reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

reklama
Gosiu gratki, no to Kubuś wyprzedził Agniesię, a z jakiej pozycji siada? My mamy takie ćwiczenie, że trzymam za bioderko w pozycji na boku i podciągam za ramię, ale za ramię nie muszę podciągać, bo sama siada, wystarczy zablokować bioderko, no i o ile ma chęć. No i złości się potwornie jak chce coś wziąć z przodu i nie może, niestety nadal porusza się tylko do tyłu, w bok, czasem jej się uda "skoczyć" do przodu.
Byłam wczoraj w Tesco wykorzystać bony, nie miałam z tym najmniejszego problemu, bo nasze ulubione wino było w promocji :-) no a poza tym obkupiłam Agi na wyprzedaży, kupiłam jej kurteczkę za 25 zł :-) spodnie sztruksowe i bluzeczkę. W sumie wydałam niecałe 55zł. A że dowiedziałam się, że od 1 stycznia rośnie VAT na ubranka dziecięce, to chyba dzisiaj pojadę jeszcze raz :-)
 
Ewitka Kuba próbował siadać z raczków, jeszcze z boczku też ćwiczymy, ale z nim te ćwiczenia to idą ciężko. ale super leży sobie na boczku podparty o ramię. Tak wiec on to sobie dużo sam ćwiczy, bo kombinuje. A czołga sie z prędkością światła.

Aha i któraś pisała, że stacja w komputerze nie ciekawi dzieci. No to musiałybyście zobaczyć Kubę jak mi kompa próbuje wyłączać :-D
 
Gosia super postępy!!! brawo dla Kubulka

Ewitka
to Agniesia elegancka będzie:) i dobrze,ze tak dzielnie ćwiczycie

Agnieszka trzymam kciuki,żeby było ok w pracy.dasz radę!!!

u nas ok Julek coraz bardziej odważne próby chodzenia robi:) fajnei to wygląda.i bardzo cieszy się jak dojdzie do celu.wczoraj była koleżanka z synkiem o 3.5miesiąca starszym od mojego,Julian go dogonił wzrostem,wagą i nawet stope ma większą:) ale on ma chyba duże bo już 23rozm przymały się robi.muszę większe kupić na zimę żeby skarpeta wlazła.był zafascynowany kubą .szalał strasznie i płakał jak wychodzili.buziaka mu dał nawet:)

co do rozumienia ja mam wrażenie,że coraz więcej rozumie.fajny taki kontaktowy i reagujący na proste polecenia typu przyneiś buciki czy coś tam.daj piłkę,pilota itp. biegnij do taty.do kąpieli itp.no i zęby uwielbia sam myć,był moment,ze musiałam mu stanowczo mówić,że najpierw mama a potem sam bo buntował się.teraz już ok:p i wszystko odkręca to jego pasja,która już trwa i trwa . zwłaszcza butelki,kremy:)

do kiedy dawałyście wit D?


Od Lili zacznę ściągać kto kiedy miesiączek świętuje:)
Emy Olaf buziole od e-ciotki! :*
 
Ostatnia edycja:
Agnieszka zapomniałam napisać, powodzenia w pracy.

Ola**ja kończę teraz opakowanie i od jutra daję juvit multi tam jest d3 też i w pepti jest sporo a ciemiączka prawie nie ma.
 
no właśnie ja też mam problem z ta wit D, bo w sumie w mm sporo tam jej jest. Np jednej mojej znajomej( dziecko 3 m-ce) jedna pani doktor powiedziała, że ma juz nie dawać d z uwagi że jest na mieszance, a druga każe dawać codziennie. W końcu z farmaceutką w aptece,wyliczyły ile przyjmuje wit d tylko w mieszance, i wyszło, że co 2 dzień powinna dostać jeszcze normalną dawkę.

MY dajemy, ale też nie codziennie, bo zdarza się zapomnieć, ale myślę właśnie, żeby podobnie jak Gosia wprowadzić coś co ma więcej wit i jednocześnie d.

Amela ma jeszcze ciemiączko, ale już nie duże..

I właśnie sama nie wiem co z tą D robić i do kiedy to dawać.. Bo podobno przedawkowanie jest gorsze niż niedobór..

gosialew - brawo dla Kubusia:)

A nasza raczkuje z prędkością światła. Teraz jest na etapie, że jak gdzieś pójdzie i ktoś za nią idzie to Ona myśli że ją gonimy i ucieka skubaniec, przy tym nie patrzy czy się czegoś trzyma czy nie itp.. wstaje przy czym się da.. gada po swojemu jak najęta, krzyczy piszczy, robi papa, klaszcze, pokazuje paluszkiem babcie, dziadka, choinkę itp..no ale najlepiej to gazety czy książki ogląda..paluszkiem każdą stronę próbuje przekręcić i jest złość jak kilka na raz się weźmie:)
 
Ostatnia edycja:
Ale zrośnięcie się ciemiączka nie jest wyznacznikiem, że wystarczy już witaminy D.
Z tego co pamiętam, jak byłam u ortopedy z Sz, to była ona zdania, że w okresie jesienno-zimowym dzieci do drugiego roku życia powinny dostawać witaminę D.
Z tego co mi się kojarzy to dziecko musi pic minimum 700 ml MM, żeby pokryć zapotrzebowanie na witaminę D.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, żeby nie przedobrzyć, czyli nie dawać jednocześnie witaminy D, multiwitaminy i tranu
 
reklama
Do góry