reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

USG

reklama
Cześć Mamuśki:)
dzięki za odpowiedzi na moje rozważania na temat zakupów, przesądów itp - w grupie zawsze łatwiej!!!:) Czy Wy też czasmi czujecie jakieś dziwne skurcze czy coś w tym stylu? Czy to możliwe żeby dzidziuś już się ruszał aż tak mocno;)
A tak poza tym to dziś w pracy dowiedziałam się od koleżanek ciężarówek (bardziej zaawansowanych), że w 17 tygodniu już widać płeć, wystrczy iść na trój-wymiarowe USG, słyszałyście o tym? Kiedyś mówiło się że dopiero w 22 tygodniu.

Pozdrawiam Was weekendowo:)

Buzaiki

MagdaM
 
hej kasiu178 :) tak sie balas a wszystko jest oki:). Ja chyba tez bedze miala "nocne' dzecko bo w dzien jest oki a jak chce isc wieczorem spac to nie moge miejsca znalesc bo malenstwu ciagle sie nie podoba:) My idzemy na USG we wtorek... niby kolejne i wszytsko jest oki (pozatym ze nie wiem co mam jesc bo wszystko jest be....:( ) ale tez sie denerwuje. Lekarz kazał przyniesc kasete wiec bedzemy meczyc dzidzie z kazdej strony:) zobaczymy czy da sie jej obuidzic o godzinie 17:) hiiif

ps. ostatnio jem tylko musy jabkowe i bananki.. ale powiem wam pocichu ze mus jabkowy bobowity jest nawet niczego sobie mniammmm!!!

Pozdrwiam aniolekk


Kasia178 pisze:
Hej!

My już po wizycie i USG, wszystko jest w porządku, Dzidzia okazała się być o tydzień młodsza, więc w zasadzie powinnam być "lutówką" ale zostaję u Was bo gin powiedział, że rozwiązanie przez cc będzie musiało być już po 36 tyg ze względu na rozwarstnienie kosmówki (nie mięśniak!! jak mówił poprzedni gin) i mój kręgosłup, czyli ok. połowy stycznia. Dzidzia to śpioch, nie chciała niczym machać, a ni rączką ani nóżką i spała w najlepsze i nawet poszturchiwania w brzuszek jej nie obudziły. Gin śmiał się, że będę miała urwanie głowy bo skoro w dzień śpi to w nocy potem będzie rozrabiać :) Ale serduszko pięknie biło, widziałam wszystko, niestety zdjęcie z profilu więc zobaczycie tylko główkę i tułów. Za to jak się przyjrzycie to zobaczycie śliczny nosek, usteczka i bródkę :) Za dwa tygodnie następne USG bo musimy kontrolować kosmowkę czy się nadal nie rozwarstwia. Mam nadzieję, że będzie ok. Zdjęcie zaraz wkleję, mąż musi mi pomóc. Pozdrawiam :) :) :)
 
A ja bylam na USG 4 dni temu. Mialam wrazenie, ze dzidzi wcale sie nie podobalo, ze jest podgladana- tak jakby sie patrzyla prosto na nas- maly lobuz...
 
Kasia jak tam Twoja dzidiza czekamy na zdjecia mam nadzije ze wszystko z Toba w porzadku bo 3 dni nie dawalas znaku na forum :(
Trzymamy kciukasy za ciebie razem z dzidzia
 
Wczoraj pierwszy raz widziałm moje maleństwo ma 11,5 tyg. i 48mm dł.To było niesamowite przeżycie. słyszałam jak bije serduszko.Mój mąż był razem ze mną dla niego to też była wzruszająca chwila. Miałm usg zwykłe połączone z genetycznym świetna sprawa już teraz można sprawdzić czy dzidziuś nie ma wad genetycznych. pozdrawiam wszystkie styczniowe mamusie pa :laugh:
 
Hej hej!!
Co do przesądów to ja nie wierzę czego nie mogę powiedzieć o reszcie dookoła. Nie dali mi nawet kupić ciuszka bo nie powinnam!!!
Ostatnio słyszałam o nienoszeniu łańcuszka bo pępowina może się zawinąć dookoła szyjki. Głupota! Ja nie ściągam.
A jak wy do tego podchodzicie?
Pozdrowionka
 
Z tym łańcuszkiem to też słyszałam - nawet zdjęłam na jakieś 3 dni, ale już mi przeszło i noszę cały czas. Ale ostatnio jak byłam na zakupach stał stojak ze skarpetkami, no i wisialy tam takie maleńkie kolorowe skarpeteczki i gdyby nie fakt, że nie potrafiłam się zdecydować które wybrać to na pewno bym kupiła. Nie ma co się przejmować przesądami - w ogóle musimy się teraz jak najmniej przejmować prawda?
Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie dla Izabelki (mamy takie same suwaczki) :laugh:
 
reklama
Nie możemy się niczym przejmować, a w szczególności jakimiś głupimi przesądami.
Ja osobiście nie wierzę w jakieś tak łańcuszki, ale sprawę mam głowy, ponieważ nie lubię nosić nic na szyi.
Nie rpzejmuje się dziewczyny i już. A jak coś fajnego la maluchów wpadnie w oko, to napewno warto to kupić. :)
 
Do góry