opinie i zdobył nagrody w akcji rodzić po ludzku. I doszłam do wniosku,że każdy poród to rzeźnia;-), zwłaszcza jak nie ma zzo a z cesarką to chyba norma wszędzie,że zwlekają na ostatnią chwilę:wściekła/y::no:i zarówno w Oświęcimiu jak i Mikołowie ordynatorzy są przeciwni cc tyle,że chyba w Mikołowie trochę bardziej;-).
Wszędzie są też ludzie i ludziska..
Ważna jest też opieka po porodzie i zdecydowanie lepsza jest wg mnie w Oświęcimiu,który jest tak odradzany...
Co bym mogła doradzić..jeśli poród naturalny to z zzo zaplanowanym i zaklepanym wcześniej.
Co do cc jesli sa konkretne wskazania wczesniej i wiecie,ze musicie je miec to mimo tych wskazan w Mikolowie moga nie zrobic tej cesarki bo ordynator ostatecznie podejmuje decyzje i moze sie nie zgodzic.
 
Do góry