reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Znalazłam lekarstwo, działa ze skutkiem natychmiastowym: nagły skok adrenaliny. Dziecko jakieś 2 minuty po karmieniu mi zwymiotowalo. Tak konkretnie, zalał mnie, łóżko, cały do przebrania. Chlusnął porządnie. Co robić?
 
reklama
Sprawdzać temp., dalej dawać mleko. Jeśli się będzie powtarzało to postaraj mu się dawać wodę do picia, by się nie odwodnił. Dawać probiotyki i coś do nawodnienia, co rozpuszcza się w małej ilości wody, Weronika dostawała niedawno acidolit do nawodnienia, ale nie wiem od kiedy można to dawać. Telefon najlepiej wtedy wykonać na pogotowie ratunkowe. Pomogą.
 
ech, nigdzie nie mogę znaleźć termometru, mąż gdzieś wtrynił, nie nadążam za jego logik a.. inna sprawa, że włożenie termometru do tak małej pupci mnie przeraża. Na razie jadł trochę dwa razy i nie wymiotował. jeszcze pod prysznicem nie byłam, boję się go spuścić z oka bo co, jak to się stanie jak mnie nie będzie obok? cholera... wtedy co zwymiotował, miał potem czkawkę i się zastanawiam, czy czkawka była skutkiem wymiotów, czy może pod wpływem czknięć mu tak chlusnęło ostatnie, co przełknął... jak nie urok to przemarsz wojsk
 
Hej dziewczyny. Bede miec neta dopiero 12lutego, do tej pory bede na necie ztel ale wiecie jak to dziala.U nas ok,Mala juz 2zabki,jak dlugo nic nie bylo to teraz az 2.Bez problemu sie juz obraca na brzuch i spowrotem,nie pelza,ale jak sie chce do czegos dostac to sie przekula:DU nas dzis sloneczko,normalnie jak wiosna.
Emka:Gratuluje udanego nocnikowania.Ja tez sie musze za to zabrac.Jak to robisz?
 
Znalazłam. Uff, nie było tak źle. W jednej łapie smoczek, w drugiej termometr i dziecko zatkane z obu stron na minutkę ;) Obyło się bez afery. Temperaturę mamy książkową na szczęście, 37,1 w pupci.
 
nie pelza,ale jak sie chce do czegos dostac to sie przekula:D
Musi to słodko wyglądać. :laugh2:


Katherinne - może za dużo zjadł i mu się zwróciło, nałykał za dużo powietrza albo cokolwiek, w każdym razie jednorazowe takie akcje się zdarzają i jeśli nie ma temperatury, a potem ładnie i normalnie je to taki urok. ;-)
 
Lili, mam nadzieję, bo wiesz, co mi za czarne wizje już doktor Google podpowiedział... Brrr. ;) Chyba skoczę na szybki prysznic wreszcie. Przysnął, mam nadzieję, że teraz zwracać posiłku nie będzie.
 
Lilijanna pochwal się zdjeciami dziewczynek :tak::tak:

Katherine mój Tomuś długo tak chlustał, nie raz musiałam całe łóżeczko przebierać, jego kąpać bo cały z mleka, to wina niedojrzałego układu pokarmowego, małemu zageszczałam mleczko nutritionem ;-) ale oby u Stasia była to jednorazowa akcja.

Dziewczynki postaram sie w miarę was odwiedzać :-)

Lil tak opowiadam im o filipku, pokazuje im zdjęcia, jedno wielkie na płótniue mają w swoim pokoju i smieją się do brata ;-)
 
Cześć Piękniesie:tak:
M był na weekend. Własnie go odwiozłam na bazę i biorę się za pranie i sprzątanie.
Kochane trzymajcie kciuki, bo idziemy dzisiaj z Oliwką na zaległe szczepienie. Już spać w nocy nie mogłam...
Buziaki!
 
reklama
Kwiatuszku kciuki zaciśniete &&&&&&&&&&&&&& my w przyszłym tyg też szczepienie zaległe.....nio chyba, że jeszcze nie pójdę :-p
 
Do góry