reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpitale, lekarze, położne, znieczulenia, SN vs. CC

monic- zapomniałam dopisać że jak dzidziuś waży więcej niż 3,5 kg to też bardziej wskazana jest druga cesarka, ale o to wszystko trzeba dopytać swojego lekarza.
 
reklama
Ja swoje dzieci rodziłam na Ujastku i sobie chwalę. Wszystkie przyszły na świat sn i bez zzo. Teraz boję się, że dziecko będzie duże i czy podołam bo przy Marku już było ciężko ... A cc boję się jakoś ...
 
asia25 - mi lekarka już w 20 tygodniu zaznaczała że synek będzie duży :) z resztą Nina ważyła 3760g, a co dopiero chłopak... Ja już się nastawiam że ze minimun 4kg będę musiała jakoś z siebie wypchnąć ;) ale oczywiście i o to dopytam za te dwa tygodnie na wizycie, poproszę też żeby i tym razem go zmierzyła, choć naprawdę nie liczę na dziecko poniżej 3,5kg, patrząc po córce...
No i pomijając fakt konieczności urodzenia dużego dziecka, to ja się cieszę że będzie duży. Nina już od początku była fajna, z taką konkretną nogą, do tego rosła jak na drożdżach więc nie trzeba było się chociaż w tej kwestii o nią martwić :)
 
monic duże dzieci pod tym względem super i zazdrościłam dziewczynom w szpitalu. Ale pod względem rodzenia, to ja ledwo wypchnęłam 2,5 kg ;-) Teraz się boję jak to będzie jak doczekam terminu, ale bardzo bym chciała sn.
 
No i pomijając fakt konieczności urodzenia dużego dziecka, to ja się cieszę że będzie duży. Nina już od początku była fajna, z taką konkretną nogą, do tego rosła jak na drożdżach więc nie trzeba było się chociaż w tej kwestii o nią martwić :)

co racja to racja :tak: Dziewczynki miały po 3700g a Marek 4150g i faktycznie łatwiej się takimi bobasami zajmuje ale urodzić ciężej ...
 
Bishopka gadałam z dziewczyna która rodziła rok temu w lutym na Brochowie i tam podobno nie dają firmowej koszuli do porodu. do tego dobrze mieć własny termometr...a tak więcej to jakoś nie moze sobie przypomnieć czy cos jeszcze potrzeba inaczej...
 
Do góry