dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Wiecie co ale ja chyba musze zrezygnowac z naszych wspolnych wakacji:-(.
Pisalam wam juz jakis czas temu o tej kasie co zginela mojej mamie i od tego czasu nie jest wesolo.Wczesniej mama duzo nam finansowo pomogalam tzn w jedzeniu bo oplaty zawsze sami placilismy.Teraz jest zima wiec G za duzo nie zarabia do tego placi alimenty na swoje dzieci.Wiec unas jest strasznie krucho.
Ja dostaje kilka zlotych ale to tez jest do czasu.
Kiedys wam tez pisalam ze kilka lat temu jechalam na gape i mialam teraz przez to komirnika.Troche poplacilam go ale ostatnio nie mialam to nie placilam.I dzis przyszli do mnie 2 komornikow i chcieli mi zabrac albo komputer albo telewizor.Mowie wam plakac mi sie przy nich chcialo.Glupie uczucie:-(.Zadzwonilam do mamy i pozyczyla mi te 200 zl i zaplacilam im.Ale to co od niej uslyszalam to jest moje.
Powiedziala ze ona tez miesiacami czekac nie bedzie az my jej poplacimy dlugi.Mamy u niej teraz 700 zl dlugu.Ale jak ona nie miala i ja miesiacami czekalam na swoje pieniadze to bylo ok.No ale rozumiem ze moze byc zla przez ta kase co jej zniknela:-(.
Teraz jeszcze musze pozyczyc 140 zl na telefon bo musze do piatku zaplacic bo inaczej nam telefon wylancza a pozniej zanim wlancza to trzeba dodatkowa kase za wlanczenie zaplacic :-(.
G mialby na ten telefon gdyby nie to ze szef G jest teraz na feriach A G dostaje kase co tydzien i mielismy z tego zaplacic za rachunek no ale musimy pozyczyc aby zaplacic a pozniej jak szef wroci i da G kase to sie odda .No ale wiadomo od mamy juz nie pozyczymy.
Gadalam z ta babka co nas rozlicza.Jeszcze mnie nie rozliczyla bo brakuje mi pita ale dowiedzialam sie ze niestety nie dostane tej calej ulgi 1100 zlBo za male dochody mamy czy cos takiego.Narazie obliczyla nas na okolo 600 zl .Wiec po rozmowie z nia wiem ze zwrot bede miala okolo 800 lub 900 zl.Wiec troche stracimy na tej uldze choc dobre i to dostac .
A na te nasze 3 dnia z wami jak liczylam jakies 700 zl potrzebuje wiec same rozumiecie ze w takiej sytuacji to dla nas za duzo.
Jeszcze chcemy jechac na tydz wakacji z klubu .Tam noclego mamy za darmo ale tam jesc cos trzeba.Jeszcze chcialam do rodziny jechac wiec tez troche kasy trzeba.No i mamie musze troche oddac.
Sama juz nie wiem co mam robic:-(.
Prosze nie krytykujcie mnie bo ja chcialam wam tylko powiedziec ze moze nie bede mogla pojechac i podswietlic wam moja sytuacje finansowa :-(.
Czarna juz nawet za mnei zaliczke zaplacila.CZARNA ODDAM CI TA ZALICZKE NAWET JAK NNIE BEDE JECHALA
Pisalam wam juz jakis czas temu o tej kasie co zginela mojej mamie i od tego czasu nie jest wesolo.Wczesniej mama duzo nam finansowo pomogalam tzn w jedzeniu bo oplaty zawsze sami placilismy.Teraz jest zima wiec G za duzo nie zarabia do tego placi alimenty na swoje dzieci.Wiec unas jest strasznie krucho.
Ja dostaje kilka zlotych ale to tez jest do czasu.
Kiedys wam tez pisalam ze kilka lat temu jechalam na gape i mialam teraz przez to komirnika.Troche poplacilam go ale ostatnio nie mialam to nie placilam.I dzis przyszli do mnie 2 komornikow i chcieli mi zabrac albo komputer albo telewizor.Mowie wam plakac mi sie przy nich chcialo.Glupie uczucie:-(.Zadzwonilam do mamy i pozyczyla mi te 200 zl i zaplacilam im.Ale to co od niej uslyszalam to jest moje.
Powiedziala ze ona tez miesiacami czekac nie bedzie az my jej poplacimy dlugi.Mamy u niej teraz 700 zl dlugu.Ale jak ona nie miala i ja miesiacami czekalam na swoje pieniadze to bylo ok.No ale rozumiem ze moze byc zla przez ta kase co jej zniknela:-(.
Teraz jeszcze musze pozyczyc 140 zl na telefon bo musze do piatku zaplacic bo inaczej nam telefon wylancza a pozniej zanim wlancza to trzeba dodatkowa kase za wlanczenie zaplacic :-(.
G mialby na ten telefon gdyby nie to ze szef G jest teraz na feriach A G dostaje kase co tydzien i mielismy z tego zaplacic za rachunek no ale musimy pozyczyc aby zaplacic a pozniej jak szef wroci i da G kase to sie odda .No ale wiadomo od mamy juz nie pozyczymy.
Gadalam z ta babka co nas rozlicza.Jeszcze mnie nie rozliczyla bo brakuje mi pita ale dowiedzialam sie ze niestety nie dostane tej calej ulgi 1100 zlBo za male dochody mamy czy cos takiego.Narazie obliczyla nas na okolo 600 zl .Wiec po rozmowie z nia wiem ze zwrot bede miala okolo 800 lub 900 zl.Wiec troche stracimy na tej uldze choc dobre i to dostac .
A na te nasze 3 dnia z wami jak liczylam jakies 700 zl potrzebuje wiec same rozumiecie ze w takiej sytuacji to dla nas za duzo.
Jeszcze chcemy jechac na tydz wakacji z klubu .Tam noclego mamy za darmo ale tam jesc cos trzeba.Jeszcze chcialam do rodziny jechac wiec tez troche kasy trzeba.No i mamie musze troche oddac.
Sama juz nie wiem co mam robic:-(.
Prosze nie krytykujcie mnie bo ja chcialam wam tylko powiedziec ze moze nie bede mogla pojechac i podswietlic wam moja sytuacje finansowa :-(.
Czarna juz nawet za mnei zaliczke zaplacila.CZARNA ODDAM CI TA ZALICZKE NAWET JAK NNIE BEDE JECHALA

