reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

TE WREDNE PRZEZIĘBIENIA

Misia współczuje chorego gardła, ja mam natomiast od wczoraj okropny katar, leci z nosa jak z kranu i do tego okropny ból głowy, mam problem aby pochylić się nad dzieckiem bo w głowie tak pulsuje,że chyba eksploduje a temp. narazie 36.0
czy są jakieś bezpieczne tabletki na ból głowy jak się karmi piersią
 
reklama
Villemo chyba paracetamol można, czyli apap lub panadol...

Jejku dziewuszki dzisiaj po zajęciach ubrałam ciepłe skarpetki, dresik i wskoczyłam do wyrka pod dwie kołdry i jeszcze na to koc, spałam kilka godzin, wypociłam się za wsze czasy, wypiłam tysiąc herbat z miodem i cytrynką a kochana teściówka przyniosła mi jeszcze malinki w syropie - czuję się o niebo lepiej, mam w końcu czym odkaszlnąć i mniej boli gardełko :) będę żyła :D
dziękuję za wsparcie !

dzięki Ci kochany mężu - moja pielęgniarko! ;)
 
Ja już się chwaliłam, że u nie wszyscy zakatarzeni, a mnie nic nie bierze. Ale jednak nie, coś mnie pobolewa gardło :(. Na szczęścia nie za mocno, więc jak zacznę działać teraz to może szybko przejdzie.
 
apap mozna na bol glowy... gin doradzil, bo tez mi czasami peka
katarek juz przerobilam (wlasnie mija). kochanie w aptece popytalo i baba doradzila homeopatyczna coryzalie :-) pomaga i slodziutka do ssania. a tez juz myslalam, ze nie bede zyla
 
reklama
misia, popytaj... mnie katar jak reka odjal minal nastepnego dnia (jakies 24 godziny od rozpoczecia kuracji).... normalnie powinnam go jeszcze miec ;-)
 
Do góry