reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Układanie maluszka do snu na brzuszku a smierc łóżeczkowa. Co o tym sądzicie?

Moja córcia tez spi na brzuszku ale dopiero nad ranem. Kładziemy ją w naszym łozku kolo mnie od około 2 msc ze wzgledu na kolki i ciężkie odbijanie. Jest bardzo silna od początku więc mam mniej obaw ale każde dziecko jest inne i trzeba robic tak jak samemu się czuje. A jak dziecko ulewa to absolutnie nie na pleckach.
 
reklama
Ja kladlam synka do spania tez na brzuszku ale to dlatego ze mial czeste kolki i tylko w takiej pozycji bylo mu dobrze i mógl sie wypurtac ale tylko w dzien bo w nocy mialam stracha:tak: A moze tez ma jakies problemy z brzuszkiem ze mu tylko w tej pozycji dobrze?

 
Ostatnia edycja:
Moja spi na plecach wlasnie z powodu zwiekszonego ryzyka smierci lozeczkowej w innej pozycji... Natomiast zwiekszone ryzyko istnieje podobno tylko do 6go miesiaca, wiec pozniej zamierzamy probowac w innych pozycjach...
 
Mój synek też bardzo ulewał i zawsze spał na boku. Śmierć łóżeczkowa spędzała mi zawsze sen z powiek dlatego nigdy nie dawałam synkowi poduszki do spania. Pod nogi łóżeczka dałam natomiast dwie książki, żeby miał w łóżeczku spad i lepiej mu się spało. To nam bardzo pomogło bo młody się tak nie wiercił w nocy.
 
a my tego problemu nie mamy , nasz synek spi na pelckach, na brzuszku tylko w dzien. ponieważ miał podwyższone ryzyko śmierci łóżeczkowej..kupiliśmy materacyk bezdechu.
 
reklama
Moja córka spała na brzuchu i w dzień, i w nocy. Nawet w wózku jeździła na brzuchu. Nie mieliśmy z tym problemu. Nasza położna i lekarka z kolei nie widziały w tym problemu. Do dzisiaj śpi na brzuchu, a ma 2,5 roku. Nie bardzo rozumie kwestię uduszenia. Przecież noworodkowi czy niemowlakowi niewygodnie jest leżeć na nosie... zawsze przekręca główkę na bok.
 
Do góry