Była chorobliwie zazdrosna o to, że ojciec ma dzieci z inną kobietąFIFI zona twojego ojca cie nienawidziala? Dlaczedgo?? Dla zasady?? Raczej watpie.A ty jak sie zachowalas? Tak samo jak zona twojego ojca.Zab za zab.Baaaardzo rzadko sie zdarza zeby kogos nienawidzec "za to ze jest" na to zbiera sie wiele czynnikow.A twoje slowa "Zawsze wychodziłam z załóżenia, żę partnerów można zawsze zmienić, ale nie dzieci i rodziców" sa beznadziejnie glupie.Czyli stawiasz na to ze jestes bezkarna i swiat bedzie sie krecil wokol ciebie?? Za to ja tez bym cie nienawidzila.
Robila wszystko, żeby ojciec zerwał z nami kontakt
Czasami chora zazdrość sklania do bezsenswonej nienawiści
Jak sie dowiedziała, że mi coś kupił to miał w domu sajgon, bo skoro placil alimenty to nie mam prawa nic pondto dostać
Są przecież takie zle macochy jak z bajek........
To Ona przy pierwszym spotkaniu powiedziala, że nie widzi naszego dalszego, wsolnego obcowania, bo teraz to Ona jest jego rodzina a nie my....
Nie stawiam na bezkarność.....ale od karania mam ojca i matke, a nie macochę.....
Zresztą nie bylam bardziej niesforna od dzicka z jej pierwszego małżeństwa, ale że byłam obca to moje wybryki zawsze wyostrzala

widze, ze zalezy Ci bardzo na tej dziewczynce. Mysle, ze z czasem i ona Ciebie pokocha i zaakceptuje jako matke. Ja bardzo podziwiam Izyde - poczytaj sobie jej posty moze Ci podpowiedza troszke a takze i dodadza troszke otuchy