reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Usypianie niemowlaka

aga1919

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
7 Czerwiec 2016
Postów
50
Mam 7 miesięczną córeczkę, mała zawsze gdy chce spać bardzo się denerwuje, wierci na rękach i płacze.
Kołysanie nie pomaga od razu, bo najpierw córcia musi się wypłakać.
Dodam, że robi sobie małe drzemki w ciągu dnia a zasypia porządnie dopiero między 23-24.
Wydaje mi się , że to za późno i chciałabym jakoś wpłynąć na jej sen aby zasypiała spokojnie o wiele wcześniej.
Ale jak to zrobić? Czy ktoś ma dla mnie dobre rady i swoje sprawdzone sposoby
 
reklama
Rozwiązanie
Rozumiem Cię,bo też tak miałam.
Mnie w zajmowaniu się córką nikt nie pomagał,bo rodzina mieszkała daleko.Partner pracował.
Ja po prostu kładłam na podłodze,na kocu lub macie do zabawy,w kojcu na materacu a obok zabawki,książeczki ale zawsze tak by mnie widziała a ja ją.
Płakała i owszem,nie mówię,że nie,jednak musiałam zrobić pranie,ugotować obiad,czy po prostu iść do toalety itd
Z czasem jednak było łatwiej.
Najczęściej gotowałam warzywno-mięsne dania jednogarnkowe,składniki przygotowywałam na przykład wieczorem poprzedniego dnia gdy córka była z partnerem lub już spała.Na drugi dzień gotowanie było banalnie proste,za to zdrowo i szybko.

Teraz ma 17 miesięcy i też bywa,że marudzi,że sama nie wie czego chce.A muszę zająć się domem.Do...
NASZ MAŁY MA NIECAŁE 5MC W CIĄGU DNIA MA 3-4 DRZEMKI DO 30 MIN O 19 JUŻ WYJE ZE CHCE SIE MYĆ PO MYCIU DOSTAJE BUTLE I IDZIE SPAĆ ZAZWYCZAJ USYPIA W KRZESEŁKU DO KARMIENIA
 
reklama
U nas trudno mieć ustalony rytm dnia, bo gdy mała nie daje znaku że chce spać to musze ją na siłę usypiać?
A poza tym wychodze często z nią do sklepu, do babci itp więc nie da rady mieć wszystkiego ustalonego.
Trwa to około 3miesiące jak denerwuje się przy usypianiu, za jakieś 20minut zaśnie ale ogólnie nerwowo śpi, z nią nie ma żadnych kompromisów.

Zaczęłam nawet uruchamiać suszarke, ale przecież wiecznie nie będę tak jej usypiać.
Chciałabym żeby nauczyła się spać o tej samej porze codziennie i wcześniej a nie o 23-24.
Może za dużo wymagam, wiem że to jeszcze maleństwo...
No ale nie rozumiem jak przytulenie i całowanie może dziecko uspokoić, moja się właśnie denerwuje na takiego typu pieszczoty.
Moja mała nie zawsze dawała znać że chce spać. Ale do 6 -7 miesiąca brałam ją na kolana, tuliłyśmy się i odkładałam ją do łóżeczka lub usypiałam w wózku. I nawet jeśli nie sygnalizowala że chce spać to z reguły i tak potem zasypiała. Wiec ja uważam że należy próbować kłaść dziecko, jeżeli nie zaśnie to trudno, grunt że sprobowalas. A z tym że nie da rady mieć ustalonego rytmu dnia się nie zgodzę. Ja codziennie z córką wychodzę na plac zabaw, do sklepu lub do babci- mała ma 2,5 roku i dostosowywalam plan dnia do jej drzewek (a nie zawsze zasypiała tak samo) wiadomo ze sporadycznie zdarzały się sytuacje gdzie musiałam ją "przetrzymac" lub obudzić z drzemki bo np.szłyśmy do lekarza. Teraz mam 1,5 miesięcznego syna i dalej trzymamy się ustalonego planu dnia z tymże teraz dla dwójki :)
 
Oczywiście ja też nie chcę się kłócić.
Wyrażam tylko swoją opinię i czytam ze zrozumieniem.

Pisałam o długiej drodze od prób siadania do samodzielnego siadania.Nawet jak dziecko zaczyna się dźwigać to nie znaczy,że już można je sadzać w krzesełkach,spacerówkach,czy "w poduszkach".

To,że dziecko zaczyna chodzić nie znaczy,że potrzebuje butów.Zanim zacznie pokonywać długie dystanse jest zbędne obuwać go.
Pierwsze buty raczej stanowią ochronę przed zimnem,czy są elementem dekoracyjnym.Najlepiej gdy dziecko ma tylko skarpetki,czy jest bose i na dywanie,czy gołej podłodze stópki mu się kształtują bez ograniczeń.

To z butami w poprzedniej wypowiedzi to był przykład.
Nie ma co pospieszać,przyspieszać i ingerować w rozwój dziecka.
 
reklama
Oczywiście ja też nie chcę się kłócić.
Wyrażam tylko swoją opinię i czytam ze zrozumieniem.

Pisałam o długiej drodze od prób siadania do samodzielnego siadania.Nawet jak dziecko zaczyna się dźwigać to nie znaczy,że już można je sadzać w krzesełkach,spacerówkach,czy "w poduszkach".

To,że dziecko zaczyna chodzić nie znaczy,że potrzebuje butów.Zanim zacznie pokonywać długie dystanse jest zbędne obuwać go.
Pierwsze buty raczej stanowią ochronę przed zimnem,czy są elementem dekoracyjnym.Najlepiej gdy dziecko ma tylko skarpetki,czy jest bose i na dywanie,czy gołej podłodze stópki mu się kształtują bez ograniczeń.

To z butami w poprzedniej wypowiedzi to był przykład.
Nie ma co pospieszać,przyspieszać i ingerować w rozwój dziecka.
Ale co robić jak dziecko nie poleży tylko9 sie drze wózek głeboki u nas odpada mały jeździ w spacerówce , co do krzesełka mamy kubełkowe i to nie jest tak ze mały cały czas tam siedzi/ lezy tylko jak już musze cos zobic a on mi nie daje...a co do usypiania wystarczy go włożyć jedna kołysanka i śpi
 
Do góry