Czesc dziewczynki.Zzagladam malo bo komp mnie odpycha.Wczesniej byla to moja druga milosc ! No coz,czlowiek sie starzeje ;-)
Widze ze zawitaly do nas nowe kolezanki,WITAM :-)
U nas spokoj,gowniarzernia tzn jedna sztuka przychodzi do nas co drugi weekend.Wlasciwie nie wiem po co przychodzi,bo gdy przekroczy prog to juz wychodzi i siedzi u kolezanki caly dzien.Poczym pozera obiad i idzie do starej.
Wscieklam sie ostatnio bo powinna przyjsc w sobote kolo poludnia.Nie planuje na te weekendy nic,a ta malpa przychodzi np o 20,tak bylo ostatnio.W prawdzie dzwonila ze jedzie na jakies tam urodziny ale qurwa nie mogla uprzedzic o tym wczesniej? I tak bylo juz kilka razy.

Chcemy wyjsc z domu a tej nie ma,i nie wiadomo gdzie jest.Moj slubny zostawia jej kartke i sznurek za drzwi zeby je mogla otworzyc pod nasza nieobecnosc.Pytam go czy mu sie czasem cos nie pomylilo?? On jej zostawia kartke,a nie ona jemu?? On jej szuka po wsi,,a pozniej nic nie pwiedzial.Wiec jak wrocila to mu powiedziala ze ma rozwiazac problem albo ja to zrobie.(czytaj bedzie haja na calego) Od dzis zero sznurkow,jak wychodzimy a jej nie ma to bedzie stac pod drzwiami do naszego powrotu,albo niech spada to mamuski.Poza tym juz szykuje sie na nia,bo znalazlam w pokoju w ktorym spi zapalniczke i spalony kawalek papieru.Pare lat temu puscial z dymem poddasze.
Rowniez uwazam ze powinno sie moiwc o swoich uczuciach.Mowic glosno co wam sie nie podoba.To wy jestescie gospodymiami i to wy ustalacie zasady waszych domow.A pasierby?? To poprostu goscie ktorzy musza podorzadkowac sie prawom danego domu.Ja od razu dalam do zrozumienia ze nie ma taryfy ulgowej i jej nigdy nie bedzie.Poza tym najgorsza rzecz jaka robia wasi partnerzy(mowie to do nowych dziewczyn) to to ze traktuja dzieci jak swiete krowy i czas spedzony w waszych domach traktua jak swieto.A karzdy psycholog wam powie ze dziecko ma byc traktowane normalnie.To jest jego normalny dzien,tyle ze w inym domu.Jesli chca sie czuc czlonkami rodziny,prosze bardzo,ale kazdy czlonek ma swoje obowiazki,a wy jestescie paniami domu a nie sluzacymi do obslugiwania gowniarstwa.Nie pozwolcie sie sprowadzic na boczny tor,bo co to znaczy ze jakies malolaty przewracaja wasze zycie do gory nogami,bo tak mi sie podoba?
Z partyjnym pozdrowieniem Kindzia