reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Waga w ciąży ta "prawidłowa" i rzeczywista

jeśli jesteś drobniutka i nie bardzo wysoka to też inaczej, oby Ci sie udało osiągnąć taką wagę, jaką byś chciała!! powodzenia!
 
reklama
hejka :-)

w pierwszej ciazy przytylam 16 kg:tak: i nigdy nie udalo mi sie do konca z tej wagi zrzucic.z 47 kg przed ciaza milam 56 az tak bardzo mnie to nie martwilo bo zawsze uwazlam ze jestem za chuda.
teraz jestem w 20 tc i mam do przodu 4 kg-tym razem uwazam na to co jem bo pozniej strasznie bede sie meczyc by to zgubic:zawstydzona/y:jesli uda mi sie to zgubic..
 
ja już dawno wrocilam do wagi sprzed ciąży ale przytyłam w sumie 8 kg i tydzień po porodzie wszystko wróciło do normy, ale liczę że jeszcze schudnę
 
Witam, jak to jest z ta wagą? Przeczytałam kilka sprzecznych informacji na temat przyrostu wagi. Idealnie, kiedy przybiera sie tylko 20% swojej masy wyjsciowej. Po drugiej stronie tego swierdzenia stoi, ze kobiety z niedowaga powinny przybrac więcej.
Wiec skoro moja waga od kilku juz lat utrzymywala sie na poziomie 43 kg (157 cm wzrostu), przed zajsciem w ciąze udalo mi sie dobic do 45 (dla zdrowia Maluszka), to zgodnie z opinia powinnam przytyc tylko 9 kg? Czy to nie za malo? Teraz koncze 11 tydzien i przytylam "juz" 2 kg, dzieki moim usilnym staraniom (chociaz przypuszczam, ze samej tkanki tluszczowej jest niewiele, wiekszosc do woda zatrzymana w organizmie). Czego sie wiec trzymac, zeby sie nie martwic, ze tyje za malo albo za duzo?
 
Ja w ciąży przytyłam ok. 12 kg - na początku ciąży tyłam średnio 1 kg miesięcznie. Również nie miałam zachcianek. Po porodzie złapałam doła. Myślałam że urodzę dziecko i już na drugi dzień figurka będzie jak dawniej a tu szok!!! Żostało mi 6 kg i trzymało się bardzo długo (dopiero jak przestałam karmić piersią w siódmym miesiącu powoli kilogramy zaczęły spadać). W ciąży wagą nie ma sie co zabardzo przejmować - dziecku nie może niczego brakować tak że diety odpadają a po ciąży dieta i dużo ruchu i musi być dobrze :))
 
Hejka,wcześniej ważyłam 57kg,jestem w 36tygodniu ciąży i waga wzrosła do 67,5 ale nie mam siły.Marze o płaskim brzusiu o spaniu w różnych pozycjach o ulubionych dżinach o normalnym ubraniu o bucikach na szpileczce :zawstydzona/y:czy ja tak dużo wymagam,pocieszam się tym ze tyle wytrzymałam to ten miesiąc też dam radę.Robię to wszystko dla mojej Małej dzidzi.:tak:
 
Witam, jak to jest z ta wagą? Przeczytałam kilka sprzecznych informacji na temat przyrostu wagi. Idealnie, kiedy przybiera sie tylko 20% swojej masy wyjsciowej. Po drugiej stronie tego swierdzenia stoi, ze kobiety z niedowaga powinny przybrac więcej.
Wiec skoro moja waga od kilku juz lat utrzymywala sie na poziomie 43 kg (157 cm wzrostu), przed zajsciem w ciąze udalo mi sie dobic do 45 (dla zdrowia Maluszka), to zgodnie z opinia powinnam przytyc tylko 9 kg? Czy to nie za malo?
Jestem teraz w 12 tc i dzieki moim usilnym staraniom (chociaz przypuszczam, ze samej tkanki tluszczowej jest niewiele, wiekszosc do woda zatrzymana w organizmie) przytylam najpierw 2 kilo, a potem kilogram zgubiłam.
Czego sie wiec trzymac, zeby sie nie martwic, ze tyje za malo albo za duzo?
 
Ja przed ciążą ważyłam 63kg, a teraz dochodze już do wagi 92 kg .:eek: Nie wiem czy mam się martwić czy nie. Po sobie tego nie czuje, nie jestem jakaś mega grupa. Sądzę że mam dolegliwości i dyskomforty ruchowe jak inne ciężarne. Moja siostra przytyła w ciąży 23 kg, a już po niecałych 6 miesiącach wyglądała jak wygłodzone próchno. Wiele też chyba zależy od przemiany materii i sylwetki, a także zdolności skóry do regeneracji, no i chyba wieku...:szok:
Ostatnio na szkole rodzenia położnik mówił, że jak ciężarna miewa obrzęki (tak jak ja) to wtedy wiadomo że w organizmie zatrzymała się woda - min 10 litrów. Tak więc wiem skąd to 10 kg, ale reszta?? hmm to przez te słodycze!:sorry2:
 
reklama
Tuz przed porodem dziecko wraz z łozyskiem i wodami waży około 8kg. Do tego nalezy dodac obrzeki, ktore znikną po porodzie. Razem jakies 10kg.. Ja przed ciąża wazyłam 48/49kg przy wzroscie 163, wedlug tabel miałam niedowagę. W tej chwili w 27tygodniu wazę 60kg, a wiec juz przytyłam 11kg. Troche mnie to przeraza, najgorszy jest cellulit, genetyczny. Całe uda, łydki, nawet ramiona mam w skórce pomaranczowej. Na brzuchu tez jest. Zawsze mialam z tym problem, znikal dopiero przy tak niskiej wadze jak 49kg. Zatrzymuje tez duzo wody. Buzie mam jak ksiezyc w pełni. Mam nadzieję, ze po porodzie uda mi sie z tym zrobic porządek.. Jedno co, to nie mam ani jednego rozstepu.
Jem naprawde niewiele, ginka nawet kazała przystopowac z tym tyciem.. a ja jem 2 kromki dziennie i obiad, warzywa. Gdy to usłyszała uznała, ze moze lepiej zebym tyła niż nic nie jadła..
Hmmm..
 
Do góry