reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Te najfajniejsze, najpiekniejsze :-)
Wymówki tych co nie jadą zostawie bez komentarza...
Pati mam nadzieje ze mały sie wykuruje.
My dzisiaj tez u lekarza bylismy na kontroli. Mały osłuchowo czysty, gardło czerwone, wiec dostalismy psikacz, wapno, syropek, ale na wyjazd zielone światło :-)
Wymówki tych co nie jadą zostawie bez komentarza...
Pati mam nadzieje ze mały sie wykuruje.
My dzisiaj tez u lekarza bylismy na kontroli. Mały osłuchowo czysty, gardło czerwone, wiec dostalismy psikacz, wapno, syropek, ale na wyjazd zielone światło :-)
Wiem, że może nie powinnam się wtrącać ale po prostu nie mogę się powstrzymać..... Wiedziałam że tak będzie....
Przynajmniej mnie nikt nie może się czepić
A tak serio dziewczyny życzę wam naprawdę udanego wypadu i dużo dużo słońca
Trzymajcie tam kciuki za moje egzaminy i wypijcie za nasze zdrówko 
Przynajmniej mnie nikt nie może się czepić
A tak serio dziewczyny życzę wam naprawdę udanego wypadu i dużo dużo słońca
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
hejka my jutro chcemy skoczyc do lekarza by małemy zajrzał do gardła bo mi nie daje, narazie osłuchowo czysty na moje ucho, dzisiaj zakupki na wyjazd, do wyjazdu jeszcze dwa dni więc mam nadzieje ze młodemu przejdzie, za to mnie złapało, ale ja to nawet z gorączką jade ;-)
M właśnie pojechał przeczyścić i zdezynfekować klime przed wyjazdem, przegląd mu się skończył więc i autko sprawdzone. Dyżury dziadków do koniowatych załatwione.
Mam tylko nadzieję ze tam jest mniej komarów i meszek niż u nas
M właśnie pojechał przeczyścić i zdezynfekować klime przed wyjazdem, przegląd mu się skończył więc i autko sprawdzone. Dyżury dziadków do koniowatych załatwione.
Mam tylko nadzieję ze tam jest mniej komarów i meszek niż u nas
Marma wiesz nie chodzi o samo to ze ktos nie jedzie, bo naprawde kazda z nas zrozumie jak wydazy sie cos na co nie mamy wplywu...I czy byloby to nawet dzien przed wyjazdem nikt nie mialby pretensji.
Ale tutaj co niektore dziewczyny dopiero "przypomnialy" sobie o tym wyjezdzie jak poszly w ruch telefony;-) wiec przypuszczam ze gdyby nie to to wogole by nie daly znac.
Juz nie bede kasowala tego postu wczesniejszego, moze pojechalam po bandzie, ale dla mnie to nie zrozumiale, ja bym sie tak poprostu nie zachwoala bo niewypada...
Patrycja moje kciuki zacisniete, i kurujcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i czekam na wiadomosci (dobre hahaha)
Trina powiedzie 6 lub7 dziewczyn: Czarna, Kaka,Martynka,Magdasf1,Kasia1978,Trina, i mam nadzieje Ppatqa
Ale tutaj co niektore dziewczyny dopiero "przypomnialy" sobie o tym wyjezdzie jak poszly w ruch telefony;-) wiec przypuszczam ze gdyby nie to to wogole by nie daly znac.
Juz nie bede kasowala tego postu wczesniejszego, moze pojechalam po bandzie, ale dla mnie to nie zrozumiale, ja bym sie tak poprostu nie zachwoala bo niewypada...
Patrycja moje kciuki zacisniete, i kurujcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i czekam na wiadomosci (dobre hahaha)
Trina powiedzie 6 lub7 dziewczyn: Czarna, Kaka,Martynka,Magdasf1,Kasia1978,Trina, i mam nadzieje Ppatqa
Ostatnia edycja:
No szkoda 
A Wesolutka się nie zdecyduje? Ona miała podjąć ostateczną decyzję przed wyjazdem
Zawsze to mniejsze koszty dla kogoś by były.
Ja też po lekarzu i mamy jechać, odpocząć, zmienić miejsce.
Zakupy jeszcze nie zrobione, ale pranie się suszy. Mam nadzieję, że doschnie.
Pogodę sprawdzałam - może nie będzie fajerwerków, ale nie powinno padać. Muszę jeszcze kalosze dla Martyny skombinować, bo z zeszłego roku za małe.
Jeszcze na pewno dziś wpadnę, ale teraz mam widownie na plecach więc muszę kończyć.

A Wesolutka się nie zdecyduje? Ona miała podjąć ostateczną decyzję przed wyjazdem
Zawsze to mniejsze koszty dla kogoś by były.Ja też po lekarzu i mamy jechać, odpocząć, zmienić miejsce.
Zakupy jeszcze nie zrobione, ale pranie się suszy. Mam nadzieję, że doschnie.
Pogodę sprawdzałam - może nie będzie fajerwerków, ale nie powinno padać. Muszę jeszcze kalosze dla Martyny skombinować, bo z zeszłego roku za małe.
Jeszcze na pewno dziś wpadnę, ale teraz mam widownie na plecach więc muszę kończyć.
reklama
Podziel się:
