reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ustalenie miejsca pobytu dziecka

O tym że warto to nie musisz mnie przekonywać The_devil...
Tylko ja powoli zaczynam pękać, co rusz jakiegoś doła łapię.. oczywiście przy młodym uśmiech, dobre słowo, przytulanko, ale w środku...
i ta niepewność co ta kobieta wymyśli, co sędzina na to, i tysiące innych wątpliwości.
Nie że nie podołam obowiązkom - bo z tymi to już pare miesięcy sobie daje radę...
Najgorsze to co będzie jeśli sąd zdecyduje, że młody ma być z matką?!?!?!?!? Nie wiem jak w tedy sobie poradzę :-( Co dalej?!?!? Przecież to nie będzie już to samo, nawet jak nie będzie mi utrudniała widzeń...
 
reklama
Głowa do góry. Odważnie i zdecydowanie. Najpierw pogadaj z tą kobietą. jeśli jest nawet troszkę mądrzejsza od mojej ex, to zgodzi sie zostawić Ci dziecko bez żądania alimentów. A później i tak zrobisz swoje :)
A to, że ona przed sądem nawymyśla - tą bądź tego pewien ...
Walcz i nie poddawaj się ... Ja trzymam kciuki .... Będzie nas tu więcej ....


Dziecko ma 8 lat więc nie obędzie się bez RODK. A to przedłuża sprawę o 3-5 miesięcy. W sprawie RODK napiszę Ci wiele praktycznych porad. Ale to zostawmy na później. Domagaj się od sądu, by na czas procesu dziecko pozostało przy Tobie. Później ma to wpływ na ocenę biegłych. Widać, że jesteś "świeży" ... ale za trzy miesiące będziesz powierzał swoje doświadczenia innym.
 
Ostatnia edycja:
The_devil - postanowienie sądu na czas trwania postepowania mam "przy ojcu". Ale to nie załatwia przecież sprawy...
A z moją ex to nawet o dzień tygodnia nie mogę się dogadać. Na sprawie o alimenty stwierdziła że chce chce se życie układać na nowo, ma partnera i że dziecku jest w stanie zapewnić prawidłowy rozwój w "pełnej rodzinie".
 
The_devil - postanowienie sądu na czas trwania postepowania mam "przy ojcu". Ale to nie załatwia przecież sprawy...
A z moją ex to nawet o dzień tygodnia nie mogę się dogadać. Na sprawie o alimenty stwierdziła że chce chce se życie układać na nowo, ma partnera i że dziecku jest w stanie zapewnić prawidłowy rozwój w "pełnej rodzinie".

i dobrze, że na czas postępowania masz przy sobie. To działa na Twoją korzyść. Natomiast na jej niekorzyść działa to, że już panoszy się w nowym związku :)
Nie rezygnuj chłopie .... odwiedzaj psychologa z chłopcem, PCPR, OPS ... później opinie z tych instytucji mają znaczenie. Dla sądu to duży plus, że podejmiesz terapię rodzinną. Może uda sie sporządzić opinie psychologiczną zanim zrobi to RODK. Bo tą z RODK można pominąć w sprawie.

A ja Ci zostawię namiar na darmowe porady prawne:

Pomagamy ojcom odzyskać dzieci - Centrum Praw Ojca i Dziecka

[FONT=verdana,geneva]Bezpłatne, telefoniczne konsultacje prawników:
[/FONT]
[FONT=verdana,geneva]- od poniedziałku do piątku w godz. 16-18 pod numerem 790 023 375,
[/FONT]
[FONT=verdana,geneva]- w poniedziałki w godz. 18-20 pod numerem 608 331 719,
[/FONT]
[FONT=verdana,geneva]- we wtorki i czwartki w godz. 18-20 pod numerem 603 858 618,
[/FONT]
[FONT=verdana,geneva]- w I i III środy miesiąca w godz. 20– 22 pod numerem 604 618 778.

[/FONT]
 
norbert mi sie wydaje ze powinienes wczytac sie w rady Devila, madry z niego facet... i moze pomoc, byl w podobnej sytuacji i wie co i jak...
podziwiam was za sile jaka macie... i potraficie walczyc o dobro dzieci...
 
Tylko ja powoli zaczynam pękać, co rusz jakiegoś doła łapię..
https://www.babyboom.pl/forum/members/ollka22-27280.html
ja mu pomogę tyle ile mogę, a ty mi pomóż ollka22 utrzymać tego faceta w pionie, bo mi mięknie. Skoro znalazł się na tym forum i pisze o takich sprawach to on jest "właściwym rodzicem". Ona pewnie baluje, i jej świat krąży wokół tego o czym tu często wspominacie. https://www.babyboom.pl/forum/members/ollka22-27280.html
Centrum Praw Ojca i Dziecka jest także na NK. Pooglądaj. W galerii jest coś co jest dla mnie bardzo ważną oznaką miłości mojego syna.
Napisz. Zapytaj co mogą Ci zaoferować. Telefonuj.
Dasz radę chłopie !
 
Norbet,weż adwokata a ten pokieruje cie co i jak.I na rozprawie sedzina bedzie inaczej ciebie sluchala jak zobaczy adwokata.

Ja na pierwszej rozprawie bylam sama,sedzina mnie ponizyla i okropnie potraktowala a nawet nasmiewala sie ze mnie.Nie dala dojsc do glosu.Potem wzielam adwokata i spojrzenie zupelnie inne.Mialam glos i bylo ok.
 
Również przyłączam się do powyższych głosów... na pewno nie możesz się poddawać! Co to za matka, która pozostawia swoje dziecko, a potem pies ogrodnika się włącza, tak ja to widzę;/ bo sama nie chciała dziecka a nagle sobie przypomniała o jego istnieniu? Każdy sąd powinien przyznać rację Tobie, każdy ludzki sąd.
Tylko prawdą jest, że musisz działać, nazbierać jak najwięcej świadków, przedstawiać fakty, opinie różnych biegłych i instytucji, nie można osiąść na laurach. Jest o co walczyć bo albo Ty stworzysz normalny dom Twojemu dziecku, ale zostanie ono z matką, która nie do końca rozumie pojęcie "macierzyństwo". I jego dom tworzyć będą tylko zimne mury, a nie kochający się ludzie...

Gorąco Cię pozdrawiam i jak widzisz masz tu pełne wsparcie, The_devil chyba najbardziej wie co mówi, bo jednak prawa ojców i matek są w naszym kraju zupełnie inaczej postrzegane, niestety...

A tu chodzi o dobro dziecka, a nie z czyjego łona ono wyszło...
Walcz! I nie załamuj się, musisz być dzielny.
 
Norbet,weż adwokata a ten pokieruje cie co i jak.I na rozprawie sedzina bedzie inaczej ciebie sluchala jak zobaczy adwokata.

Ja na pierwszej rozprawie bylam sama,sedzina mnie ponizyla i okropnie potraktowala a nawet nasmiewala sie ze mnie.Nie dala dojsc do glosu.Potem wzielam adwokata i spojrzenie zupelnie inne.Mialam glos i bylo ok.


To prawda. Adwokat budzi respekt. Jeśli masz jakieś ograniczone możliwości finansowe, poszukaj chociażby radcy prawnego.
Od niedawna radcy prawni mogą reprezentować strony w sprawie. Zawsze to inaczej jak pokażesz się z kimś.
Radca w porównaniu z adwokatem, jest dużo tańszy ... no i zarazem dużo mniej może ...
 
reklama
Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy - chcecie to nie wierzcie ale BARDZO ich z młodym potrzebujemy.
Na jutro umówiłem się z adwokatem.
Dzisiaj byłem w sądzie w czytelni - czekałem na akta ponad godzinę.
Zrobiłem ksero protokołu z pierwszej sprawy no i ksero paszkwilu który ex na mnie do sądu wysmarowała - na szczęście sąd z przyczyn proceduralnych poprostu go odrzucił.
No i mam pierwszą informację, którą mogę się podzielić - wszystkie ksero dla osoby składającej pozew są bezpłatne.
 
Do góry