majorka_p
Zaangażowana w BB
U mnie to jest tak z ta wagą. Przed ciążą ważyłam 60 kg przy wzroście 175 cm. w pierwszym trymestrze wogóle nie tyłam, a w drugim nagle waga zaczeła warjować. Teraz wchodze w trzeci trymestr i od 2 tygodni waga stoi w miejscu. Ciśnienie mam 110/70, czyli chyba nienajgorsze. Wyniki badań mam bardzo dobre, niczego mi nie brakuje niczego nie mam za dużo. Nawet mnie kręgosłup nie boli, bo mam bardzo silnie mięśnie (braciszek ma bzika na tym punkcie i mnie ćwiczył). Nie mam skurczy, codziennie chodze na 3 piętro i na spacery min 2 godzinne. Jem normalnie i nie jem słodyczy (bo miałam od nich zatwardzenie). Pozatym wizualnie podobono po mnie nie widać, no chyba że po buście (dodatkowe 15 cm), no i uda i pośladki, ale jakoś się mieszcze w spodnie sprzed ciąży.
Ja się wagą nie przejmuje, ale mnie zdenerwowało to straszenie szpitalem.
Dziękuje dziewczyny za wsparcie, naprawde było mi potrzebne.
Ja się wagą nie przejmuje, ale mnie zdenerwowało to straszenie szpitalem.
Dziękuje dziewczyny za wsparcie, naprawde było mi potrzebne.