reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Torbiel a starania

Skilly

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Wrzesień 2019
Postów
5 534
Cześć kochane,
zaczynam dopiero z forum, ale starania trwają 3,5 roku, w tym od pół roku pod opieką lekarza - do tej pory 4 cykle z clo i pregnylem + luteina/duphaston po potwierdzeniu owu. 27 lat, brak dzieci, wcześniej 4 lata na anty (Zoley). W ostatnim cyklu poza całkiem żółtym w jednym jajniku, w drugim pojawiła się torbiel 40 mm (w momencie podania pregnylu pęcherzyk, który jest teraz torbielą miał 22 mm, a ten 'udany' 17 mm). W 3 dniu kolejnego cyklu usg pokazało, że się nie wchłonęła i nie zmienila wymiarów. Naturalnie clo nie mogę wziąć, czekam do kolejnego cyklu i kolejnego usg, które potwierdzi wchłonięcie, ale lekarz zalecił dodatkowo żeby się zabezpieczać w tym cyklu. Wiecie jak czasem bywa w gabinecie - myśli gdzieś uciekną i wlasnie dlatego zapomniałam zapytac jaki jest powód konieczności zabezpieczania się. Przeglądam różne wątki na forum i często dziewczyny piszą, że zaszły mimo torbieli. Wiem, że i tak marne szanse na to żeby bez stymulowania nastąpiła owu, ale co groziłoby gdybym jednak zaszla z torbielą? Planuje oczywiście zapytać o to lekarza, ale wizyta dopiero za 3 tyg., więc może moja ciekawość zostanie zaspokojona wcześniej dzięki Wam :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Żaden lekarz nigdy nie wspomniał o zabiegu, bo nie nie miałam dolegliwości [emoji2368] i nie powiekszala się. Podkreślam, że ja nie mam torbieli na jajniku, tylko między jajnikiem a jajowodem więc może to jakaś różnica? [emoji848]
Jak między jajnikiem, a jajowodem skoro twm gdzie zaczyna się jedno to kończy się drugie?:) Na granicy?
Jeżeli w jajowodzie to może wodniak? Koleżanka ostatnio miała i mimo niego zaszła w ciążę [emoji1]
jajnik.jpeg
W sumie nie powinno nic się stać. To torbiel czynnościowa zapewne lada moment się wchłonie. Zrobisz jak uważasz, ale nie słyszałam aby torbiel miała jakiś negatywny wpływ na ciążę.
 
W sumie nie powinno nic się stać. To torbiel czynnościowa zapewne lada moment się wchłonie. Zrobisz jak uważasz, ale nie słyszałam aby torbiel miała jakiś negatywny wpływ na ciążę.
Ja słyszałam że pewne rodzaje torbieli trzeba usuwać przed zajściem w ciążę.chociaz podobno jest tak że jak się dzidzia urodzi to torbiel się wchłania.
 
Widzę, że temat odświeżony. Ja dla pewności w 12 dc sprawdziłam na usg, że torbiel się wchłonęła więc mogłam współżyć bez obaw. Sam stosunek mógł być niebezpieczny poniewz torbiel mogła w każdej chwili pęknąć. Na szczęście sama się wchłonęła, a ten cykl mimo braku stymulacji lekami okazał się szczęśliwym - jestem w 17 tc [emoji4]
 
Ja odkąd pamiętam mam torbiel okolojajnikowa, czyli między jajnikiem a jajowodem. Urosła sobie bodajże do 3 cm i tak sobie tam "siedzi" 🤷‍♀️ Nie miałam przez nią problemów z zajściem. W pierwsza ciąże zaszłam w 1 cyklu starań (poronienie w 8 tygodniu). W drugą ciąże zaszłam w 2 dniu cyklu (aktualnie 17 tydzień). Nigdy lekarz mi nie mówił, aby torbiel miała przeszkodzić 🤷‍♀️ jedynie jest obserwowana, czy przez hormony nie rośnie i w razie czego zabieg, ale to może inny rodzaj torbielki 🤷‍♀️
 
Ja miałam również torbiel czynnościową- torbiel krwotoczną jako skutek uboczny stymulacji. U mnie było duże ryzyko pęknięcia bo torbiel była bardzo duża i gdyby się nie wchłonęła to czekałaby mnie operacja bo jak to lekarz określił z taką bombą to strach chodzić. Lekarz mówił, że te torbiele po lekach raczej się wchłaniają. Ale kazał sobie kolejny cykl odpuścić i nawet leków na stymulację nie dał bo przy torbieli nie można. Ale na moje szczęście torbiel zeszła po okresie i w kolejnym cyklu zaszłam w ciążę tylko, że bez stymulacji.
 
Ja odkąd pamiętam mam torbiel okolojajnikowa, czyli między jajnikiem a jajowodem. Urosła sobie bodajże do 3 cm i tak sobie tam "siedzi" [emoji2368] Nie miałam przez nią problemów z zajściem. W pierwsza ciąże zaszłam w 1 cyklu starań (poronienie w 8 tygodniu). W drugą ciąże zaszłam w 2 dniu cyklu (aktualnie 17 tydzień). Nigdy lekarz mi nie mówił, aby torbiel miała przeszkodzić [emoji2368] jedynie jest obserwowana, czy przez hormony nie rośnie i w razie czego zabieg, ale to może inny rodzaj torbielki [emoji2368]
No już wiem, że zajęcie z torbielą raczej utrudnione nie jest, ale samo jej pęknięcie np. na skutek stosunku mogłoby być niebezpieczne.
Screenshot_20200102-144555.jpeg
 
reklama
No już wiem, że zajęcie z torbielą raczej utrudnione nie jest, ale samo jej pęknięcie np. na skutek stosunku mogłoby być niebezpieczne.Zobacz załącznik 1063305
Żaden lekarz nigdy nie wspomniał o zabiegu, bo nie nie miałam dolegliwości 🤷‍♀️ i nie powiekszala się. Podkreślam, że ja nie mam torbieli na jajniku, tylko między jajnikiem a jajowodem więc może to jakaś różnica? 🤔
 
Żaden lekarz nigdy nie wspomniał o zabiegu, bo nie nie miałam dolegliwości [emoji2368] i nie powiekszala się. Podkreślam, że ja nie mam torbieli na jajniku, tylko między jajnikiem a jajowodem więc może to jakaś różnica? [emoji848]
Jak między jajnikiem, a jajowodem skoro twm gdzie zaczyna się jedno to kończy się drugie?:) Na granicy?
Jeżeli w jajowodzie to może wodniak? Koleżanka ostatnio miała i mimo niego zaszła w ciążę [emoji1]
jajnik.jpeg
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry