Wieści od rozpakowanych mamusiek

[agnieszkaala]

Hej,
Ola witaj w klubie z deprechą. Ja już mam dosyć, jestem ciągle zmęczona, niewyspana. Filip budzi mi się co godzine, wczoraj przez cały dzień spał tylko 15 min. Padam na ryjek. Dzisiaj jestem od 6 na nogach bo Ala się o tej godzinie obudziła, poszłam spać o 23 i oczywiście pobudki co godzine i przerwy w spaniu min 30min bo tak schodzi zanim Filipa nakarmie, przewine. A co to bączków to i mnie męczą i wogóle mam próblem z wypróżnianiem. Odczuwam przy tym ból.

Też słyszałam o tej dziewczynce. Dlatego bronie się rękami i nogami od szczepionek. Planuje dokońćzyć tylko szczepienie na żółtaczke, ale to jak już minął choroby czyli pewnie na wiosne.
Dzisiaj ide do lekarzy:laryngologa i oklulisty z tymi zawrotami głowy. Jestem ciekawa czy coś wyjdzie.

 

[Loi]

Aguś, a nie myslisz, ze te zawroty glowy to od kregoslupa? Mnie koszmarnie bola plecy od noszenia Hani i tez czasem kreci mi sie w glowie

Ja problemow z wyproznianiem wiekszycg nie mam, ale normalne to to wszystko nie jest..

Ja to sie dziwie, bo mam mozliwosc sie wyspac... a i tak cos jest nie dobrze

 

[kaira24]

Witam mam pytanie czy któraś z Was używała używa pieluszek wielorazowych, własnie sie zastanawiam nad zakupem i nie wiem ile czego jakie itp.

 

[katherinne]

Loi, moim zdaniem jest dobrze, ale lekarka powiedziała, że zobaczymy za tydzień i jak nie przybędzie minimum 200g to będziemy dokarmiać. A ja się rękami i nogami przed tym dokarmianiem zapieram. Zresztą.. dlaczego minimum 200g?

Dziewczyny, które szczepią: szczepicie tymi standardowymi szczepionkami, czy skojarzonymi? Trochę mi to sen z powiek spędza. Szczepicie na pneumokoki? Mam totalny mętlik w głowie, z jednej strony boję się szczepić, z drugiej strony boję się nie szczepić

 

[Loi]

Kaira, ja sie zastanawialam, ale niestety nic w tym kierunku nie zrobilam :/

Kat, ja szczepie skoharzonymi i na pneumokoki tez bede szczepic za jakis miesiac.

 

[Lilijanna]

Katherinne - co do szczepień to każdy różnie, według własnego sumienia, ja swoje odwlekam w nieskończoność, Weronika ma ostatnie wzwB, czyli ma zaległe 5w1, MMR, i za chwilę znowu 5w1, ale na pewno nie zaszczepię teraz zimą, czekam na wiosnę i będę myśleć.
Adriannę też przeciągałam, tak, że ostatnie szczepienia jej robiłam jak miała już 2,5 roku skończone.

Loi, agnieszkaala - walczćcie z depresją, poszukajcie może u siebie jakiś klubów Maluszka, może basen z Maluszkiem, może basen samemu po południu jak już mąż w domu ... ?

 

[Loi]

Myslicie, ze pizze domowej roboty moge zjesc?

 

[Lilijanna]

Loi - tak, ale pominęłabym pieczarki, ostre sosy.

 

[Loi]

Lili, tak tak, mozzarelle dam, lekka szynke i pomidorka, a przynajmniej zjem cos innego, bo od tej diety na glowe dostaje

A myslicie, ze Hani moze nie pasowac mleko 3,2? Do kawy dodaje troche :/
Bardzo nie lubie innego, ale kupilam 0,5 by tylko kawke czyms zabielic.

Dzis Hania marudna! Cyrk mi taki w sklepie zrobila, ze mnie wszyscy w kolejkach pierwsza puszczali :/
W ogole duzo na cycu wisi, ale przystawiam ile sie da, az mnie brodawkj juz bola. Wierze jednak, ze mi to laktacje pobudzi i bedzie lepiej.

 

[Lilijanna]

Loi - jak puszczali dobrowolnie to się nie przejmuj, a Hania bestia mądra, wie jak zorganizować szybkie zakupy.

Ty jesteś na diecie cukrzykowej tak? Nie znam sięna tej diecie, aczkolwiek trzeba się podszkolić, bo A. jest cukrzykiem, ale nie zdiagnozowanym jeszcze, właśnie od początku roku strzela sobie w palce i 2 razy dziennie mierzy, bo potrafił mieć cukier powyżej 200.

I tak się zastanawiam nad kaszą jaglaną dla Ciebie. Jest zdrowa, można robić z niej placki, naleśniki, dodawać do zup, na słodko, na słono, cuda na kiju, może to by Ci troszkę różnorodności dało. Pobudza do działania, dostarcza energii.