reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

reklama
hej, byłam dziś u gina, pytałam o tyłeczki w górze i pozycje. Co do poduszek pod pupą to się śmiał i powiedział, że może pomóc ale nie musi zaś pozycje od tyłu są ponoć skuteczniejsze.
pozdrawiam :) Fasolkujmy dziewczynki ;D
 
Dobry wieczór ;D oby ;)
Dorka ze mną to jakoś tak "łatwo" nie pójdzie :( TYM RAZEM ;D Nie no jak @ się pojawiła to tym razem tylko chęci pozostają ;D No ale cóż, nie ma co się poddawać, prawda :D
Jej no chciałabym jak najszybciej patrzeć jak brzuszek mi rośnie a w nim maleńka dzidzia, no ale jak każda tutaj z nas ;D NO I SIĘ DOCZEKAMY :) Eh... się rozmarzyłam ;) Dobra zmykam pomęczyć męża ;)
Monia100coś mi mówi że będziesz pierwsza z nas :) a wtedy zamęczymy Cię rzebyś nam powiedziała "jak" Ci się udało ;) Narazie, jestem całym serduchem z Tobą :) Napewno tym razem to już Twoja upragniona FASOLECZKA :)
Aha, ja próbowałam prawie za każdym razem z poduchą i nic :( Być może to kwestia osobista więc próbujcie dziewczyny :) Może Wam tyłeczek na podusi pomoże w zafasolkowaniu :) Trzymam kciuki :) Do jutra dziewczynki :D
 
hej-a ja to zwariuję- Poprzednio źle sie czułam..to myslałam, ze jestem w ciaży-Wszelkie objawy miałam. Teraz nie staraliśmy sie z meżem..ba..cykl owulacyjny się dopiero zaczął..ale czuję sie fatalnie..boli brzunio..muli..mam zawroty głowy..dziwne napady płaczu..a dziewczyny za każdym razem jak mnie widza ..mówią, ze schudłam..Co to-wiosna???Tak negatywnie na mnie działa..Schudnąć to mogę..ale by było ok i juz bym dobrze sie czuła!!!!! :mad:
 
Ulalalalalala Dorcia no nie mów że fasolkujesz :D No, byłoby super :) Tylko że pewnie byś nas tutaj zostawiła i zawitała w galerii brzuszków :D No trzymam kciuki żeby właśnie tak się stało !!! Czekam na newsy :D Cmok :-*
 
Hej Dorka!Ja na poczatku ciazy bylam nie tylko zmeczona jak nie wiem co ,ale wkurzalo mnie doslownie wszystko.Moglam sie calymi dniami wydzierac o byle co.Samej mnie to juz denerwowalo bo najbardziej ucierpiala na tym moja cora,ale powoli mi przechodzi,no , przynajmniej jak juz nakrzycze to potrafie przeprosic, a na poczatku to nikt wyjasnienia odemnie nie uslyszal.Bylam strasznie rozdrarzniona!!! Raz mialam napady czulosci a innym razem chcialo mi sie wyc.Nie wiedzialam gdzie sie podziac.Czysta beznadzieja!!! ::)Moze w koncu "zakielkujesz" co?Papa.
 
No no no Dorka...zdawaj szybko relacje co jest grane, może zakiełkowałaś ;)

Co do zapłodnienia dziewczynki, kiedys jeden ginekolog powiedział, że mimo tego, że np owulacje trwa 2-3 dni, kiedy jest piękniusi śluzik itp, to tak naprawdę kobieta może zajść w ciążę w ciągu ok 2 godz. w ciągu całego cyklu. Niezmiernie ciężko jest więc trafić za pierwszym, ba nawet za którymś tam razem. Więc nie przejmujcie się jeśli ktoś szybciej zafasolkuje. Wiem, że każda z Was chciałaby jak najszybciej, ale szanse są naprawdę małe...ktoś mówił, że chyba około 20% przy każdej owulacji.
A ja i tak jestem pewna, ze wkrotce bedziemy sie cieszyc z brzuszkow :D WSZYSTKIE!!![/b]
A jeśli chodzi o trzymanie w gorze pupy to zawsze może to wspomóc jakoś, w końcu nie ucieknie nic tak od razu, tylko dzielni żołnierze ruszą w swój marsz do upragnionego jajeczka, a może trafi jeden do celu ;)
 
No no widzę,że Monia100 i Dorka być może będą pierwsze z nas. Super. Ktoś w końcu musi zaczać, no nie? A jak ten "woreczek" z dzidziusiami pęknie, to mam nadzieję, że się z niego posypie i wszystkie zafasolkujemy. Czego wam życzę :laugh:
Tylko dziewczyny nie trzymajcie nas w niepewności!!! Chcemy wiedzieć czy będziemy ciociami hihi. pozdrawiam was serdecznie
 
reklama
Hej-ale mnie ucieszyły posty od Was-Kochane jestescie-Wielki Cmok!- W ciąży raczej nie jestem..robiłam testy..byłam u gin(chyba by widzial podczas monitorowania)..no i miałam @..a teraz nie staralismy sie o Dzidziusia..a cykl owulacyjny zreszta dopiero sie zaczał..Cyba..sama nie wiem- nie mogę być w ciaży- no bo juz bym wiedziała..co ??? ???
Martwi mnie to złe samopoczucie, bo caly czas tak sie czuję..i jak pisze Betaka- napady nerwów mam..te mdlosci..potworne zawroty glowy!Wczoraj spotkałam sie z koleznkami ze szkoły średniej..powiedziały,z e cos zmizernialam..schudłam..a ja jem normalnie..Zmierzyłam wczoraj cisnienie- Szok-Mialam 195/110 puls 80..
Dziś nie poszłam do pracy..dalej mdli..
Ale zycze Wam Izabelko, Agnezzz, oliwko, (Beaciu-by zdrowo, szczęśliwie rósł Dzidziuś!) Vitall - Doda, Kasiu178, bogda ,monia100, Rybko, agi25, DreamsAboutBaby i pozostałym-by Wam spelniły się Wasze marzenia-(a czesto to, co komus życzę sprawdza sie ;DBądzcie przygotowane i niech żadna nas nie opuszcza-tylko szybciutko chwali sie swoją"fasolunia".!!

 
Do góry