reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test ciążowy dwie kreski, jedna ciemna druga bledsza

Dzis kolejny test i znowy bladziutka ta druga kreseczka :( Mąż niby też ja widział, ale sam powiedział, ze nie wie co myśleć i wyslal mnie na krew. Wlasnie czekam w kolejce żeby zdarzyć przed pracą. I dziś będzie już wszystko jasne :)
Hej u mnie to samo. Wlasnie zrobiłam test i sama nie jestem pewna czy ta kreska tam jest czy nie.. tez się właśnie zbieram na badanie.krwi. zobaczymy co wyjdzie ...
 
reklama
Trzymam kciuki :) u mnie taką kreska na zdjęciu na górze wczoraj i beta wczoraj popołudniu 9.27 więc wogole fajnie że test cokolwiek pokazał [emoji23] test na zdjęciu na dole dzisiaj 5dni do terminu @, w piątek powtarzam betę czy rośnie ;)
1513146070-a44bb2e57197aabe-aaaaaa.jpeg


Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie kreska dziś podobna .. dzis zobaczymy co z tego będzie. A okres spóźnia się juz 3 dzień gdzie u mnie to.nie do pomyslenia bo zawsze mam regularny
 
Hej dziewczyny :)
Jestem tutaj nowa i mam mały problemik :( jestem po in vitro poraz pierwszy. 29.11 miałam pobrane jajeczka z 6 zapłodniła się 4. Potem 4 grudnia miałam transfer 2 zarodków 5dniowych.Najlepsze zarodki jakie miałam to 8 i 10 komórkowe.Jeden byl 3 ale nie przetrzymał.W klinice kazali mi zrobić betę po 5 dniach i wyszła 109.8 . Druga weryfikację miałam 9 grudnia i beta wyszła 44.8 zrobiłam test płytkowy i wyszła mi druga kreska widoczna od razu ale jasno różowa.Myslalam że to po zastrzyku bo po transferze kazali mi od razu wsiąść overtille.Podobno ma wpływ na betę i najpewniejszą jest wtedy trzecia weryfikacja.Mam ją jutro ale nie mam żadnych objawów na początku bolały mnie piersi ale to po estrofemie który brałam.Potem wszystko ucichło.Zrobilm drugi test płytkowy i też wyszedł z jasną kreska druga.Dzisiaj dzień przed jutrzejszymi badaniami bety,zrobiłam znów test ale paskowy i też druga kreska pojawiła się jasna różowa.Mąż mówił że to przez leki ;( poradzicie coś mam szanse na dzidziusia? Walczymy już 5 lat.Sama już nie wiem co o tym myśleć....
Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny :)
Jestem tutaj nowa i mam mały problemik :( jestem po in vitro poraz pierwszy. 29.11 miałam pobrane jajeczka z 6 zapłodniła się 4. Potem 4 grudnia miałam transfer 2 zarodków 5dniowych.Najlepsze zarodki jakie miałam to 8 i 10 komórkowe.Jeden byl 3 ale nie przetrzymał.W klinice kazali mi zrobić betę po 5 dniach i wyszła 109.8 . Druga weryfikację miałam 9 grudnia i beta wyszła 44.8 zrobiłam test płytkowy i wyszła mi druga kreska widoczna od razu ale jasno różowa.Myslalam że to po zastrzyku bo po transferze kazali mi od razu wsiąść overtille.Podobno ma wpływ na betę i najpewniejszą jest wtedy trzecia weryfikacja.Mam ją jutro ale nie mam żadnych objawów na początku bolały mnie piersi ale to po estrofemie który brałam.Potem wszystko ucichło.Zrobilm drugi test płytkowy i też wyszedł z jasną kreska druga.Dzisiaj dzień przed jutrzejszymi badaniami bety,zrobiłam znów test ale paskowy i też druga kreska pojawiła się jasna różowa.Mąż mówił że to przez leki ;( poradzicie coś mam szanse na dzidziusia? Walczymy już 5 lat.Sama już nie wiem co o tym myśleć....
Pozdrawiam
Ta pierwsza beta była zafałszowana przez zastrzyk. Te kolejne też mogą być bo zastrzyk może się utrzymywać do 12 dni. Jednak po to masz weryfikację aby to sprawdzić. Nie stresuj się, jeśli beta wyjdzie jutro powyżej tych 44,8 to znaczy, że jesteś w ciąży. Piersi bolą prawdopodobnie nie przez estrofem (z jednej strony dziwię się, że w ogóle go brałaś bo on raczej przy cyklach sztucznych)a przez progesteron.
 
Ja poraz pierwszy robie in vitro lekarz kazał mi brać estrofem i luteine dopochwowo i podjęzykowo.Po drugiej weryfikacji kazali mi brać tylko luteine.
 
Co do progesteronu to mam 119,4 po ostatniej weryfikacji,piersi przestały mnie boleć po odstawieniu estrofemu.Lekarz mówił że przy in vitro bierze się estrofem bo organizm może nie wyprodukować jeśli ktoś ma zespół poscytyliczny jajników a ja to mam :-( dziś jestem drugi dzień po terminie okresu i jedynie co to przy siusianiu trochę boli mnie brzuch i jajniki.
 
Ta pierwsza beta była zafałszowana przez zastrzyk. Te kolejne też mogą być bo zastrzyk może się utrzymywać do 12 dni. Jednak po to masz weryfikację aby to sprawdzić. Nie stresuj się, jeśli beta wyjdzie jutro powyżej tych 44,8 to znaczy, że jesteś w ciąży. Piersi bolą prawdopodobnie nie przez estrofem (z jednej strony dziwię się, że w ogóle go brałaś bo on raczej przy cyklach sztucznych)a przez progesteron.



A powiedz jasani czy jeśli beta wyjdzie mi poniżej 44 a powyżej 10 to mam jakieś szanse?
 
A powiedz jasani czy jeśli beta wyjdzie mi poniżej 44 a powyżej 10 to mam jakieś szanse?
Szanse zawsze są. Akurat PCO i estrofem nie ma tu nic do rzeczy. Estrofem bierze się przy cyklach sztucznych przed crio. Dziwi mnie to trochę ale ok. Skoro tak lekarz zlecił to widocznie jakiś cel w tym był. Jutro będziesz w 10 dpt i beta powinna wykazać ciąże, jeżeli zarodek dobrze się zaiplantował.
 
reklama
Do góry