Mommyof1x01
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2018
- Postów
- 35
Witam jutro mam swoje pierwsze badanie stres straszny dlatego chcę to juz mieć za sobą. Czytałam dużo o tym, rozmawiałam z Panią ginekolog podobno badanie ma byc między 11 a 13, 6 tc więc zarejestrowałam się telefonicznie podałam date porodu, ostatniej miesiączki powiedziałam ze ciąża jest młodsza o 10 dni żeby dobrze policzyli i zaufalam pani która liczyła mi date badania nie myśląc o tym czekałam. W miedzyczasie na wizycie pani ginekolog tłumaczyła ze dzidzia musi miec 4,5 cm zeby moc wszytsko dobrze zbadać dzisiaj jakos mnie naszlo i policzylam wszytsko jutro bedzie 10,5 tc wiec o 2 dni za wcześnie i nie wiem czy te 2 dni nie robią różnicy czy przyjadę i beda kazali przyjechać za kilka dni tyle ze ja mam tam ponad 2 godziny drogi i to pociągiem więc nie usmiecha mi sie znowu tłuc do miasta za kilka dni zważając na to ze prawie caly czas mnie mdli plecy bolą a wymioty ze 2 razy dziennie jakiekolwiek wyjście z domu to koszmar więc w ktorym tygodniu wy mialyscie te badanie? Czy te 2 dni więcej są takie wazne? Dodam ze na usg ponad 2 tygodnie temu dzidzia miała 2 cm więc nie wiem czy urosła do tych 4,5 juz.
Ostatnia edycja: