hej hej Kochane
jestem. Czytam Was codziennie, ale napisać już jakoś nie umiem...
Kat, bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz
<3 Ty to masz przeboje, jak nie z rodziną, to ze zdrowiem Stasia, same obawy..
Fajnie sobie dziś pospaliście, :-) a te pierwsze uśmiechy są wspaniałe
a jeszcze jakiś czas temu martwiłaś się, że się nie usmiecha..
Kwiatuszek, przykro mi bardzo z powodu Waszej tragedii..
Karola..Ty to też masz przeboje z Alą i jej chorobami.. oby do przodu i gratuluję Synka, imię wybrane? :-)
U nas generalnie dobrze:-) nie mogę specjalnie narzekać. W niedzielę Hania ma Chrzest, wczoraj spowiadałam się z nią marudzącą, na rękach ją wtedy nosiłam chodząc w tę i nazot po pokoju

.
Od półtora tygodnia Hania je zupki i wieczorem kaszkę Sinlac, smakuje jej i pięknie zjada:-) i wychodzi na to, że te jej zaparcia mijają gdy ma po prostu pelny brzuszek, bo jeśli ładnie zje i obiad i kaszkę to kupa bankowo jest
Wczoraj marudna była, że hej.. jeść nie, pierś nie
a ryk był, w zasadzie nie wiem, czemu.. niby jakiś pierd był, ale po czym, jak w środę przypościłam na całęgo

Ciekawa jestem, czy może gdzieś tam nie zaczynają ją dziąsła swędzieć?
Byłam też lekko zmartwiona, bo jakoś przez półtora tygodnia ssała kciuka, wyciągnęłam wtedy wszystkie smoczki, jakie w domu były, kupiłam też i lateksowy i nic
ale nagle przeszło??
teraz lubi po prostu rączki podgryzać
śpi nadal dość fajnie, bo zasypia ok północy i albo śpi do samego rana, albo budzi się miedzy 4 a 5, szybki cycek i spanie dalej z mamunią nawet do 10 


postaram się częsciej pisać
:-)
Kat, bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz
Fajnie sobie dziś pospaliście, :-) a te pierwsze uśmiechy są wspaniałe

Kwiatuszek, przykro mi bardzo z powodu Waszej tragedii..
Karola..Ty to też masz przeboje z Alą i jej chorobami.. oby do przodu i gratuluję Synka, imię wybrane? :-)
U nas generalnie dobrze:-) nie mogę specjalnie narzekać. W niedzielę Hania ma Chrzest, wczoraj spowiadałam się z nią marudzącą, na rękach ją wtedy nosiłam chodząc w tę i nazot po pokoju



Od półtora tygodnia Hania je zupki i wieczorem kaszkę Sinlac, smakuje jej i pięknie zjada:-) i wychodzi na to, że te jej zaparcia mijają gdy ma po prostu pelny brzuszek, bo jeśli ładnie zje i obiad i kaszkę to kupa bankowo jest
Wczoraj marudna była, że hej.. jeść nie, pierś nie



Ciekawa jestem, czy może gdzieś tam nie zaczynają ją dziąsła swędzieć?
Byłam też lekko zmartwiona, bo jakoś przez półtora tygodnia ssała kciuka, wyciągnęłam wtedy wszystkie smoczki, jakie w domu były, kupiłam też i lateksowy i nic

teraz lubi po prostu rączki podgryzać




postaram się częsciej pisać
