reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

reklama
Witaj Doxa - rzeczywście urodziłaś sporego wcześniaczka. Mam nadzieję, że niedługo kłopoty z morfologią się skończą i wszystko będzie OK.

Agawa - kiedy ostatnio robiłaś badania krwi swojej córeczce? Czy skłonność do anemii wcześniaki mają przez całe życie?
Pisz co tam słychać u twojej Julki - taka fajna i rezolutna z niej dziewczynka :).

Wikiwerka - cieszę się, że USG dziewczynek wypadło pomyślnie. Jestem pewna, że w grudniu po torbielkach nie będzie śładu. Fajnie, że Weroniczka tak dobrze się rozwija :). Siostra na pewno wkrótce ją dogoni.

Edziam - w którym tygodniu urodziła się twoja córeczka i co było przyczyną wcześniejszego porodu? Napisz nam ile ważyła twoja niunia i czy długo musieliście przebywać w szpitalu.

Kaśka K - czekamy na wyniki i mocno trzymamy kciuki za Martynkę!

Isiaczku - właśnie przeczytałam Twój post o porodzie. Kolejny "przypadek" z niedopatrzenia lekarzy :(. Jak to dobrze, że sama o siebie zadbałaś. Nawet nie chcę myśleć co by się stało gdybyś sama sobie nie zmierzyła ciśnienia...

Pozdrawiam cieplutko
 
mela,
Jeżeli chodzi o niedokrwistość u starszych dzieci z porodów wcześniaczych to nie należy ona do rzadkości i rzeczywiście Juleczka dosyć długo przyjmowała preparaty żelza - mniej więcej do 3 roku życia. Badania krwi wykonywaliśmy dość czesto ale głównie z powodu anizocytozy i kiedy wyniki były już zadowalające zakończyliśmy leczenie. Wszystko zależy od organizmu dziecka oraz od tego czywczesniej  przechodziło zakażenie.

Jeśli chodzi o Julindę moją to taki mi ostatnio dowcip opowiedziała:
Mama mucha mówi do synka muchy: "Widzisz synku tam daleko, daleko ta niebieska plama to jeziorko a przy nim pałki wodne, a tam daleko, daleko to żółte na niebie to słońce, a tam daleko, daleko to białe na niebie to chmurki - jaki świat jest piękny"
Na to synek:"Mamo jeśli świat jest taki piękny to dlaczego my na kupie siedzimy?"
Mama na to:<tu Julka patetycznie wypowiedziała> "Bo to jest nasza ojczyzna synku"

Poza tym od środy w przedszkolu... wczoraj kupiłyśmy masę kolorowej bibuły i dzisiaj będziemy robić strój 1000 voltowego potwora (tego ze Scooby Doo)... mam jednak problem ze wstawianiem fotek jako załączników z mojego kompa  - może więc zdjęcie umiesczę w swoim albumie - zapraszam :)

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!
 
A mi dziś strasznie smutno :( Przede mna wizja powrotu do pracy od 1 grudnia i już łapie dołka :( Jak sobie pomyslę, że nie będę widziałą cały dzień moich skarbów to mi serce pęka :(( Oj...nie sądziłam, żę to będzie takie trudne. Ale cóż...Trzeba.

Agawa - oj to masz wesoło z Juleczką. Podejrzewam, że niezłą z niej "mądralka" :)) Heh..Ja tez nie mogę się doczekać takich "mądrości " od moich córeczek :p No i powodzenia w robieniu stroju :) I dawaj fotki jak będziesz miała, bo jestem ciekawa jak ten stwór wygląda :p

wikul6mu.jpg

wikul15gv.jpg

jjjjjjj0xb.jpg

llllll8pk.jpg

kkkkkkk6in.jpg
 
Dziękuję za bardzo miłe przywitanie! :)
Muszę się wczytać w ten wątek, bo zupełnie Was nie znam! Ale spokojnie niedługo nadrobię!

Wiwiwierka cudne masz te córunie, wprost nie mogę się napatrzyć :)

Agawa - odkąd jesteśmy pod opieką hematologiczną mój Oli przestał dostawać żelazo (wczesniej był to Ferrum Lek), z witaminek podaję mu kwas foliowy i witaminę B6 oraz D3 no i do tego dostaje 3x w tygodniu erytropoetynę (EPO) w zastrzyku. Ostatnio miał hemoglobinę 9,7, następne pobranie krwi jutro. Lekarze chcą doprowadzić do 11. No i oczywiście nie możemy go jeszcze szczepić, bo ma za słabe wyniki :(
W poniedziałek byliśmy u audiologa na badaniu słuchu i zalecił nam powtórkę badania za pół roku z uwagi na przetaczanie krwi! Mam nadzieję, że wszystko będzie OK! A dzisiaj idziemy do neurologa!

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich wcześniaczki :)

 
Cześć wszystkim.. jestem mamą miesięcznego wczesniaczka. Jonatan urodził się w 35 tygodniu z wagą 2950, miał 53 cm. Nie było z nim za dobrze, urodził sie z 3 punktami, w zamartwicy, ale nie chce mi się tego juz wspominac. Jestesmy już w domu, Jonatanek jest kochanym dzieckiem, spokojnym, łagodnym, z gigantycznym apetytem- juz mu druga broda rosnie. ;)
Pozdrawiam was wszystkich serdecznie, bardzo mi milo bedzie odwiedzac ten watek, zeby pogadac z kimś, kto mnie zrozumie. Taka "ciemna dolina" do przejścia w życiu to nie byle co, według zasady jak cię nie zabije to wzmocni..mnie wzmocnilo i byle czemu sie teraz nie dam. Walczyliśmy o siebie- Jonatan i ja i daliśmy rade. Dla tatusia i dwóch starszych braciszków...
jon4tz.jpg
 
Witaj Kalina!
Mój synio też przyszedł na świat w 35tc i do tej pory był największym wcześniaczkiem tutaj, ale Jonatanek był większy :) Życzę Wam duuużo zdrówka!
 
CześćKalino :)

Witaj w gronie wcześniaczkowych mam :) Moje córcie urodziły się w 32 tyg. ciąży, a teraz juz mają ponad 6 miesięcy i czasem trudno jest mi wyobrazić sobie, że były takie malutki :p Jeszcze troszkę a i Twój synek hwaliła jak biega ;) Zaglądaj tu do nas częśto i dziel się swoim,i i radościami i smutkami :) Przecież wswzystkie po to tu jesteśmy :) Buziaki dla Jonatanka
 
reklama
Do góry