ach to bb złodziej czasu.jak rzadziej zaglądam jakoś czasu przybywa
Ala my tez ost przynajmniej dwa razy wychodzimy

chociaż mój to bezbłednie drepcze na plac zabaw

ale jak z babcią wychodzi to najpierw śpi w wózku,ja wolę jak śpi w domu

wieć spacer.spanie obiad spacer:
karollciu a ja właśnie nie wiem jeszcze c o z tym żłobkiem chyba przejdę się bo w końcu mam aż dwie minuty

coprawda w przyszłym roku neistety godz w pracy nei będe miała więcej

więc jak go do żłobka oddam to w oóle grosze do domu przyniosę.ale co zrobić.a co do miłostek Tymka to ja coś chyba przegapiłam!
o rany
Lili ale przygoda!!!!!
a co do Emy to i ja zaraz wejdę

zobaczę co tam
Kaira ja w sumie tez pewności nie mam bo przeciez my wszyscy chorowalismy i jakoś nie mówiło się o powikłaniach po ospie

ale jednak z drugiej str powikłania nie są lekkie! więc może faktycznie szczpeienie jest wyjściem zwłaszcza ze ta swędząca wysypka w dziwnych miejscach to nic przyjemniego dla maluszka.termin mam pewnie zaszczepię
annas a u nas dla odmiany cała buzia zęboli i jak piątki idą to ciężko posmarować bo górne czwórki gryzą!
Magnusik to udanego świętowania! super ,że zwagą uporałaś się! gratki!
Kasiuleczka teraz już musisz wpadać tu częściej!

witaj buziaki dla dzieciaczków.i
gratulacje trochę spóźnione

ale jednak
Trawa!!!! GRATULUJĘ!!!!!
Kasia 2011 o widzę,ze już będziesz tu pisać

super!!! zapraszamy ,fajnie,że dz tu przybywa
a co do wspomnień wracają fakt,ale z czasem coraz rzadziej. nawet mam do siebie pretensje ,że rzadziej myślę o moich córeczkach.a Julika nie zamieniałabym na inny egzemplarz kocham go nad życie.i powiem wam,że myśli mnie nachodzą czasem takie dziwne,że przez to ,ze kocham tak synka wypchnęlam trochę z serduszka córeczki.takie głupie uczucie,ale chyba nei do końca prawdziwe, bo o dz przecież nadal myślę i często zastanawiam co by było jakby je ratowac chociaż próbowali.czy miałyby jakąkolwiek szansę na bycie zdrowymi czy nie.a ost jak w tv mówili o tej malutkiej dz co w kostnicy odkryli,że żyje to dopiero jakoś dużó myśłi powróciło.
chwalę się!!!! JUlek dzisiaj pierwszy raz zrobił siku na nocnik! jestem dumna,że udało się!
nadrobiąłm to mogę teraz na spacerek szykować się.buziaki