Inna- eksowa zazdrości że to Wy stanowicie szczęśliwą rodzinę- do której ona nie należy, zazdrości że dałaś jej byłemu córkę- a do tej pory miała nad nim w pewnym sensie kontrolę poprzez ich córkę. Niestety jest bez klasy i głupia, bo zamiast skupić się na swoim życiu to marnuje czas nad knuciem jakby tu wam uprzykrzyć życie...

A u mnie jakoś leci- chciałabym już urodzić- ale jeszcze 2 miesiące. Kindzia i Minka- jak sobie radzicie? Mam do was pytanie i do innych dziewczyn w sumie też- co sądzicie o monitorze oddechu, kupiłyście to swojemu dziecku. Ja chce kupić, ale mąż i teściowa prawie mnie zjedli i powiedzieli że wymyślam sobie choroby i że Wiki jakoś tego nie miała a żyje...