reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Kasiuleczka - no kolki niby do 3 m-cy, więc może faktycznie ich koniec nastał :-) Co do wagi, jak jest na cycu to niby nie krzyczą, choć ja uważam, że i na cycu można dzieciaka przekarmić. :tak:
GosiaLew - tak będę mieć i mądralińską i nieporadnego szkraba, jeszcze troszkę, ale już w miejscu nogami przebieram z tej radości. :-p
Wiolka1982 - oj Ada też uwielbia tańczyć, nawet ma swoje typy muzyki, uwielbia hiszpańską :laugh2: Muszę pomyśleć, żeby kiedyś nagrać.
No i super, z Ameli taki genialny tłumacz, każdy inteligentny człowiek jak coś tłumaczy to powinien rękami machać, więc brawo. :tak:


Wiecie co Ada mnie czasem dobija, ale jak Wam powiem w jakim temacie to zobaczycie, że nawet nie mam prawa się denerwować, ba wręcz powinnam być Jej wdzięczna, być z Niej dumna i chwalić pod niebiosa. :-p
Pisałam jakiś czas temu, że sama zaczęła chcieć robić siku i kupkę na wc, klapy zakupione, jest fajnie, bo woła, jedynie jak się mocno zabawi to sika w pieluchę. Ale jest "ale" :confused2: Wieczór, wypite mleko, dzieć uszykowany do łóżka i pora snu nadchodzi i "be", trzeba wstać, wysiedzieć siuśki, powiedzieć papa i do snu. I tak zanim zaśnie z 5 razy. :sorry: Zawsze zrobi i to nie ilości śladowe, tylko normalne siuśki. Generalnie przy 3 razie wychodzę z siebie, ale wstajemy i idziemy.

Druga sytuacja. Zęby i ich mycie, należy myć po każdym posiłku, ja tego zaczęłam u Ady pilnować jak jest ze mną, jak jest pod opieką to rano i wieczorem myjemy. I jest ok. Myje sama, ja zaczynam i wykańczam, paszcza czysta. Ale jest "ale" :-p
Trafiła nam się nocka taka bez snu przez 1,5-2h, nawet nie wiem dokładnie. Grzecznie leżała, ale zasnąć nie mogła. Żeby Jej się już pozbyć, bo ledwo przytomna byłam, zaproponowałam mleko. Ada się ożywiła, że "am". Mleko wypite, spojrzałam na zegarek, 2 w nocy! I się zaczęło:
- "be" - poszłyśmy, siuśki zrobione
- 5 minut później "be" - poszłyśmy, siuśki zrobione
- wracamy z kibelka, wchodzi do pokoju i nagle jeszcze bardziej ożywiona, obraca się i pokazuje, że trzeba umyć zęby! :shocked2: Nie dała się spławić, 2:20 w nocy myłyśmy zęby. 2:30 dzieć spał. Ufff!

Tak i naucz dziecka samodzielności, daleka droga przede mną, przed nami!
 
reklama
Lili, he he he dobre :-) I jakież prawdziwe :-)
U mnie ten schemat był z chustką pod szyję - mieliśmy jechać samochodem gdzieś dalej, więc myślę sobie założę kurtkę i czapkę, a chustkę już tylko wetknę do torebki, bo przecież zaraz i tak w samochodzie będę go rozbierać. Gdzie tam - chustka musiała wylądować na szyi

A będące teraz na topie otwieranie i zamykanie drzwi... Nie ważne, że mama siedzi na kibelku - dzieć ładuje się do łazienki, drzwi otwiera na całą szerokość.
Albo ja biorę prysznic, a ten skubaniec mi po raz n-ty wodę zakręca

A z ciekawostek to w niedzielę zaliczyliśmy rzut na glebę - wracałam z Sz z podwórka. Na klatce Sz niby szedł na nóżkach, ale tak dwa stopnie w górę, jeden w dół, więc po dłuższej chwili i kilku groźbach nie wytrzymałam i wzięłam gościa pod pachę i zatargałam do domu. Jak tylko zamknęłam drzwi to Sz w ryk, do tego tak jak stał w kurtce, czapce itp. walną się na ziemię, buzią w dół i buczy... Tym razem był lajcik, no i w domu, ale podejrzewam, że będzie coraz ciekawiej ;-)
 
Witam
My przechodzimy bunt wchodząc do domu z dworku. Płacz jakby ją ze skóry obdzierali papa i koniec.My to olewamy ale babcie z powtrotem na dwór byle tylko nie płakała.
Zęby- myje tzn próbuje ale jak za długo i mama poprawia bunt i płacz.O sprawach nocnikowych nie wspomnę, bo nie ma ochoty siadać i wogole nie sygnalizuje że chce sikać. Widzimy że coś chce sadzamy nic nie zrobi my pampka odrazu kupa i sisi i sie cieszy.Kupiłąm majtuchy to będzie biegać w lato, może sie nauczy jak będzie miec mokro.Zresztą od kilki dni ma wodniste kupki i nie mam pojecia z czego,tyłek oszczypany, daje jej dicloflor ale nie ma poprawy.

Kasiuleczka- moja koleżanka pediatra ma ma syna i nic nie pomaga na kolki wszystko przetestowałą, kupiła ksiażkę wyczytała i teraz spiewa małemu jak zaczyna płakać.

Moja kuznka po 7 latach zaszłą ciążę mam nadzieję że dotrwają do końca bo to pocztek.
Życzę miłego dnia mamuski ja w pracy.
 
Kaira24 - kciuki za kuzynkę, oby do 9 m-ca! :tak: Ada też nie chce z dworu do domu iść, ale to tu w Poznaniu, w Opalenicy mam przynętę - królika :evil: Zawsze po dworze królik dostaje żreć i pić, a dzięki temu Ada do domu wchodzi bez problemu. ;-)

Just79 - u nas ostatnio był ryk, bo Ada chciała założyć płaszczyk, a nie kurtkę, a na płaszczyk było zdecydowanie za zimno, wyła, że hoho!

PILNE!
Potrzebuję na wczoraj, żeby nie powiedzieć, że już 2 tygodnie temu potrzebowałam ciekawy temat pracy dyplomowej z finansówki/rachunkowości. Jakieś propozycje? Musze do 15.05 oddać i tak mi się zaczyna palić wokół dupska z lekka. :confused2:
 
Lili, w 2008 r. prackę o takim tylule pisałam: Wybrane aspekty wyceny aktywów finansowych
w świetle Ustawy o rachunkowości oraz Rozporządzania Ministra Finansów

Nie to, żeby ciekawe było, ale podyplomówkę zaliczyło ;-)
 
hej dziewczyny;
no i się dorobiłam zapalenia piersi brrrrrr leżę cały dzień z kapustą, mam wysoką gorączke 39st, paracetamol co 6h brać i jak mi do piatku nie przejdzie to wtedy przejdę na antybiotyk- czego wolałabym uniknąć. Czy któraś z was miała zapalenie piersi? jak sobie wtedy radziła?
 
Witam.

Trawa mnie zapalenie piersi ominęło, tylko miałam nawał, ale to sobie z tym poradziłam.

Just, Lili no u nas jeszcze nie ma buntów.

Lili a ty się ciesz, ze dziecko ma takie nawyki, zdrowe, u nas na razie nie mogę mu umyć zębów po mleku, bo wtedy nie wiem czemu rzyga. Więc chwilowo mamy mycie zębów przed mlekiem. A to na pewno nie kwestia pasty, nawet jak samą szczoteczką mu myje to zwymiotuje.

Kaira a nie musi być widać na dziąsłach, Kuba przy pierwszych 8 w ogóle nie miał spuchniętych, przy 4 troszkę. Kupki rzadkie temu towarzyszyły i zielone często. Gorączka też przy 4 dopiero.
 
reklama
Do góry