Pieszczoszka - z takim podejściem to ja bym pewnie 30kg przytyła, a tego nie chcę, więc wolę wagę i kg kontrolować. W pierwszej ciąży tyć porządnie zaczęłam w 8 i 9 miesiącu, wcześniej waga szła wg mojego planu (chciałam przytyć 12,5kg), skończyło się na +18kg z czego 13kg zrzuciłam od razu a z 5kg musiałam walczyć.
reklama
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
znajoma przy pierwszej ciazy przytyła 29 kg ale jak karmiła to schudła .. bo mało jadła a jak juz jadła to same miesko gotowane i cos tam jeszcze
a kg w ciazy jakies musza byc ..3,5 kg - dziecko
3 kg - krew i dodatkowe płyny
2 kg - warstwa tłuszczu na pośladkach, biodrach i udach
1 kg - powiększona macica
1 kg - wody płodowe
1 kg - łożysko
wiadomo,ze u kazdej kobiety jest inaczej
a kg w ciazy jakies musza byc ..3,5 kg - dziecko
3 kg - krew i dodatkowe płyny
2 kg - warstwa tłuszczu na pośladkach, biodrach i udach
1 kg - powiększona macica
1 kg - wody płodowe
1 kg - łożysko
wiadomo,ze u kazdej kobiety jest inaczej
Martusia22267
Fanka BB :)
co do wagi to zawsze miałam niską samoocene teraz mam jakieś 5-6kg na plusie i czuję się z tym fatalnie czuję się nie atrakcyjna, brzydka itd:-( choć S zapewnia mnie że tak nie jest to i tak to nic nie zmienia jeszcze biedny opieprz dostaje że ma mi kitów nie wciskać....:-(ehh te hormony... a to tycie to się dopiero zacznie!
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
ja np kocham swój duży brzuszek i czasem jak wydaje mi się mniejszy to się wkurzam.. a co do atrakcyjności.. no np przeszkadza mi to,ze w uda mi poszło i przez to tez mam kompleksy i tak samo jak u ciebie Martusia mój S zapewnia mnie,że ciąża mi służy i tak dalej ....
Ja od początku ciąży przytyłam ok. 8 kg. Teraz ważę 65 kg, przybyło mi w boczkach i udach no i brzuszek. Wcześniej miałam niedowagę więc nie wyglądam źle.
Muszę też ograniczyć słodycze, bo ostatnio chyba tylko na nich żyję. Czekolada, lody, ciastka pochłaniam jak odkurzacz.
Pamiętajmy, że musimy jeść dla dwóch a nie za dwóch!
Muszę też ograniczyć słodycze, bo ostatnio chyba tylko na nich żyję. Czekolada, lody, ciastka pochłaniam jak odkurzacz.
Pamiętajmy, że musimy jeść dla dwóch a nie za dwóch!
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
mnie tez ciagnie do slodkiego... np uwielbiam czekolade krówkową
lody tez ciagle za mna chodza
annte 65kg fajnie
ja to kurde masakra......wstyd sie przyznac

Pieszczoszka, każda z nas jest inna i każda wyjątkowa. Gdybyśmy wszystkie były na wzór barbie to pomyśl jak byłoby nudno. Pamiętaj, że jeśli Twój S. kocha Cię za Twoje kg to to jest najważniejsze, jesteś piękną kobietą!!! Musisz w to uwierzyć!
ja tam przytyłam już aż wstyd się przyznać ale może pociesze inne dziewczyny 10 kg i waże już 69 kg swój brzuszek też uwielbiam i wkórzam się jak robi się mniejszy. Ubolewam natomiast nad moimi udami i tyłkiem i też nie czuje się atrakcyjna moj P co prawda przyznaje ze że przytyłam ale mówi że zrzuce po porodzie a teraz mam sie tym nie martwić choć przyznam że mam hopla na punkcie wagi i żle się z tym czuje
reklama
Podziel się: