reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

ustalenie miejsca pobytu dziecka

Norbert

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
26 Czerwiec 2011
Postów
36
Założyłem pozew o alimenty i wniosek o ustalenie miejsca pobytu dziecka (8 lat) ze mną - matka dziecka od 7 miesięcy nie mieszka z nami, ma nowego faceta, dzieckiem interesowała sięsporadycznie, dopiero pozwy spowodowały zwiększone zainteresowanie. Sprawa o alimenty odbyła się - została zawieszona do 15 lipca - termin postępowania o ustalenie miejsca pobytu. Wrażenia ze sprawy o alimenty nieciekawe. Sąd - maszynka do odfajkowywania spraw, nawet nie miałem możliwości pełnej wypowiedzi.
Jestem przerażony myśląc o tym postępowaniu. Jeśli znowu będe miał 10 minut aby przedstawić problemy moje i syna jakie mamy z "troskliwą" mamusią to nie wiem co zrobię.
Może ktoś wie jak taie postępowanie wygląda? Będe ograniczony czasowo? Jeśli tak to na czym się skupić? Jakie "dowody" przedstawić?
 
reklama
Norbert nie pomoge jesli chodzi o sprawe o ustalenie miejsca pobyty dziecka,bo nie mialam takiej,a powiedz czy dziecko jest zameldowane tam gdzie wy teraz mieszkacie,bo to jest wazne,a sprawa o alimenty kazda jest inna, 10 min na sprawe to naprawde bardzo malo,zazwyczaj jest pol godziny lub godzina i zadko kiedy sie konczy na jednej sprawie
a dowody- masz jakis swiadkow,ze matka dziecka nie mieszka z wami np sasiadow,ze nie widuja jej?? wiem,ze jest cos takiego,ze jak ktos nie mieszka w mieszkaniu,nie pamietam czy to jest 3 czy 6 mc to mozna zniesc o jego wymeldowanie,ale nie znam szczegołów
 
Tak, syn jest zameldowany u mnie. matka nie jest zameldowana. Na sprawie o alimenty potwierdziła że się wyprowadziła i mieszka z nowym partnerem.
 
a jak wyglada sprawa z pobytem dziecka,bo teraz syn jest u ciebie,matka sie sporadycznie interesuje,a nie chce wziasc do siebie syna??
jakby tak bylo,to jest to na twoja korzysc
 
Syn cały czas (od narodzin) mieszka u mnie. Matka nie była zainteresowana zabraniem syna (była wolna, mogła imprezować) a syn pod moją opieką. teraz gdy w rachubę weszły alimenty to oczywiście chce młodego zabrać do siebie - co tam będzie płacić. No i co środowisko powie - matka-polka płacąca alimenty????
 
Norbert - po 3 miesiącach możesz wymeldować administracyjnie. Długo to trwa - ale jest skuteczne. Bedziesz musiał przedstawić dwóch świadków, że ona nie mieszka pod wskazanym adresem. urząd dodatkowo powoła kuratora do sprawdzenia tego faktu, i odwiedzi was tez dzielnicowy.
Policja rozpyta sąsiadów. Tak wygląda to w schematycznym skrócie. Na samą rozprawę nie będziesz musiał sie stawiać. Nawet nie będziesz powiadomiony.
Wniosek o wymeldowanie moze złożyc tylko właściciel mieszkania na podstawie okazania odpisu księgi wieczystej.
Do wniosku musisz uiścić wpłatę - 10 zł ( o ile sie nic nie zmieniło)


Ustalenie miejsca pobytu małoletniego nie ma nic wspólnego z zameldowaniem ...
Jesli na sprawie powiedziała, że sie wyprowadziła i mieszka z nowym partnerem, ....to:
W czasie sprawy rozwodowej, a także tej o ustalenie .... poproś o odpis zeznań tej kobiety (ze sprawy o alimenty). To ważny dowód.

Troszke źle rozegrałeś to taktycznie. Mogłeś poczekać do zakonczenia ustalenia m-ca pobytu małoletniego przy ojcu, a dopiero później alimenty.
Byłoby skuteczniej.
 
Z wymeldowaniem to nie jest problem bo nie była u mnie zameldowana. Ślubu nie braliśmy więc i sprawy rozwodowej nie ma. Natomiast pozew i wniosek złożyłem jednocześnie - bałem się że jak złożę tylko pozew o alimenty to spełni swoje groźby i wywiezie syna do Gdańska skąd pochodzi i ma tam rodzinę.
We wniosku bardzo ogólnie opisałem sytuację a po doświadczeniu ze sprawy o alimenty obawiam się, że nie będę miał możliwości-czasu na dokładne przedstawienie sytuacji syna i mojej. Nie wiem też czy nie powinienem w "słowie wstępnym" rozszerzyć wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej.
 
norbert jezeli boisz sie ze sedzia nie da ci dojsc do glosu to zloz dodatkowe dokumenty, opisz doladnie sytuacje, dodaj papiery jakie masz bo na sprawach to roznie wyglada
 
Jakie dokumenty? Mogę najwyżej opisać sytuację, żadnych "dokumentów" nie posiadam. Moja ex nic mi na podpis zostawić nie chciała - nawet potwierdzenia kiedy i na jak długo brała młodego. Czyli będzie moje słowo przeciwko jej słowu.
Moje "wypracowanie" mam złożyć do śedziny na samym początku postepowania? Będzie tego kilka stron - przeczyta?
 
reklama
Wcześniej, przed sprawą do wydziału rodzinnego i nieletnich. Skoro będzie tylko Twoje słowo przeciwko jej słowu, powołaj świadków.
 
Do góry