Dziewczyny, potrzebuję porady.
W niedzielę przyjełam ostatnią aktywną tabletkę antykoncepcyjną Vines. To było moje drugie opakowanie. Dziś zamiast krwawienia, pojawił się śluz podbarwiony krwią. Delikatny ból brzucha jak podczas normalnej menstruacji. Śluzu mało, no generalnie jak dla mnie panika i katastrofa.
Po pierwszym opakowaniu też był sam sluz, ale brązowy i było tego więcej. Co prawa trwało może 1,5 dnia ale bardziej rzucało się w oczy. Dzwoniłam wtedy do lekarza, powiedział że to jest normalne. Zrobiłam test dla świętego spokoju, był negatywny.
A w tym miesiącu jeszce gorzej to wygląda
Może nie byłabym tak spanikowana, gdyby nie to, że gdy zaczęłam drugie opakowanie to zwymiotowałam 3 tabletkę. Rodzinnie przechodziliśmy grypę żoładkową. Przyjełam z zapasowego opakowania kolejną, ale po 11,5 h, bo wtedy wymioty ustapily na dobre. Mało tego przed tym incydentem z wymiotami, współżyłam z mężem, ale w prezerwatywie, bo ciągle używamy podwójnego zabezpieczenia. PANICZNIE BOJE SIE CIAZY.
Do końca opakowania każdy stosunek był w gumce.
Powiedzcie mi jak bardzo świętuje, dlaczego te nie mam krwawień tylko śluz z krwia.
Czy wg Was powinnam iść jak najszybciej zmienić tabsy, czy zobaczyć co będzie po trzecim opakowaniu?
Oczywiście zrobiłam test ciążowy rano. Negatywnu, po kilku godzinach zarys drugiej kreski. Jeszze bardziej się zeschizowałam, a już tysiąc razy widziałam na testach drugą kreskę po.czasie I wiem, że one wysychają.
Pomóżcie proszę, walnijcie mnie w głowę, wypowiedzcie się na temat tabletek czy to normalne, bo już nie wiem co mam robić.
W niedzielę przyjełam ostatnią aktywną tabletkę antykoncepcyjną Vines. To było moje drugie opakowanie. Dziś zamiast krwawienia, pojawił się śluz podbarwiony krwią. Delikatny ból brzucha jak podczas normalnej menstruacji. Śluzu mało, no generalnie jak dla mnie panika i katastrofa.
Po pierwszym opakowaniu też był sam sluz, ale brązowy i było tego więcej. Co prawa trwało może 1,5 dnia ale bardziej rzucało się w oczy. Dzwoniłam wtedy do lekarza, powiedział że to jest normalne. Zrobiłam test dla świętego spokoju, był negatywny.
A w tym miesiącu jeszce gorzej to wygląda
Może nie byłabym tak spanikowana, gdyby nie to, że gdy zaczęłam drugie opakowanie to zwymiotowałam 3 tabletkę. Rodzinnie przechodziliśmy grypę żoładkową. Przyjełam z zapasowego opakowania kolejną, ale po 11,5 h, bo wtedy wymioty ustapily na dobre. Mało tego przed tym incydentem z wymiotami, współżyłam z mężem, ale w prezerwatywie, bo ciągle używamy podwójnego zabezpieczenia. PANICZNIE BOJE SIE CIAZY.
Do końca opakowania każdy stosunek był w gumce.
Powiedzcie mi jak bardzo świętuje, dlaczego te nie mam krwawień tylko śluz z krwia.
Czy wg Was powinnam iść jak najszybciej zmienić tabsy, czy zobaczyć co będzie po trzecim opakowaniu?
Oczywiście zrobiłam test ciążowy rano. Negatywnu, po kilku godzinach zarys drugiej kreski. Jeszze bardziej się zeschizowałam, a już tysiąc razy widziałam na testach drugą kreskę po.czasie I wiem, że one wysychają.
Pomóżcie proszę, walnijcie mnie w głowę, wypowiedzcie się na temat tabletek czy to normalne, bo już nie wiem co mam robić.