reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"To, co nam mamom spędza sen z powiek" - Dolegliwości maleństw...

U nas jeszcze kikut wisi i ma sie dobrze..pryskam codziennie octeniseptem..a wczoraj na bodziaku tez byly dwie plamki krwi...

Dzisiaj wyciągnęłam chustę,pewnie źle ja zawiazalam,ja mam ta kolkowa,ale nosilismy sie ze Mlodym i chyba mu sie podobalo bo zasypia s niej w 5 minut;);)

Dziewczyny kiedy wychodzicie z dzieciakami na pierwszy spacer?? U nas dzisiaj minus 5..i sie zastanawiam czy juz myslicie o spacerach?
 
reklama
Vinga u nas tez troszke zaschnietej kwi strupka z pepuszka wychodz.. mi sie wydaje ze jest ok. Jakby jak maly prostuje nozki to. Strupek sie odrywa i wtedy znowu lekko krewka leci i nowy strupek sie robi.

My spacerujemy juz od tygodnia ;)
 
Jagus mi polozna na patronażu powiedziała ze stópki muszą byc ciepłe wiec zakładać skarpeciochy mam takie frotowe i juz jest dobrze rączki mogą byc zimne ale lepiej zakładać na nie niedrapki albo skarpetki :)

malinka moja ma jeszcze kikutek ale kłade ja na brzuszek :)
 
u nas sytuacja z pępkiem podobnie, odpadl tydzien temu, a wydzielina i strupek pojawia sie caly czas. Psikam ocniseptem i czyszcze patyczkiem do uszu przy kazdym przewijaniu i goi sie bardzo ładnie. Na brzuszku kladlam nawet jak byl jeszcze kikucik.
U nas w szkole rodzenia mowili o tej wydzielinie z pepusia, ze to zupelnie normalne i nie mamy sie martwic, tylko dbac i czyscic.

Na spacerze byliśmy juz 2x, ale teraz jest spory wiatr, wiec odpuszczamy spacerowanie, tylko często wietrzymy pokoik malucha.

Od wczoraj Leos ma jakby gorszy apetyt - possie 10-15 minut i koniec. Mecza juz go kolki, wiec po jedzeniu zawsze z godzine placze, az mi serce peka z bolu :(
Tule, kolysze, masuje, cieple oklady tez przynosza ulge, ale na krotko. Odstawilam juz mleko i przetwory, teraz czekam na rezultaty. Daje mu tez biogaie, polozna powiedziala, ze moge, nawet jesli nie ma miesiaca skonczonego.

Ale ten brak apetytu mnie martwi, czy to możliwe, ze sie najada w 10-15 minut mniej więcej co 3 godziny?
 
Ikasia ja wychodze jak nie wieje, dzisiaj niestety wieje wiec odpuszczam chociaz u lekarza bylismy wiec jako tako ma zaliczona odrobine poweitrza

ja tez mam chuste ale jeszcze nie nosze, poczekam na wizyte u ortopedy i zapytam czy mozna juz,

w szpitalu polozna mowila ze wystarczy 10 minut i dziecko jest najedzone
 
My jeszcze na spacerze nie byliśmy. planowałam dzisiaj a tu mróz ogromny minus 15 stopni. Może jutro będzie ciepłej to spróbujemy.
U nas rączki prawie zawsze też chłodne. Jeśli ma stópki zimne to zakładam skarpetki.
 
U nas raczej tez raczki zimne, wczoraj obcielam mu pierwszy raz paznokcie , wiec nie zakladam niedrapek.

My na spacerze bylismy juz kilka razy, ale na takie wielkie mrozy to ani rusz z domu, jak nie wychodzilismy to wystawialam go na balkon.
 
reklama
A ja juz nie wiem czy ten mój sie najadą czy nie. Bo czasem possie porządnie wlasnie krotko i potem spi, a czasem wisi po godzinie albo i dluzej a po 10 min sie budzi i znowu do piersi o tak sobie ja ciumka bo ssaniem tego nazwac nie mozna.

a ile na tydzień przybierają wasze dzieciaki?

dużo Wam wylatuje pokarmu jak przycisniecie reka? Bo u mnie to fontanny nie ma
 
Do góry