Historia ze szkłem jest okropna
niestety trzeba uważać. Mój syn zajada się własnie produktami Gerbera, próbowałam mu dawać obiadki/deserki innych producentów ale tamtych nie lubi, pluje nimi
a obiadki, zupki i deserki Gerbera poprostu uwielbia, pełną miseczkę zjada w 3 minuty
Nie gotuje mu bo pracuje i nie mam kiedy tego robić, wogóle na nic nie mam czasu
. Zresztą warzywa/owoce czy mięsa z supermarketów też są wątpliwej jakości
Pewnie że najlepiej gotować zupki samemu z ogródkowych warzyw i owoców, czy ze sklepików ze zdrową żywnością, to nie ulega wątpliwości, jednak często realia są takie, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić.
Nie zgodzę się z tym, że obiadki słoiczkowe śmierdzą i źle smakują, spróbujcie jakiegokolwiek dania/zupki po 9 miesiącu (te dla mniejszych dzieci tez są dobre) z Gerbera, czy też jakiegokoliwek deserka -> są pyszne i ładnie pachą (wprawdzie nie są słone ani doprawione), ale jak daję je Michałkowi to az mi slinka cieknie