reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Twardnienie brzucha

Bysiek

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
19 Wrzesień 2024
Postów
134
Cześć. Jestem w 24 tygodniu. Wiem że już ten temat przewijał się, ale chciałabym odświeżyć. Od kilku dni brzuch mi twardnieje. Nie boli, ale sprawia dyskomfort. Dziś też czuje takie spięcia jak tylko wstanę z łóżka. Do tego dochodzą wzdęcia po braniu żelaza. Byłam wczoraj u lekarza jednak nie u prowadzącego. U prowadzacego wizyta za 3 tyg. Szyjka ma 42mm, twarda, zamknieta więc jest w porzadku. Ja jednak cały czas czuje obawę i nie wiem jak na te twardnienia zaradzić. Biorę już magnez asmag forte 2x2. Nie wiem czy więcej leżeć, czy więcej się ruszać żeby było lepiej :) może coś doradzicie. Z góry dziękuję za odpowiedź :)
 
reklama
Cześć. Jestem w 24 tygodniu. Wiem że już ten temat przewijał się, ale chciałabym odświeżyć. Od kilku dni brzuch mi twardnieje. Nie boli, ale sprawia dyskomfort. Dziś też czuje takie spięcia jak tylko wstanę z łóżka. Do tego dochodzą wzdęcia po braniu żelaza. Byłam wczoraj u lekarza jednak nie u prowadzącego. U prowadzacego wizyta za 3 tyg. Szyjka ma 42mm, twarda, zamknieta więc jest w porzadku. Ja jednak cały czas czuje obawę i nie wiem jak na te twardnienia zaradzić. Biorę już magnez asmag forte 2x2. Nie wiem czy więcej leżeć, czy więcej się ruszać żeby było lepiej :) może coś doradzicie. Z góry dziękuję za odpowiedź :)
zaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. :) leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.
 
zaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. :) leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.
Kurcze, to moze po prostu niektore tak juz maja :) Dzisiaj jest trochę częściej. Bardziej po wstaniu z łóżka. Już podejrzewałam, że dzidzia aż tak się rozpycha bo non stop czuje jakieś ruchy. No nic, poczekam parę dni, a jak nie przejdzie to napisze SMS do mojej lekarki to może zwiększy dawkę magnezu. Chociaż ją znając powie mi, mam podjechać na IP 🙃 mam nadzieję, że za niedługo już te wizyty będą czesciej to może choć trochę mniej będę się denerwować ale pewnie marne szanse 😅
 
zaczęło mi się tak przed połówką, a po połowie ciąży to już było twardnienie/skurcze milion razy dziennie. ja miałam zalecenie jak najwięcej leżeć i odpoczywać. :) leżąc też miałam non stop takie skurcze, ale nie skróciła się szyjka. poród rozpoczął się 37+4 i wszystko było ok. ciśnij lekarza, jak czujesz niepokój w związku z tym. niektórym dziewczynom dają kroplówki z magnezu. nie miałam, ale słyszałam, że to pomocne.
Też przed 20tc mi się takie twardnienio-skurcze zaczęły... Teraz 30tc i są coraz mocniej odczuwalne🤷‍♀️ szyjka 3cm na tym etapie i podobno te twardnienia nie skutkują jej przedwczesnym skracaniem, ale i tak mam schizę 😬

@Bysiek podobno magnez rzeczywiście może pomóc, no i dbanie o dobry poziom nawodnienia 😉
 
Też przed 20tc mi się takie twardnienio-skurcze zaczęły... Teraz 30tc i są coraz mocniej odczuwalne🤷‍♀️ szyjka 3cm na tym etapie i podobno te twardnienia nie skutkują jej przedwczesnym skracaniem, ale i tak mam schizę 😬

@Bysiek podobno magnez rzeczywiście może pomóc, no i dbanie o dobry poziom nawodnienia 😉
Ja mam schizę cała ciążę. Jeżdżę wszystko sprawdzać i zawsze całe szczęście jest ok, ale schiza chyba będzie mi towarzyszyć już non stop 😅 kurcze, a miałam biegunkę chyba po tym żelazie przedwczoraj. Mam sobie wykupic jakies elektorolity dla kobiet w ciąży. Może faktycznie to nawodnienie pomoże 😁
 
Kurcze, to moze po prostu niektore tak juz maja :) Dzisiaj jest trochę częściej. Bardziej po wstaniu z łóżka. Już podejrzewałam, że dzidzia aż tak się rozpycha bo non stop czuje jakieś ruchy. No nic, poczekam parę dni, a jak nie przejdzie to napisze SMS do mojej lekarki to może zwiększy dawkę magnezu. Chociaż ją znając powie mi, mam podjechać na IP 🙃 mam nadzieję, że za niedługo już te wizyty będą czesciej to może choć trochę mniej będę się denerwować ale pewnie marne szanse 😅
moja córeczka była baaaardzo ruchliwa w brzuchu i podobno to też tak pobudzało macicę do skurczy, więc intensywne ruchy mogą nasilać :) na początku nie mogłam odróżnić stawiania macicy od wypychania przez córeczkę części ciała 😆
 
moja córeczka była baaaardzo ruchliwa w brzuchu i podobno to też tak pobudzało macicę do skurczy, więc intensywne ruchy mogą nasilać :) na początku nie mogłam odróżnić stawiania macicy od wypychania przez córeczkę części ciała 😆
Właśnie podejrzewam, że to jest przyczyną bo ilekroć poczuje kopniaka w pecherz to się tak dzieje, a tak szaleje od tygodnia, że sie zaczęłam zastanawiac czy on w ogóle kiedykolwiek spi 🤣 mam nadzieję, że to nic wielkiego i przejdzie w najbliższych dniach :) dziękuję wam za odpowiedzi. Już jakiś plan działania mam w razie czego :)
 
reklama
Właśnie podejrzewam, że to jest przyczyną bo ilekroć poczuje kopniaka w pecherz to się tak dzieje, a tak szaleje od tygodnia, że sie zaczęłam zastanawiac czy on w ogóle kiedykolwiek spi 🤣 mam nadzieję, że to nic wielkiego i przejdzie w najbliższych dniach :) dziękuję wam za odpowiedzi. Już jakiś plan działania mam w razie czego :)
wszystkiego dobrego dla Was :)
 
Do góry