reklama
traschka
Mama Marysi
i narzutę na łóżko ;-)
forever_young
Niemłoda mama Młodej
U nas różnie, ale bez ciśnienia.
W środę rano w łóżeczku goła Młoda z sucha pieluchą oraz pidżamką i siusiu na prześcieradło.
Myślę, że sytuacja mogłaby się potoczyć inaczej gdyby Krysia miała możliwość wyjścia z łóżeczka.
W środę po południu po powrocie do domu od lekarza a przed spacerem zaproponowałam nocnik i z sukcesem.
Wczoraj sama powiedziała, zdjęłam majtki i pieluchę i na nocnik i siusiu było. Czasem mówi i bez efektu - tak czy inaczej efekt musi być od razu, dłużej na nocniku nie posiedzi - jest siusiu, nie ma siusiu. Jak jest to Krysia się cieszy a ja Jej klaszczę.
Podobno w żłobku chodzi bez pieluszki - opiekunka mi powiedziała jak odbierała a tu "pusto".
Dziś wyciągnęłam składany nocnik turystyczny i zamierzam wozić ze sobą aby reagować w zależności od okoliczności.
Ogólnie wolę aby Młoda dłużej pochodziła z pieluchą niż się bawić w pranie. Jakoś nie jestem zwolennikiem mokrych ubranek, widzę, że Krysia chce robić na pewno siusiu na nocniczek więc pomalutku będziemy się rozstawać z pieluszką np. na działce na krótki spacer możemy iść z nocniczkiem składanym. Jak dla mnie tak naprawdę to byle temat został ogarnięty przed przedszkolem.
W środę rano w łóżeczku goła Młoda z sucha pieluchą oraz pidżamką i siusiu na prześcieradło.

W środę po południu po powrocie do domu od lekarza a przed spacerem zaproponowałam nocnik i z sukcesem.

Wczoraj sama powiedziała, zdjęłam majtki i pieluchę i na nocnik i siusiu było. Czasem mówi i bez efektu - tak czy inaczej efekt musi być od razu, dłużej na nocniku nie posiedzi - jest siusiu, nie ma siusiu. Jak jest to Krysia się cieszy a ja Jej klaszczę.
Podobno w żłobku chodzi bez pieluszki - opiekunka mi powiedziała jak odbierała a tu "pusto".
Dziś wyciągnęłam składany nocnik turystyczny i zamierzam wozić ze sobą aby reagować w zależności od okoliczności.
Ogólnie wolę aby Młoda dłużej pochodziła z pieluchą niż się bawić w pranie. Jakoś nie jestem zwolennikiem mokrych ubranek, widzę, że Krysia chce robić na pewno siusiu na nocniczek więc pomalutku będziemy się rozstawać z pieluszką np. na działce na krótki spacer możemy iść z nocniczkiem składanym. Jak dla mnie tak naprawdę to byle temat został ogarnięty przed przedszkolem.

Ostatnia edycja:
U nas dziś dzień pierwszy bez pieluchy i kompletna klapa. Wszystkie gacie zasikane! Wszystkie! I trzy pary spodni, bo na spacerze co chwila było siusiu. Kanapa dwukrotnie i krzesło
Oprócz tego na nocnik ze 4-5 razy. Jestem wykończona wycieraniem podłogi, tym bardziej z brzuchem mi niełatwo. Ale nie poddajemy się. Jutro też jest dzień, a gacie się suszą by być w gotowości
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
A u nas dzisiaj przełom :-) Tymek sam przynosi nocnik i pokazuje, że chce siku!!!
Dodam tylko, że u nas wchodzi w grę tylko sikanie na stojąco, bo Tymek nie jest baba
i na siedząco siku nie chce robić 



reklama
Podziel się: