reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wesoło nam

moz-screenshot.jpg
system.jpg
 
reklama
Typowy macho poslubil typowa piekna damulke i tuz po slubie wylozyl nastepujace zasady zycia:
- Bede w domu, kiedy zechce, jesli zechce i o której zechce i zapomnij o jakimkolwiek narzekaniu na to. Obiad ma byc naszykowany na stole, chyba ze powiem, ze nie bede jadl w domu. Bede jezdzil na polowania, na ryby, bede chodzil na jednego do baru i gral w karty z kolegami kiedy tylko bede chcial i nie masz prawa mi tego zabraniac. To moje zasady. Jakies komentarze?
Jego mloda zona na to:
- Nie, to mi pasuje. Ale zapamietaj sobie, ze tutaj zawsze o siódmej bedzie seks, czy bedziesz, czy nie. ;-)
 
Spotyka się czołg i maluch.Czołg mówi do malucha:w dupie mózg w dupie mózg,maluch speszony odjechał.Następnego dnia znowu się spotykają czołg mówi do malucha:W dupie mózg w dupie mózg,maluch znowu odjechał.Następnego dnia znowu się spotykają i czołg mówi do malucha:w dupie mózg,w dupie mózg, a maluch odpowiada wole mieć w dupie mózg niż ********** na czole!
 
Fąfara mówi do kolegi:
- Moja teściowa przypomina mi gazetę.
- Dlaczego?
- Bo wie o wszystkim i ukazuje się codziennie.
--------------------------------------------------------------------------------
Baca wlecze do lasu zwłoki psa. Sąsiad zagaduje:
- A co to się stało? - Aaaa... musiołek go zastrzelić!
- To pewnie był wściekły, co??
- No, zachwycony to nie był.

--------------------------------------------------------------------------------
Wczesnym rankiem przychodzi rolnik do obory, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zabiera się do dojenia krowy. Krowa widząc to pyta:
- Co piło się wczoraj?
- No.
- I zmęczony?
- No...
- Łap za cycuszki, to ja poskaczę.
 
Idzie miś i zajączek na imprezę. Zajączek mówi do misia:
-słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i ty się ********** to potem mnie bijesz. Obiecaj że dzisiaj nie będziesz.
Miś:
-Ok, niema sprawy.
Rano zając budzi się cały posiniaczony,
we krwi i bez 2 zębów. Wkurwiony biegnie do misia i mówi:
-**********!! Obiecałeś że nie będziesz mine bić!!
A miś na to:
-słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, ty się ********** i zacząłeś szaleć, najpierw zacząłeś mnie bluzgać, że jestem grubym gejem i debilem. Już miałem ci **********, ale myśle:
OK obiecałem...
-potem zacząłeś jechać moją dziewczynę,
a że to ********** i puszcza się z każdym w lesie. Ledwo co wytrzymałem, ale:
Ok, myśle jesteś ********** i wogóle...
-potem dojebałeś sie do mojej matki...
ledwo co mnie ludzie utrzymali, ale nic ci nie zrobiłem...
-ale jak wróciliśmy do domu, a ty nasrałeś mi do łóżka i wetknąłeś w to ***** 3 kredki i powiedziałeś:
JEŻYK ŚPI DZISIAJ Z NAMI!!
- to nie wytrzymałem...:-D
 
reklama
Idzie miś i zajączek na imprezę. Zajączek mówi do misia:
-słuchaj, ile razy jesteśmy na imprezie i ty się ********** to potem mnie bijesz. Obiecaj że dzisiaj nie będziesz.
Miś:
-Ok, niema sprawy.
Rano zając budzi się cały posiniaczony,
we krwi i bez 2 zębów. Wkurwiony biegnie do misia i mówi:
-**********!! Obiecałeś że nie będziesz mine bić!!
A miś na to:
-słuchaj zając, poszliśmy na imprezę, ty się ********** i zacząłeś szaleć, najpierw zacząłeś mnie bluzgać, że jestem grubym gejem i debilem. Już miałem ci **********, ale myśle:
OK obiecałem...
-potem zacząłeś jechać moją dziewczynę,
a że to ********** i puszcza się z każdym w lesie. Ledwo co wytrzymałem, ale:
Ok, myśle jesteś ********** i wogóle...
-potem dojebałeś sie do mojej matki...
ledwo co mnie ludzie utrzymali, ale nic ci nie zrobiłem...
-ale jak wróciliśmy do domu, a ty nasrałeś mi do łóżka i wetknąłeś w to ***** 3 kredki i powiedziałeś:
JEŻYK ŚPI DZISIAJ Z NAMI!!
- to nie wytrzymałem...:-D
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry