reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Spóźnione na buziaki dla :
Krystianka Anik78 :D
Jasia Felqua :D
Oskara MamyBoo :D
Kingi Ivon :D
Igi Kasianki :D


I bieżące buziaki dla Kubusia Juany! :D
 
reklama
A my znowu mamy zaległości:
Krystianku
Jasiu
Oskarku
Kinguniu
Igusiu i
Kubusiu
wszystkiego naj naj naj!!!
 
buziaki dla wszystkich dzieciaczków półrocznych!!  :-* :-* :-* :-*

co do tego ulewania to u nas jeszcze jest...
od kilku dni daje Maksowi raz dziennie mleko zagęszczone kaszką kukurydziana i po tym jest OK

a poza tym nadal buźka brzydka..
w piatek mialam termin szczepienia ale okazało sie że nasz lekarz na urlopie i szczepienia nie bedzie
ale go spotkalam na korytarzu i powiedziałam o tych drożdżakach to on na to,że tak tak możliwe że z tego ma wysypkę ale nie koniecznie TYLKO z tego.. no i żebym się zarejstrowala u pani która przyjmowala to że ona mi przepisze cos na leczenie tego
pani pokręciła głową, że buzia Maksia brzydka (jakbym cholera nie wiedziala! ) i stwierdziła że ona tu nic nie wymyśli niech dalej nystatyne bierze i lakcidofil a twarz niech wyleczy dermatolog..
wyszlam z tamtąd z placzem na końcu nosa bo jest tak jak sie tego obawialam:
niby wiem co jest ale kto teraz Maksia wyleczy??? kto sie przejmie???
sa w internecie rożne środki które maja na celu wyczyścic organizm z grzybów ale bałabym sie na własną ręke coś takiego stosować

Jutro jedziemy do Krakowa do pani alergolog-dermatolog
o 12 mamy umuwioną prywatną wizytę
zobaczymy, może ona się przejmie ..
 
Witam wszystkich :)
nareszcie juz w domku :). wczoraj wrocilismy po dweoch tygodniach nieobecnosci ;). wakacje sie udaly tylko ze troszeczke jakos szybko minely - nawet nie wiem kiedy :). ale pozalatwialismy pare spraw w PL m.in. Zuzia byla u okulisty i niestety ale mielismy sondowanie kanalika lzowego i juz jest wszystko ok. nerwy przed zabiegiem i w trakcie byly ogromne i tak jak Felqua nie moglam byc przy niej a slyszac przerazliwy placz swojego malejstwa to jest oktropne uczucie i ie zyczylabym tego nikomu :(. bylysmy takze u pediatry i Zuzanna wazy juz 7100g i wszystko jest ok.
Zuzia po raz pierwszy w PL dostala katarku ale juz prawie sie konczy. myslalam ze bedziemy sie bardziej meczyc ale nie bylo tak zle ::)
zoztawilam takze pare razy Zuzie z Babcia ;). ale sie bardzo dziwnie czulam wychodzac z M na kolacje czy do pubu ze znajomymi i prawie caly czas myslam czy Zuzia spi i gapilam sie w telefon czy aby nie dzwonil :). zaliczylismy takze weselicho - jejku chyba juz stara sie jakas robie. po pierwszym tancu tak mnie nogi bolaly ze szok ;D ;D ;D chociaz szczerze mowiac nie tanczylam od 2 lat :laugh:

a tak poza tym to spoznione buziaczki dla solenizantow wszystkich od Zuzi i Cioci Marysi :) :) :)

a teraz troszeczke poczytam co popisalyscie i jakie temaciki poruszalyscie.
 
ale tu cisza!!! zapomniałyście już o BB? :)

Mamooli, ja wierzę, ze ktoś przejmie się losem Maksia i Twoim. Nie mogę czytać o tym,z jaką bezdusznością i obojetnością lekarzy spotykasz się!!! Aż mi sie łzy w oczach kręcą!!!


Fajnie Zuzia, że wakacje się udały :) Wczoraj mój brat wrócił z wakacji w Anglii i stwierdzil, że to dziwny kraj. Dziwny negatywnie :)


Aniun, ale zaszalałaś i wkońcu widzimy Cię razem z córką :) Nie wchodziłam jeszcze na wątek zdjęciowy, czyżbyś tam tez się nam pokazała???


 
reklama
Zuzia witaj !

kinga ja jestem! tyle że w kiepskim nastroju..

po dzisiejszej wizycie u pani doktor jestem delikatnie mówiąc rozczarowana...
czekaliśmy z Maksem ponad godzinę i jak w końcu weszliśmy to pani kazala nam usiąść
nawet sie do Maksia nie uśmiechnęła ani bliżej nie pooglądala tylko zasiadła do pisania recept, trochę popytała o karmienie i kiedy zmiany sie nasilają ale jak się rozgadywałam to mnie szybciutko gasila, ze to ją np. nie interesuje już  ::)
i miny jakies takie przy tym, no normalnie az nieprzyjemna momentami była...
stwierdzila że jak Maksiu robi kupę raz na dwa trzy dni to ma zatwardzenia chociaz jej tłumaczę że jest pogodny i brzuszek go nie boli itd. Stwierdzila że najlepiej wrócić do nutramigenu, ale ja nie wrócę bo skoro mam unikac cukru to go nie posłodzę glukozą ą wtedy Maks sie tego nie tknie, poza tym ulewal go okropnie i wedlug mnie wcale mu nie służył... poprzepisywała nam rozmaite rzeczy z których wykupiłam jedynie maść bepanten choć on własciwie na dparzenia jest no ale spróbuje i maść robioną
mam tez karteczkę z badaniami które powinnismy Maksiowi zrobić: na pasożyty, lamblie , morfologie mocz..
w piatek poproszę mojego lekarza o skierowania i mam nadzieje że mi zechce wypisać a jak nie to prywatnie pozostanie
pani kazala przyjść za tydzień ale ja do niej juz napewno nie pójdę  :mad:
 
Do góry