reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

Czy mamy wirusa czy nie, regularna cytologia i inne badania to podstawa! Jak słyszę, że koleżanki mojej mamy od urodzenia dziecka (które miało miejsce np 25 lat temu) nie były u ginekologa to łapię się za głowę...
Mogę zapytać jak wyglada wasze zycie sexualne w takim razie??? Czy partner byl szczepiony. Bo 3 dni temu dowiedziala. Ze ze i ja mam sam witus bez zmian w cytologii wiec swieza sprawa. Bylam u gina ale zapomniala. Zapytac gina co ze współżyciem. Czy musza by prezerwatywy koniec z innymi rodzajami sexu. Mąż izzie na test czy ma. Jesli nie to nie chcialabym go zarazic potem ja bym wyzdrowiala i znowu zlapala od niego. Nir wiem w sumie nawet jak to działa.
 
reklama
Hej,
Dołączyłam właśnie do grona kobiet z HPV. W listopadzie zrobiłam sobie cytologie i wyszedl ascus. dostalam leki, w styczniu cytologia ascus. musialam zrobic kolposkopie ktora w zasadzie nic nie wykazala, byly jakies subkliniczne cechy hpv wiec dostalam wskazanie do typowania HPV, wyniki przyszły - nic nie wykryto, lekarz szczesliwy mowi ze jestesmy w domu. No ale kazal czekac pol roku na cytologie bez niczego, pod koniec czerwca cytologia i znowu ascus, zaplakana pojechalam jeszcze tego samego dnia do innego lekarza, zrobil mi cytologie szczoteczką bo bardziej wiarygodnia i wlasnie od nowa hpv. Dzis dostalam wyniki. o ile w cytologi nie ma juz ascus tak wykryto hpv 11. Wizyta we wtorek, nie wiem co dalej, ani skad sie to wzielo, nie mialam zadnych objawow, w tamtym roku podjelismy decyzje o drugim dziecku ale ascus w cytologii sponiewieral te plany i nie wiem co teraz jeszcze z tym hpv...
Stosowała Pani papilocare albo w ogóle coś robiła czy ten wirus sam z siebie zniknął? Ja miałam dwa lata temu wykryty HPV 16. Później zaszłam w ciążę i synek ma teraz 7 miesięcy. Wczoraj odebrałam wyniki z cytologii i wyszło ascus i dalej jest HPV 16 i 66 :( Za dwa tygodnie mam kolposkopie. Miałam nadzieję, że zniknie ten wirus podczas ciąży, bo przecież zdrowo się odżywiałam, wysypialam się, nie paliłam i nie piłam a tu dalej jest to dziadostwo.
 
Ja mialam 16 i 18. Pojawiła się 2 lata temu po pierwszej ciąży. Zła cytologia utrzymywała się przez rok aż skończyło się na wycinkach i lyzeczkowaniu. Dostalam zielone swiatło na drugą ciążę z racji na dobry wynik biopsji. Podczas ciąży cytologia prawidłowa, po połogu cytologia prawidłowa, teraz czekam na trzecią prawidłową cytologię i luzuje poślady. Korci mnie żeby po 2 latach znów zrobić test na hpv, ale jeśli wyniki cytologii będą satysfakcjonujące to nie będę sobie psuć humoru. Po prostu zgodnie z zaleceniami lekarza będę się badać raz do roku.
Papilocare brałam pół roku i na nic się zdał. Na koniec przed samą ciążą piłam miesiąc kurkumę, zakwas buraczany i brałam ok 1000 kwasu foliowego. Coś pomogło mi się bujnąć.
 
Ja mialam 16 i 18. Pojawiła się 2 lata temu po pierwszej ciąży. Zła cytologia utrzymywała się przez rok aż skończyło się na wycinkach i lyzeczkowaniu. Dostalam zielone swiatło na drugą ciążę z racji na dobry wynik biopsji. Podczas ciąży cytologia prawidłowa, po połogu cytologia prawidłowa, teraz czekam na trzecią prawidłową cytologię i luzuje poślady. Korci mnie żeby po 2 latach znów zrobić test na hpv, ale jeśli wyniki cytologii będą satysfakcjonujące to nie będę sobie psuć humoru. Po prostu zgodnie z zaleceniami lekarza będę się badać raz do roku.
Papilocare brałam pół roku i na nic się zdał. Na koniec przed samą ciążą piłam miesiąc kurkumę, zakwas buraczany i brałam ok 1000 kwasu foliowego. Coś pomogło mi się bujnąć.
Czyli udało się bez zamrażania, wypalania i tym podobnym? A w cytologii I kolposkopii co wychodziło? Stan zapalny? Jakieś wybarwiania miala Pani podczas kolposkopii?
 
Ja miałam wykryte HPV w 2016r. a konkretnie 3 genotypy: wysokiego ryzyka 51,68 oraz niskiego ryzyka 6. Miałam wtedy 23 lata.
W międzyczasie pobrano mi wycinek (biopsja) i opisano zmiany jako CIN1, zalecono regularne kontrole.
W 2022r. miałam zrobioną kolposkopję, oznaczono zmiany jako ASCUS, ale co ciekawe po oznaczeniu HPV okazało się że wirusa nie ma - jedynie zasiał spustoszenie i sobie poszedł. Zapytałam lekarkę czy mam podjąć leczenie szyjki ponieważ staramy się o dziecko, to poleciła kurację hiper drogim żelem Deflagyn, ale ponieważ nie znalazłam nigdzie opinii wyleczonych osób, to na razie odpuściłam. Lekarka również nie dała gwarancji że dysplazja minie, jednocześnie mówiąc że nie ma przeciwskazań do ciąży
 
Czyli udało się bez zamrażania, wypalania i tym podobnym? A w cytologii I kolposkopii co wychodziło? Stan zapalny? Jakieś wybarwiania miala Pani podczas kolposkopii?
Tak. Lekarz powiedzial, ze w moim przypadku zmiany prawdopodobnie cofnela ciaza. Czasem tak sie zdarza. Wychodzil mi ASC - US dwa razy a potem asc H. Pewnie mi tam badali i wybarwiali ta szyjke bo to byla kolposkopia z grubymi wycinkami i łyzeczkowaniem. Nie mialam dysplazji. Szyjka piekna czysciutka jedynie pojedyncze komórki, które sie nie spodobały w laboratorium.
 
Tak. Lekarz powiedzial, ze w moim przypadku zmiany prawdopodobnie cofnela ciaza. Czasem tak sie zdarza. Wychodzil mi ASC - US dwa razy a potem asc H. Pewnie mi tam badali i wybarwiali ta szyjke bo to byla kolposkopia z grubymi wycinkami i łyzeczkowaniem. Nie mialam dysplazji. Szyjka piekna czysciutka jedynie pojedyncze komórki, które sie nie spodobały w laboratorium.

Czy dobrze rozumiem że HPV nie jest przeciwwskazaniem do ciąży? Moja ginekolog twierdzi że nie, bo to wirus jak każdy inny. Natomiast lekarz który robił mi kolposkopię powiedział żeby do czasu wyleczenia pod żadnym pozorem w ciąże nie zachodzić bo może być tylko gorzej.
Trochę się w tym pogubiłam…
Plus nigdzie nie znalazłam info o tym jakoby szyjka ze zmianami ASC-US miała wpływać na potencjalne poronienia (też mam sporo obaw czy w ogóle zarodek będzie mógł się zagnieździć w macicy)
 
Moj lekarz i 3 innych lekarzy powiedzialo mi ze cytologa asc us nie jest przeciwskazaniem do ciazy. Moj gin mi pozwolil zajsc w ciaze przy asc h pod warunkiem, ze biopsja bedzie dobra. Wynik byl idealny. Powiedzial, ze dobrze ze bym zaleczyla ta szyjke, ale skoro na ta chwile nie dzieje sie nic zlego to zalecenia zaleceniami, a zycie zyciem :p alez byl zdziwiony jak zobaczylismy sie juz miesiac pozniej i obwiescilam mu radosna nowine.
 
Czy dobrze rozumiem że HPV nie jest przeciwwskazaniem do ciąży? Moja ginekolog twierdzi że nie, bo to wirus jak każdy inny. Natomiast lekarz który robił mi kolposkopię powiedział żeby do czasu wyleczenia pod żadnym pozorem w ciąże nie zachodzić bo może być tylko gorzej.
Trochę się w tym pogubiłam…
Plus nigdzie nie znalazłam info o tym jakoby szyjka ze zmianami ASC-US miała wpływać na potencjalne poronienia (też mam sporo obaw czy w ogóle zarodek będzie mógł się zagnieździć w macicy)
Wracajac do pytania o ASC US. Przy takim wyniku uslyszalam, ze mozna smialo zachodzic. Po porostu trzeba poinformowac o tym lekarza prowadzacego zeby ta szyjke mial na uwadze i kontrolowal. Syn zdrowy juz wycięty cesareczka. Ma 9 miesiecy prawie. cc nie miala zwiazku z cytologia tylko z poprzednim cieciem i ciazami rok po roku.
 
reklama
Czy dobrze rozumiem że HPV nie jest przeciwwskazaniem do ciąży? Moja ginekolog twierdzi że nie, bo to wirus jak każdy inny. Natomiast lekarz który robił mi kolposkopię powiedział żeby do czasu wyleczenia pod żadnym pozorem w ciąże nie zachodzić bo może być tylko gorzej.
Trochę się w tym pogubiłam…
Plus nigdzie nie znalazłam info o tym jakoby szyjka ze zmianami ASC-US miała wpływać na potencjalne poronienia (też mam sporo obaw czy w ogóle zarodek będzie mógł się zagnieździć w macicy)
Mój powiedział, że nie ma przeciwwskazań i nie wpływa to na przebieg ciąży. Ja osobiście nie miałam problemu z zajściem w ciążę, bo za drugim razem się udało a miałam już wtedy typ 16.
 
Do góry