reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

sama (nie wchodzi tam mąż) na tym bloku nawet za darmo.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z porodu w szpitalu na Inflanckiej i wróciłabym tam ponownie gdybym zdecydowała się jeszcze kiedykolwiek na drugie dziecko. Jedyny minus tam to opieka noworodkowa i sale ogólne.
I ja podobnie wspominam pobyt na Inflanckiej. Choć lekarz, który mnie zszywał spaprał sprawę, przez co nawet 3 miesiące po porodzie czułam dyskomfort.
Opieka poporodowa okropna. O wszystko trzeba się upominać 5 razy.
 
reklama
Ika - czy możesz mi jeszcze napisać ile na inflanckiej życzą sobie za znieczulenie ? ale chyba w każdym szpitalu jest to w granicy 500zł ..

Kegle - będziemy w szkole to trzeba to wszytko dobrze zwiedzić ..

wiecie co jest dla mnie przykre , ok odkładamy na te sale na tą opieke , do tego tyramy , płacimy te składki i tak naprawdę g.. z tego mamy .. jak chcemy dobrego lekarza to prywatnie , usg prywatnie , jak chcemy rodzić z mężem i w ludzkich warunkach to też kasa , nie wspominając już o znieczuleniu ..

no bo jeśli wezme taką sale i do tego znieczulenie, no to już grubo ponad tysiaczek .
i z tego robią się podziały na tych co na to mają i na tych co nie mają :))


To jest naprawdę fatalne, że te wszystkie składki zabierają nam naprawdę sporą część wypłaty, a tak naprawde za wszystko co powinnaś mieć musisz zapłaćić. Generalnie większość chyba nadal podchodzi do swojej pracy w sposób: czy się stoi czy się leży to wypłata się należy! Więc poco się angażować?! I tak kiedyś się nauczą w końcu przewijć tego maluch to można sobie spokojnie kawke wypić i serial oglądnąć.
Dla mnie jest to tym bardziej przykre że ja nie korzystam z państwowej służby zdrowia, bo mamy z mężem abonament w prywatnej klinice. Składki mimo wszystko odprowadzamy i kiedy już się zdaży że chcemy z nich skorzystać to i tak trzeba dodatkowo zapłaćić żeby np. mąż mógł być ze mną. I to nie jest 100 zł tylko kilka razy więcej. :wściekła/y:
A tak w ogóle to strasznie mnie pocieszyłyście z tą inflancką.

NikaMD- dzięki za wiadomość. Powiem Ci szczerze że też nie wiedziałam że 3D to tylko będzie robione przez 5-10 min. Nigdy nie widziałam jeszcze takiego USG ani filmu z niego. Wyczytałam wczoraj że takie USG to najlepiej robić połówkowe. Czy wiecie co to znaczy? Bo ja nie mam pojęcia. I kiedy jest najlepszy czas na robienie takiego badania. Ja chciałam ok 30-32 tyg, ale teraz się zaczełam zastanawiać czy to nie za późno. Co mi poradzicie?

Pozdrawiam
 
po porodzie przeleżałam z małym 9 dni, więc zdążyłam poznać chyba wszystkich. Nie za ciekawe wspommnienia.:no:

Muszę przyznać, że warunki i opieka po porodzie jest bardzo ważna, w końcu to kilka dni ... kiedy hormony szaleją, kobieta jest zmęczona i ledwo zywa, pragnie odpoczynku, spokoju i pomocy. Także kochane forumowiczki jesli macie na to jakikolwiek wpływ to szukajcie szpitali, które maja małe sale poporodowe 2 max 3 osobowe z łazienką, żeby na sali nie było zbyt wiele osób, żeby zachowana była chociaz w minimalnym stopniu intymność, ja np. musiałm "wietrzyć sutki", bo mały mi je ponagryzał i pielegniarki kazały mi je trzymac na wierzchu... i gdybym leżała na sali 5 osobowej to nie wiem jak miałabym to robić???. Na szczęście jak już napisałam wyżej byłam w dwójce więc dało się to zrobić... choć przyznaję i tak nie było łatwo, bo do mojej 'współlokatorki' przecież też zagądał mąż.

Gdyby te jedynki były tansze, to nastepnym razem wybrałabym własnie 1-kę, nie wiem jeszcze, ale moze mimo tej ceny i tak się następnym razem na nią zdecyduję....

A co do pielęgniarek, oprócz jednej, wszystkie pozostałe były ok. Ta jedna była jakaś wiecznia naburmuszona :no: Inne były pomocne i miłe.

Leżałam 3 dni (po cesarce), na poczatku 4 doby wypuścili mnie do domu i bardzo się z tego ucieszyłam, bo nie ma jak w domu.
 
NikaMD- dzięki za wiadomość. Powiem Ci szczerze że też nie wiedziałam że 3D to tylko będzie robione przez 5-10 min. Nigdy nie widziałam jeszcze takiego USG ani filmu z niego. Wyczytałam wczoraj że takie USG to najlepiej robić połówkowe. Czy wiecie co to znaczy? Bo ja nie mam pojęcia. I kiedy jest najlepszy czas na robienie takiego badania. Ja chciałam ok 30-32 tyg, ale teraz się zaczełam zastanawiać czy to nie za późno. Co mi poradzicie?

Połówkowe tzn w połowie ciąży czyli gdzieś po 20 tygodniu. ja robiłam w 19 tygodniu, teraz wiem ze to było troszkę za wcześnie, najlepiej jest robić wg mnie tak około 25 tygodnia. Wtedy dziecko jest już okrąglejsze i nie jest jeszcze bardzo duże więc na tym USG bedzie widac większą jego część, bo jak bedzie duże to zobaczysz tylko buźkę, a gdy jest mniejsze to zobaczysz główkę i ramionka i kawałek brzuszka na raz. Ja mam np. zdjęcie Michasia jak sobie spi i z raczką po główką, widac główkę, ramionka, rączki i kawałek brzusia. Mam tez zblizenie na samą twarzyczkę.
 
Kegle - połówkowe podobno najlepiej robić miedzy 20 a 24 tygodniem , a co do 3d lub 4 D to mi lekarka powiedziała że połówkowe lepiej robić tam gdzie jest poprostu super lekarz i nie ważne czy na normalnym czy 3D.. chodzi o to żeby ktoś miał aokole oko i wszystko sprawdził .. A 3 D i 4D jest super koło 30go tygodnia w ramach pamiątki .. bo wtedy widac rysy twarzy i całą rasztę .. a w połówkowym o wyrycie nieprawidłowości.. no ale jak wiadomo co lekarz to ma swoje zdanie ..

NIkaMD- żelazna jest fajna wtedy jak się ma na dodatki, czyli to jak napisałaś dodatkową opiekę .. moja koleżanka rodziła tam rok temu , miała tylko opłacone znieczulenie , wspomina pobyt tak jakby była tam piątym kołem u wozu .. nikt jej nie pomógł , ani się nią nie interesował .. ale co do warunków, sal to masz racje że jest super..
No i na żelazną teraz jest się strasznie cięzko dostać więc nie wiem czy jest sens sie na nią wogóle nastawiać, czy brać pod uwagę . no chyba że ma tam ktoś jakieś wtyki, lekarza, czy chodził tam do szkoły rodzenia ..

Ika - co do tego zniczulenia, to miło że się za nie nie płaci, choć nie pocieszyłas mnie z tym anastezjologiem .. bo ja jestem na znieczulenie zdecydowana .. Idę jeszcze na badania wzroku, bo jestem ślepa jak kret, i mam tylko nadzieję ze nikt nie wymyśli mi cesarki, bo tego nie chce..
a położna prywatna ile kosztuje jeśli mogę spytać ..?
Co do tych sal gdzie jest pare osób to rzeczywiście nie za miło .. ale koszt tej 1 osobowej też jest dość spory ...

Kegle - ja też mam pakiet prywatny, jeśli chodzi o lekarzy z państwowej opieki nie korzystam wcale .. i też jestem wściekła że jak już będę musiała z niej skorzystać , to jeszcze na to wygląda że pare tyśków trzeba dołożyć, żeby ktoś wogóle potraktował cię jak człowieka a nie jak kawałek mięcha na taśmie produkcyjnej :)

Aha i może to kogoś zainteresuje , ale wiele pozytywów słyszałam już o szpitalu bielańskim , jest po remoncie , panie bardzo miłe .. Moja przyjaciółka tam rodziła, a teraz będzie jej siostra ..
 
Aniam141, a co takiego konkretnie słyszałaś o bielańskim?
Kiedy ta Twoja kumpela będzie rodzić? Daj znać jak już urodzi, i poznasz jej relacje.
 
Kegle - napisałam mega posta ale mi go zjadło ... więc drugi raz w skrócie .
Moja przyjaciółka rodziła tam trzy lata temu , była bardzo zadowolona z opieki, miała z tamtąd lekarz prowadzącą panią Szczupacką , bardzo miła pani .. ja z jej facetem pojechalismy z nią do szpitala .. wpuścili na porodówkę i mnie i jego mimo tego że nie była to żadna prywatna sala .. teraz będzie tam rodziła jej siostra o ile nie zalecą jej jechac na karową bo ma wrodzoną wade serca . termin ma na koniec lipca , wiec napewno napisze jak sie od niej czegoś dowiem..
A co już inflancka ble .. czy robisz rozeznanie ?
 
reklama
Do góry