🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

[cherry_blossom]

Kurde dziewczyny tak wstawiałyście te testy owulacyjne facell że się dzisiaj skusiłam na nie nigdy ich nie używałam,zawsze te z domowego labolatorium,ale pokazywały mi w cały świat bo ja myślałam że to już pik a wcale tak nie było,więc odpuściłam temat.no ale na tym to nie mam wątpliwości moje życie wejdzie na wyższy level jak się okaże że mogę ich używać i się sprawdzają u mnie dzisiaj stary wraca,no piękny dzień się zapowiada

Kupiłam te testy dzisiaj- nasiusialam i tak wygląda.
A te z domowego laboratorium- ledwo widać jedną kreskę myślicie,że na dniach będzie pik?

 

[kin28]

Kupiłam te testy dzisiaj- nasiusialam i tak wygląda.
A te z domowego laboratorium- ledwo widać jedną kreskę myślicie,że na dniach będzie pik?

Kurcze to u mnie jednak tak samo to domowe laboratorium sie nie sprawdza. Myslalam ze omijam pik, ale nie, one się tak wybarwiają zostało mi chyba 8 więcej nie kupuje. Stwierdziłam że skoro i tak seks jest maks co 2 dni to nie ma potrzeby sobie w głowie dokładać

 

[cherry_blossom]

Kurcze to u mnie jednak tak samo to domowe laboratorium sie nie sprawdza. Myslalam ze omijam pik, ale nie, one się tak wybarwiają zostało mi chyba 8 więcej nie kupuje. Stwierdziłam że skoro i tak seks jest maks co 2 dni to nie ma potrzeby sobie w głowie dokładać

Ja mam całą paczkę ale są okropne- wg mnie
Więcej tego dziadostwa nie kupię

 

[poziomkowa00]

Kupiłam te testy dzisiaj- nasiusialam i tak wygląda.
A te z domowego laboratorium- ledwo widać jedną kreskę myślicie,że na dniach będzie pik?

Ciężko mi stwierdzić bo kupiłam je dziś pierwszy raz i akurat się trafiło tak że wyszedł mi pik więc nie mam pojęcia jak one wcześniej się wybarwiają.ale wydaje mi się że jeszcze kilka dni i powinien być

 

[Małgosiagosiak]

Kupiłam te testy dzisiaj- nasiusialam i tak wygląda.
A te z domowego laboratorium- ledwo widać jedną kreskę myślicie,że na dniach będzie pik?

O chyba masz podobną kreskę jak ja wczoraj.

 

[Kaalaa]

Nie wiem czemu ale myślę, że coś jest nie tak z wynikami badań męża. Jakies takie myśli mnie naszły, że aż ręce mi się trzęsą. Kurde nie wiem, jakieś takie z d. Przeczucie. Wyniki będą jutro ale jakoś wewnętrzny niepokój, przecież to abstrakcyjna sytuacja. Macie takie akcje totalnie bezsensu?

Poczekaj spokojnie na wyniki, nie ma co sobie dokladac, analizowac i stresowac sie na zapas, nawet jesli wyjdzie cos nadal, caly czas dzialacie, leczycie i drazycie temat, to musi sie skonczyc dobrze, co najwyzej zajmie troche czasu

Hej dziewczyny,
muszę na jakiś czas zniknąć...
Mój mąż rok temu przeszedł zapalenie płuc. Dwa miesiące temu zaczął mocno kaszleć (oczywiście pali papierosy – moje prośby, żeby przestał, nic nie dały).
Niestety, ostatnio zaczął też odkrztuszać krew. Czekamy teraz na opis prześwietlenia i wyniki badań. Coś widać na lewym płucu – tym samym, które wcześniej było chore.
Lekarze podejrzewają raka płuc.
Świat nam się zawalił.
W tej chwili nawet nie myślę o ciąży – mam w sobie tyle stresu, że to ostatnie, o czym mogłabym marzyć.

Nawet nie wiem co powiedziec… strasznie mi przykro, trzymajcie sie oby dwoje, oby to skonczylo sie tylko na strachu, a wszystko wyszlo dobrze… trzymam kciuki!

 

[Karolinalina]

Hej dziewczyny,
muszę na jakiś czas zniknąć...
Mój mąż rok temu przeszedł zapalenie płuc. Dwa miesiące temu zaczął mocno kaszleć (oczywiście pali papierosy – moje prośby, żeby przestał, nic nie dały).
Niestety, ostatnio zaczął też odkrztuszać krew. Czekamy teraz na opis prześwietlenia i wyniki badań. Coś widać na lewym płucu – tym samym, które wcześniej było chore.
Lekarze podejrzewają raka płuc.
Świat nam się zawalił.
W tej chwili nawet nie myślę o ciąży – mam w sobie tyle stresu, że to ostatnie, o czym mogłabym marzyć.

Bardzo mi przykro ale mam nadzieję że wszystko się ułoży i że to nie jest żaden rak. Że się okaże z to jednak nic groźnego

 

[Hermeneg]

Hej Dziewczyny

Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie mam weny żeby się udzielać.

@Hermeneg, jak histero?

Dzięki, że pytasz
Ogólnie czuję i czułam się bardzo dobrze. Chyba jestem stworzona do zabiegów pod znieczuleniem ogólnym bo nie mam żadnych skutków ubocznych
Rozmawiałam z lekarzem przy wypisie i mówił, że jak na jego oko to jest całkiem dobrze i nie ma się do czego przyczepić.
Miałam zrosty i polipa które usunął. Jedyne co mnie nieco stresuje to to, że znalazł jakąś drobną zmianę tkankową którą też usunął ale została wysłana do badania hist.-pat. Podejrzewam, że to ten polip może
W każdym razie najbliższe tygodnie i czekanie na wyniki będą mi się strasznie dłużyły
No i czekam też na wyniki cd138
Lekarz mówił, że wszystko będzie do 3 tygodni i wtedy mam się umówić do naszej doktor w Klinice.
Jak dobrze pójdzie to transfer będzie w grudniu

 

[Małgosiagosiak]

Hej Dziewczyny

Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie mam weny żeby się udzielać.



Dzięki, że pytasz
Ogólnie czuję i czułam się bardzo dobrze. Chyba jestem stworzona do zabiegów pod znieczuleniem ogólnym bo nie mam żadnych skutków ubocznych
Rozmawiałam z lekarzem przy wypisie i mówił, że jak na jego oko to jest całkiem dobrze i nie ma się do czego przyczepić.
Miałam zrosty i polipa które usunął. Jedyne co mnie nieco stresuje to to, że znalazł jakąś drobną zmianę tkankową którą też usunął ale została wysłana do badania hist.-pat. Podejrzewam, że to ten polip może
W każdym razie najbliższe tygodnie i czekanie na wyniki będą mi się strasznie dłużyły
No i czekam też na wyniki cd138
Lekarz mówił, że wszystko będzie do 3 tygodni i wtedy mam się umówić do naszej doktor w Klinice.
Jak dobrze pójdzie to transfer będzie w grudniu

Znam to czekanie na wynik histopatu po usunięciu polipa. Co się nastresowałam to moje. Oczywiście nic tam nie wyszło. Trzymam kciuki, żeby wyniki szybko były. Super, że transfer już w grudniu.

 

[Hermeneg]

Znam to czekanie na wynik histopatu po usunięciu polipa. Co się nastresowałam to moje. Oczywiście nic tam nie wyszło. Trzymam kciuki, żeby wyniki szybko były. Super, że transfer już w grudniu.

Dobrze, że u Ciebie wyszło wszystko okej

Nie wiem czy będzie w grudniu bo to moje przypuszczenia wynikające z tego, że na pewno nie będzie go w październiku ani w listopadzie
Zobaczymy co się jeszcze po drodze wyjebie bo na pewno gładko nie pójdzie