reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Tarnów

reklama
wiesz nie da sie dzieciom nie dawac takich rzeczy wcale zwłaszcza starszym..nie kupisz ty to kolega/kolezanka poczestuja wazny jest umiar:happy2:
 
Karolcia nie martw sie:tak::tak::tak:u mnie to tez przybiera czasem fatalny obrót:szok::szok::szok:o 18.00 mega maruda i buczenie o wszystko...zalewanie sie lzami na maksa:cool2:

Beti he he Kasia mnie nie chce to u ciebie zawitam:tak::tak::tak:najwyżej Ci jaki obiad ugotuje:happy2:
Zal mi go bo biedaczek od ok 18.30 nie ma siły na zabawę i przyszedł żebym mu bajkę włączyła. Teraz siedzi i oczy mu same lecą ale do 20. musi wytrzymać :nerd:
 
Agunia to do mnie przyjdz jak tak lubisz gotować :-p
Serdecznie zapraszam :tak:

Agawa nawet mnie nie strasz :szok: Przed chwilą mi zrobił pół godzinną awanturę . Sama nie wiem o co :no: Może to ząb ósmy wyłazi
:-)
 
wiesz nie da sie dzieciom nie dawac takich rzeczy wcale zwłaszcza starszym..nie kupisz ty to kolega/kolezanka poczestuja wazny jest umiar:happy2:
zgadzam się z tym w 100%. Mój Matuś niekiedy też niekiedy napije się trochę coca-coli bo nie da się tego całkiem uniknąć ale staramy się pilnować go a Daria potrafi wypić niemalże duszkiem 2 litry i wszystko jest ok.
 
hejka
Wszystko ok z nózkami:-):-):-):-):-):-)
Agata witaj !!!! kope lat;-):-)
Kasiu to pewnie maz wybierał fachowca nie;-):-D
Karolcia wiesz dziadki sa od rozpieszczania a rodzice od wychowywania;-) musisz sie uzbroic w cierpliwosc bo jak babcia widzi ze wnusio ma ochote to napewno wszystko zrobi zeby mu dogodzic a ze to nie idzie z wola rodzica to druga strona medalu:-p;-) Mysle ze ty jestes juz starszie uprzedzona do nich i zawsze beda robic "po nie twojej mysli" , moze oni nie z głupoty tylko z bezmyslnosci a ty od razu uwazasz to za złośliwosc;-) czasem trzeba wyluzowac :tak:
ja sama miałam podobne "przejścia" z tesciowa i wrzuciłam w końcu na luz ;-)i dobrze to dla nas wyszło:tak:
Beti to moze ja ja zaadoptuje mam troche wiecej miejsca ;-):-D Pewnie sie spodobalas panom robotnikom i dlatego tak dłuuuugo ocieplaja:-D:-p
 
hejka
Wszystko ok z nózkami:-):-):-):-):-):-)
Agata witaj !!!! kope lat;-):-)
Kasiu to pewnie maz wybierał fachowca nie;-):-D
Karolcia wiesz dziadki sa od rozpieszczania a rodzice od wychowywania;-) musisz sie uzbroic w cierpliwosc bo jak babcia widzi ze wnusio ma ochote to napewno wszystko zrobi zeby mu dogodzic a ze to nie idzie z wola rodzica to druga strona medalu:-p;-) Mysle ze ty jestes juz starszie uprzedzona do nich i zawsze beda robic "po nie twojej mysli" , moze oni nie z głupoty tylko z bezmyslnosci a ty od razu uwazasz to za złośliwosc;-) czasem trzeba wyluzowac :tak:
ja sama miałam podobne "przejścia" z tesciowa i wrzuciłam w końcu na luz ;-)i dobrze to dla nas wyszło:tak:
Beti to moze ja ja zaadoptuje mam troche wiecej miejsca ;-):-D Pewnie sie spodobalas panom robotnikom i dlatego tak dłuuuugo ocieplaja:-D:-p
Ja nie powiedziałam że oni to robią ze złośliwości. Poza tym można rozpieszczać wnuki ale dawać słodycze przed posiłkiem lub w jego czasie to już nie jest normalne. Ja nie jestem uprzedzona tylko nie lubię głupoty i tyle.
Skoro uważasz że dziadki myślą o rozpieszczaniu wnuków to dlaczego Daria siedzi od rana do nocy u nas? Oni nie zapewniają wnukom żadnej rozrywki. A rozpieszczanie ogranicza się wyłącznie do drożdżówek i cukierków.
 
reklama
No to Piotruś po kąpieli a Michał w trakcie mycia.
Piotruś poleciał pochwalić się tatusiowi (oczywiście w swoim nie do końca zrozumiałym języku) że trzy razy udało mu się otworzyć siusiaka i że sam wymył. :-D
Znaczy się dobrze naprawiony, bo wcześniej nie miał na to żadnej szansy - mi się z trudem udawało.

A teraz zaczyna się CSI więc biorę się za małe prasowanko. :-)
 
Do góry