- Dołączył(a)
- 10 Lipiec 2020
- Postów
- 5
Hej Mamusie.
Może temat wyda wam się dziwny, ale po 9 latach poraz 3 jestem mama. Mam chłopców w wieku 10 i 8 lat. Nie musze chyba mówić jak bardzo chciałam dziewczynkę.
Jako, ze to nieplanowana ciąża byłam zaskoczona, ale po czasie zaczęłam się cieszyć bo często w myślach modliłam się o corke, ale ciężko się było zdecydowac przed 40-stka
I tak sobie to wbiłam do głowy, ze to dar od Boga, poza tym pierwszy trymestr fatalny kłopoty z trądzikiem, wypadły mi włosy, rzęsy, huśtawki nastrojów i do tego ciąża zupełnie inna niż dwie poprzednie w których puchłam i przytyłam 25 kg do tego zgaga. Teraz w 21 tygodniu czuje się już całkiem dobrze i mam 4 kg na plusie. Do tego syndrom na literkę ,, V’’ w lewym oku, lewa pierś większa od prawej, jędrne dłonie i niesforne włosy, aaaaa i jeszcze wahadełko nad brzuszkiem, pozwoliły mi wierzyć ze będzie wymarzona corenka( wiem ze to już zakrawa na desperację) i nie odparta chęć na owoce i lody. Na USG szlam pewna jak nigdy tylko na potwierdzenie swojej intuicji. Okazało się inaczej, choć tez nie wiem jak położna sprawdziła płeć, jak dziecko było odwrócone pleckami i za nic w swiecie nie chciało się odwrócić, ciężko je było zbadać. Dziś mija tydzień od badania a ja wciąż czuje zal w sercu i nie mogę go sama ogarnąć, do tego wewnętrznie czuje, ze to corcia
Myślicie, ze jest szansa na pomyłkę w 20 tygodniu?? Przy takich sprzętach jak maja lekarze to już chyba rzadkość.
Może temat wyda wam się dziwny, ale po 9 latach poraz 3 jestem mama. Mam chłopców w wieku 10 i 8 lat. Nie musze chyba mówić jak bardzo chciałam dziewczynkę.
Jako, ze to nieplanowana ciąża byłam zaskoczona, ale po czasie zaczęłam się cieszyć bo często w myślach modliłam się o corke, ale ciężko się było zdecydowac przed 40-stka


Myślicie, ze jest szansa na pomyłkę w 20 tygodniu?? Przy takich sprzętach jak maja lekarze to już chyba rzadkość.