reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toksoplazmoza

ewelina_1989

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
3 Lipiec 2019
Postów
134
Dziewczyny pomóżcie mi zanalizowac ten wynik, z góry dziękuję
 

Załączniki

  • IMG_20190905_182828.png
    IMG_20190905_182828.png
    19 KB · Wyświetleń: 129
reklama
Rozwiązanie
U
Ja byłam pewna, ze przeszłam toksoplazmozę. Mój kot jak był mały podrapał mnie do tego stopnia, ze na drugi dzien bardzo dziwnie sie czułam. Wyczytałam, ze to mogą byc objawy toksoplazmozy. Po dwóch latach zaszłam w ciąże i okazało sie, ze nigdy nie zostałam zarażona. Pamiętaj, zeby za każdym razem odparzac deskę po surowym mięsie, ktoś tu jakiś czas temu dał tez pomysł, zeby kupic oddzielna do surowego mięsa ;).
Nie masz przeciwciał przeciw T.gondii w żadnej klasie, co znaczy, że ani jej nie przechodziłaś w przeszłości ani nie masz jej teraz. Jeżeli jesteś w ciąży, warto kontrolować przeciwciała co 4-6 tygodni (ale NFZ refunduje tylko dwa razy) i oznaczyć po porodzie. Oczywiście, żadnego surowego mięsa, starannie myć warzywa i owoce, nie używać tej samej deski i noża do surowego mięsa co do innych rzeczy, myć ręce po kontakcie z surowym mięsem.
 
Też mi na badaniach w ciąży wyszło, że nie chorowałam na toxo, co dla mnie jest szokiem, bo jestem dzieckiem wsi, całe życie ze zwierzętami, całe życie owoce prosto z krzaczka, nigdy na nic nie uważałam, a tu taka niespodzianka. Ale skoro przez tyle lat się nie zaraziłam, to w ciąży też nie panikowałam, wiadomo, stosowałam się do zaleceń, ale nie tworzyłam wokół siebie sterylnej bańki.
 
reklama
Ja tak samo, przez tyle lat aż tak bardzo nie zwracałam uwagi na to jak ugotowane jest mięso, za specjalnie też nie mylam nigdy warzyw i owoców, a jednak wychodzi na to, że nigdy się nie zarazilam. Aż cud
 
Ja byłam pewna, ze przeszłam toksoplazmozę. Mój kot jak był mały podrapał mnie do tego stopnia, ze na drugi dzien bardzo dziwnie sie czułam. Wyczytałam, ze to mogą byc objawy toksoplazmozy. Po dwóch latach zaszłam w ciąże i okazało sie, ze nigdy nie zostałam zarażona. Pamiętaj, zeby za każdym razem odparzac deskę po surowym mięsie, ktoś tu jakiś czas temu dał tez pomysł, zeby kupic oddzielna do surowego mięsa ;).
 
Rozwiązanie
Do góry