reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W oczekiwaniu na owulacje

Daga1995

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Październik 2020
Postów
194
Moje cykle trwają przeważnie 29/30 dni, czasami zdarzy się nawet i 34 ale te 29/30 najczęściej. Teraz mój cykl trwał 27 dni, najwidoczniej owulacja przyszła szybciej, 25 stycznia dostałam miesiączkę, aktualnie jestem w 11 dc, śluz rozciagliwy, jest go dużo, szyjka wyraźnie otwarta i średnio miękka, stosunek 9dc i teraz nie wiem kiedy ta nieszczęsna owulacja przyjdzie, co prawda w tym cyklu od 4 dni mam podwyższony poziom libida, to już nie pierwszy cykl starań a ja już nie wiem co jest ze mną nie tak, próbowałam nawet przy testach owulacyjnych i nic. Czekam teraz na owulacje, czy któraś z was również jest w oczekiwaniu na owulacje? Temperatury nie mierze ponieważ moje temperatury są na prawdę różne nie ważne który to dzień cyklu.
 
reklama
Ja cykle mam 28-29 dni. We wtorek w 9dc bylam u ginekologa i był pęcherzyk 17mm. Lekarz powiedział, że na jego oko jajeczkowanie będzie za dwa dni. Czyli dziś.. Śluzu mam sporo, szyjki nie badam bo nie umiem, temperatury też bo mam zawsze różną [emoji2370] póki co żadnego bólu w jajniku nie odczuwałam więc nie wiem czy to już czy jeszcze nie.. Liczę na wieczorne przytulanki [emoji4]
 
Ja cykle mam 28-29 dni. We wtorek w 9dc bylam u ginekologa i był pęcherzyk 17mm. Lekarz powiedział, że na jego oko jajeczkowanie będzie za dwa dni. Czyli dziś.. Śluzu mam sporo, szyjki nie badam bo nie umiem, temperatury też bo mam zawsze różną [emoji2370] póki co żadnego bólu w jajniku nie odczuwałam więc nie wiem czy to już czy jeszcze nie.. Liczę na wieczorne przytulanki [emoji4]
Właśnie ja też patrzę na bóle jajników i myślałam że to jest mój wyznacznik owulacji ale w poprzednim cyklu okazało się że tak nie jest, więc już sama nie wiem 🤷‍♀️ a jakie moje zdziwienie było jak przyszła miesiączka szybciej, nie pozostaje nic jak czekać i trzymać kciuki że wreszcie się uda
 
Tak na prawdę 100% pewność, że owulacja wystąpi daje monitoring u ginekologa. Niestety pozostałe objawy, typu śluz, szyjka, testy czy nawet podwyższona temperatura po domniemanej owulacji mogą wskazywać jedynie czas okoloowulacyjny, a tak na prawdę do owulacji wcale nie musi dojść. Jeżeli długo się staracie, a nie wychodzi najlepiej udać się do lekarza. Być może wszystko jest w porządku, a być może konieczna będzie dodatkowa diagnostyka.
 
Temperatury nie mierze ponieważ moje temperatury są na prawdę różne nie ważne który to dzień cyklu.

A prawidłowo ją mierzysz?

Poza tym zamiast celować w ten jeden jedyny dzień, czemu nie kochać się z facetem co 2 dni przez całe 2 tygodnie?
Albo chociaż cały płodny tydzień.
Szanse będą większe, a stres "czy wycelowałam w owulację" mniejszy :)
 
A prawidłowo ją mierzysz?

Poza tym zamiast celować w ten jeden jedyny dzień, czemu nie kochać się z facetem co 2 dni przez całe 2 tygodnie?
Albo chociaż cały płodny tydzień.
Szanse będą większe, a stres "czy wycelowałam w owulację" mniejszy :)
Oczywiście że tak ale nie w każdy miesiąc jestem w stanie tak robić, staramy się jak najczęściej ale nawet to nie przynosiło ani nie przynosi efektów
 
Również czekam, testy coraz ciemniejsze [emoji846]
Moje cykle trwają przeważnie 29/30 dni, czasami zdarzy się nawet i 34 ale te 29/30 najczęściej. Teraz mój cykl trwał 27 dni, najwidoczniej owulacja przyszła szybciej, 25 stycznia dostałam miesiączkę, aktualnie jestem w 11 dc, śluz rozciagliwy, jest go dużo, szyjka wyraźnie otwarta i średnio miękka, stosunek 9dc i teraz nie wiem kiedy ta nieszczęsna owulacja przyjdzie, co prawda w tym cyklu od 4 dni mam podwyższony poziom libida, to już nie pierwszy cykl starań a ja już nie wiem co jest ze mną nie tak, próbowałam nawet przy testach owulacyjnych i nic. Czekam teraz na owulacje, czy któraś z was również jest w oczekiwaniu na owulacje? Temperatury nie mierze ponieważ moje temperatury są na prawdę różne nie ważne który to dzień cyklu.
 
reklama
Dziewczyny, nie wiem czy w dobrym miejscu pisze. Ja to w tym czekaniu na owulacje mam wszystko inaczej. Wczoraj test owulacyjny negatywny a dzisiaj wyraźnie pozytywny. Wczoraj, przy negatywnym szyjka miękka i otwarta a dzisiaj, przy pozytywnym, jest twarda i zamknięta. Sluz dziś kremowy ale bardzo mało, a wczoraj bardziej przezroczysty, chociaż nie jak jajko. Załamuje się powoli bo u mnie wszystko odwrotnie.
 
reklama
Do góry