Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

[patrycja24berlin]

Ja sie zdziwilam jak wrocilismy wczoraj do domu a byla po 02:00 a wyjechalismy z polski o 19:00 i niunia miala pieluche sucha zero szczocha

 

[aniab190]

nO WłAśNIE JAK NOCNIK JEST W ZASIęGU WZROKU TO ROBI NA NOCNIK ALE JAK TYLKO GDZIEś MU Z OCZU ZNIKNIE TO LEJE GDZIE POPADNIE. oSTATNIO ZSIKAł SIę NA FOTEL NA SZCZęśCIE FOTEL SKóRZANY I PRZYCHODZI DO MNIE I MóWI: ZROBIłEM SIKU NA FOTEL
Oj miałam CapsLocka włączonego

 

[KasiaDe]

My w niedzielę puścilismy Miśka w majteczkach - na działce. Ja nie wiem co to za ewenement, ale sikał z częstotliwością co 10-20 minut. Majtek miałam chyba z 7 i nie nadążałam suszyćA dzis np. powiedział "sisi", dostał nocnik i pieknie nasikał. Oj chyba jeszcze nie jesteśmy gotowi na odpieluszkowanie.

 

[sylwia i wojtuś]

mnie sie tam nie spieszy:-) majtek mamy sztuk 7:-)

 

[irmaa]

my też w polu, i podobnie jak Sylwia nie spieszę się, nic na siłę. Izę puszczam po domu bez pieluchy jak wracam z pracy, czyli gania tak koło 3 godzin i sika co chwilę w majtki. Na razie nic nie jarzy , no ale to dopiero początki.
Myślałam że jak będzie ciepło to pójdzie nam nauka łatwiej, a tu następne przeszkody, bo jak jest ciepło to niania jest z Izą prawie cały czas na dworze, więc Izka musi mieć pieluchę, a gdy jest w domu to chlapie się w basenie na balkonie więc znów nie jarzy że sika
no ale do 18-stki się chyba nauczy co???;-)
​

 

[sylwia i wojtuś]

Irma pewnie tak

 

[aniab190]

U nas nastąpił całkowity powrót do biegania w majteczkach i wczoraj Matek wołał cały czas siku na nocnik i dziś jak narazie też.

 

[Mamoot]

Wojciaszek też nadal w większości z sukcesami. Na spacerach w majtach, do drzemki czasem też. Nadal bardzo rzadko mówi, że chce, ale trzyma i robi dopiero na nocnik.:-)

 

[basienka33]

moja Zuzia juz sama robi siusiu nawet nie woła tylko siada sama na nocnik ,ale musi on stac w pokoju z kupka to najlepsze miejsce to piaskownica ,a potem gnam do domu ja umyc :-)

 

[Mamoot]

Za wcześnie chwaliłam. Wojciaszek dziś chyba zestresowany, bo az trzy razy posiusiał majty. Ale co ciekawe dopiero po południu, jak oboje byliśmy w domu.
W ogóle moje chłopaki dały czadu. Wieczorem przed kąpielą Wojtek zasiusiał majty, na to obudził się Staś - przesikany i ryczący. Się zgrali.