dziewczyny pomóżcie !!! postanowiłam mojemu synowi odstawić kubek z miękkim ustnikiem (trochę zbyt późno, bo już duży jest) i kupiłam mu bidon ze słomką gumową. niestety od wczoraj nie chce wziąść ani łyka. próbowałam przekupić, lekki szantażyk itp. niestety jest uparty i nic niepije, a jest dosyć ciepło....poza tym wcześniej bardzo dużo pił. boję się żeby się nie odwodnił, a z drugiej strony jak już zaczęłam, to nie chcę się poddać !!!!!
reklama
nenius
Przyjaciółki 2008
a może z normalnego dorosłego kubka? Spróbuj jakoś inaczej, może ten bidon nie przypadł mu do gustu. Może jakąś zabawę wymyślcie, no nie wiem, że idziecie do restauracji i dostajecie picie, jedzenie...albo że są czyjeś urodziny, zaśpiewajcie sto lat, stuknijcie się kubeczkami i wypijcie razem...
myśle, ze większość dzieci się tak zachowuje
więc nie widze problemu.
Moja córka jest jedynaczką i chyba nią zostanie (ja chce drugie ale mąż nie) Zawsze chciałąm by różnica między dziećmi była mała- jakieś 3 lata ale wyszło inaczej
Jak mamy gości to na początku Oli troskliwie zajmuje się drugim dzieckiem, daje mu zabawki, ale potem już jest 'to moje' i najfajniejsza jest zabawka ta, którą inne dziecko w danej chwili się bawi.
Rozmawiałam z koleżankami i dzieci tak robią, muszą sie nauczyć dzielenia i pomału będzie ok
co do kubka- moja mała nigdy nie piłą z butelki, nie umie
dwa lata cyc i picie łyżeczką, potem z kubka jak dorosły, niekapki też były nie teges, na spacerach piła kubusie play'e, moze spróbuj z tymi kubusiami? Są pyszne i wygodne? Zawsze można zamiast soczku wlać inny napój. Albo jakiś soczek w kartonie ze słomką, w atrakcyjnym opakowaniu? A potem kup 'dorosły' kubek, niech dziecko samo wybierze jaki chce mieć. W końcu sie nauczy. Nie dzis to jutro czy za tydzień 
Moja córka jest jedynaczką i chyba nią zostanie (ja chce drugie ale mąż nie) Zawsze chciałąm by różnica między dziećmi była mała- jakieś 3 lata ale wyszło inaczej
Jak mamy gości to na początku Oli troskliwie zajmuje się drugim dzieckiem, daje mu zabawki, ale potem już jest 'to moje' i najfajniejsza jest zabawka ta, którą inne dziecko w danej chwili się bawi.
Rozmawiałam z koleżankami i dzieci tak robią, muszą sie nauczyć dzielenia i pomału będzie ok
co do kubka- moja mała nigdy nie piłą z butelki, nie umie
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 33 699
Mój synek jak dobrze pójdzie za kilka miesięcy przestanie być jedynakiem.
Póki co to bardzo się zmienił, przez to, że mniej mogę przy nim robić zrobił się bardzo samodzielny. Czasami aż mnie zadziwia, że 4 latek może być taki "dorosły".
Z drugiej strony kłóci się i pyskuje jak rasowy nastolatek.
W sumie nie wiem czy to przypadłość wieku czy jedynactwa ;-).
Póki co to bardzo się zmienił, przez to, że mniej mogę przy nim robić zrobił się bardzo samodzielny. Czasami aż mnie zadziwia, że 4 latek może być taki "dorosły".
Z drugiej strony kłóci się i pyskuje jak rasowy nastolatek.
W sumie nie wiem czy to przypadłość wieku czy jedynactwa ;-).
No to gratulacje JAgodo. Dawno nie byłam na BB. Dziś pierwszy raz od kilku miesiecy. JA szykuję się na to, by nstarać się o DRUGIEGOdzidziusia. Mój M chybA TEŻ JEST GOTÓW. Od dzisiaj biorę kwas foliowy, a sierpień mam nadziję, że będzie szczęśłiwy i upojny...:-)
Podziel się: