reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tatuś w domu, czyli jak panowie radzą sobie z dziećmi i domowymi obowiązkami

reklama
ja tez uwazam ze tate trzeba czasem przymusic do zajecia sie dzeickiem
niech na poczatek przypilnuje jak mama w lazience jest, albo na spacer zabierze
potem sam bedzie chcial sie angazowac
u nas na poczatku maz tez nie garnal sie do pomagania przy Jasiu a teraz sam juz chce i najlepiej jak nie patrze i nie oceniam czy robi dobrze czy zle
 
dokładnie ja mojego tez nie oceniam niech robi jak umie;)Chyba ze pampersa zl zakłada to mu mówię, że wygodniej Gai będzie jak odwrotnie założysz:)
 
Mój na początku nie chciał kąpać, bo zawsze jak się za to zabierał, to był ryk. Ale przymuszałam go do kąpieli. Teraz już sobie całkiem nieźle radzi i już się tak nie opiera, jak go proszę, żeby wykąpał małą. A jak wraca do domu, to zaraz leci do małej. Nawet matki nie pocałuje ;p
I też nigdy go nie oceniam i nie patrzę na ręce. Tylko czasem trzeba mu zwrócić uwagę, żeby starł nadmiar kremu z pupci Emilki, bo u lekarza trzeba zdjąć pieluszkę i jeszcze pediatra pomyśli, że dziecko ma jakąś chorobę skórną ;p
 
mój mąż z kolei od samego początku czynnie zajmował się Małą, kąpiele to jego działka:)
omija przebieranie i kupę ale za to karmienie, usypianie i zabawa wychodzą mu świetnie ... wychodzę do sklepu a jak wracam po 2-3 godzinach - oboje szczęśliwi i radośni - czego więcej chcieć???
 
Kpi - Oj to ja mogę się podpisać prawie pod Twoim postem, z wyjątkiem tego karmienia, bo zazwyczaj to moja działka bo karmię piersią. jednak ja wychodzę już nawet na 9 godzin do pracy w weekendy i W. sobie świetnie z Nelcią radzi, przewinie, nakarmi ściągniętym mleczkiem, pobawi, pójdzie na spacer, uśpi. ponadto od samego początku ją kąpie.
 
reklama
Do góry