reklama
DziOObek
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 241
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,600.0.html
tutaj jest instrukcja u mnie zadzialala a jak nie to poczekamy na pomoc Twojego meza
mamy czas jeszcze cale 6 miesiecy :laugh:
tutaj jest instrukcja u mnie zadzialala a jak nie to poczekamy na pomoc Twojego meza
Cześć Mamuśki
dzięki za odpowiedzi na moje rozważania na temat zakupów, przesądów itp - w grupie zawsze łatwiej!!!
Czy Wy też czasmi czujecie jakieś dziwne skurcze czy coś w tym stylu? Czy to możliwe żeby dzidziuś już się ruszał aż tak mocno
A tak poza tym to dziś w pracy dowiedziałam się od koleżanek ciężarówek (bardziej zaawansowanych), że w 17 tygodniu już widać płeć, wystrczy iść na trój-wymiarowe USG, słyszałyście o tym? Kiedyś mówiło się że dopiero w 22 tygodniu.
Pozdrawiam Was weekendowo
Buzaiki
MagdaM
dzięki za odpowiedzi na moje rozważania na temat zakupów, przesądów itp - w grupie zawsze łatwiej!!!
A tak poza tym to dziś w pracy dowiedziałam się od koleżanek ciężarówek (bardziej zaawansowanych), że w 17 tygodniu już widać płeć, wystrczy iść na trój-wymiarowe USG, słyszałyście o tym? Kiedyś mówiło się że dopiero w 22 tygodniu.
Pozdrawiam Was weekendowo
Buzaiki
MagdaM
hej kasiu178
tak sie balas a wszystko jest oki
. Ja chyba tez bedze miala "nocne' dzecko bo w dzien jest oki a jak chce isc wieczorem spac to nie moge miejsca znalesc bo malenstwu ciagle sie nie podoba
My idzemy na USG we wtorek... niby kolejne i wszytsko jest oki (pozatym ze nie wiem co mam jesc bo wszystko jest be....
) ale tez sie denerwuje. Lekarz kazał przyniesc kasete wiec bedzemy meczyc dzidzie z kazdej strony
zobaczymy czy da sie jej obuidzic o godzinie 17
hiiif
ps. ostatnio jem tylko musy jabkowe i bananki.. ale powiem wam pocichu ze mus jabkowy bobowity jest nawet niczego sobie mniammmm!!!
Pozdrwiam aniolekk
ps. ostatnio jem tylko musy jabkowe i bananki.. ale powiem wam pocichu ze mus jabkowy bobowity jest nawet niczego sobie mniammmm!!!
Pozdrwiam aniolekk
Kasia178 pisze:Hej!
My już po wizycie i USG, wszystko jest w porządku, Dzidzia okazała się być o tydzień młodsza, więc w zasadzie powinnam być "lutówką" ale zostaję u Was bo gin powiedział, że rozwiązanie przez cc będzie musiało być już po 36 tyg ze względu na rozwarstnienie kosmówki (nie mięśniak!! jak mówił poprzedni gin) i mój kręgosłup, czyli ok. połowy stycznia. Dzidzia to śpioch, nie chciała niczym machać, a ni rączką ani nóżką i spała w najlepsze i nawet poszturchiwania w brzuszek jej nie obudziły. Gin śmiał się, że będę miała urwanie głowy bo skoro w dzień śpi to w nocy potem będzie rozrabiaćAle serduszko pięknie biło, widziałam wszystko, niestety zdjęcie z profilu więc zobaczycie tylko główkę i tułów. Za to jak się przyjrzycie to zobaczycie śliczny nosek, usteczka i bródkę
Za dwa tygodnie następne USG bo musimy kontrolować kosmowkę czy się nadal nie rozwarstwia. Mam nadzieję, że będzie ok. Zdjęcie zaraz wkleję, mąż musi mi pomóc. Pozdrawiam
![]()
![]()
![]()
anusiakanusia
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2005
- Postów
- 1 705
A ja bylam na USG 4 dni temu. Mialam wrazenie, ze dzidzi wcale sie nie podobalo, ze jest podgladana- tak jakby sie patrzyla prosto na nas- maly lobuz...
Wczoraj pierwszy raz widziałm moje maleństwo ma 11,5 tyg. i 48mm dł.To było niesamowite przeżycie. słyszałam jak bije serduszko.Mój mąż był razem ze mną dla niego to też była wzruszająca chwila. Miałm usg zwykłe połączone z genetycznym świetna sprawa już teraz można sprawdzić czy dzidziuś nie ma wad genetycznych. pozdrawiam wszystkie styczniowe mamusie pa :laugh:
Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
Hej hej!!
Co do przesądów to ja nie wierzę czego nie mogę powiedzieć o reszcie dookoła. Nie dali mi nawet kupić ciuszka bo nie powinnam!!!
Ostatnio słyszałam o nienoszeniu łańcuszka bo pępowina może się zawinąć dookoła szyjki. Głupota! Ja nie ściągam.
A jak wy do tego podchodzicie?
Pozdrowionka
Co do przesądów to ja nie wierzę czego nie mogę powiedzieć o reszcie dookoła. Nie dali mi nawet kupić ciuszka bo nie powinnam!!!
Ostatnio słyszałam o nienoszeniu łańcuszka bo pępowina może się zawinąć dookoła szyjki. Głupota! Ja nie ściągam.
A jak wy do tego podchodzicie?
Pozdrowionka
shakespeare
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2005
- Postów
- 366
Z tym łańcuszkiem to też słyszałam - nawet zdjęłam na jakieś 3 dni, ale już mi przeszło i noszę cały czas. Ale ostatnio jak byłam na zakupach stał stojak ze skarpetkami, no i wisialy tam takie maleńkie kolorowe skarpeteczki i gdyby nie fakt, że nie potrafiłam się zdecydować które wybrać to na pewno bym kupiła. Nie ma co się przejmować przesądami - w ogóle musimy się teraz jak najmniej przejmować prawda?
Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie dla Izabelki (mamy takie same suwaczki) :laugh:
Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie dla Izabelki (mamy takie same suwaczki) :laugh:
reklama
SylwiaZ
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 510
Nie możemy się niczym przejmować, a w szczególności jakimiś głupimi przesądami.
Ja osobiście nie wierzę w jakieś tak łańcuszki, ale sprawę mam głowy, ponieważ nie lubię nosić nic na szyi.
Nie rpzejmuje się dziewczyny i już. A jak coś fajnego la maluchów wpadnie w oko, to napewno warto to kupić.
Ja osobiście nie wierzę w jakieś tak łańcuszki, ale sprawę mam głowy, ponieważ nie lubię nosić nic na szyi.
Nie rpzejmuje się dziewczyny i już. A jak coś fajnego la maluchów wpadnie w oko, to napewno warto to kupić.
Podziel się: