reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

moge smiało napisac-, ze moja Klaudia juz odpieluszkowana- asekuracyjnie zakładam pieluszke na noc i na dłuzsze wypady ..ale i tak zawsze woła, robi do wc..w krzaczki itd..a z nocy zawsze pieluszka sucha:-)
 
reklama
W takim razie gratulujemy Klaudusi!!! :-)

My się ostro bierzemy do roboty. Dziś co chwila przypominałam Martusi, że jak będzie chciała siku albo kupę to żeby wołała, albo pytałam, czy chce siku- sama co prawda nie zawołała, ale dwa razy przyznała, że chce, i było siku do nocnika. Mam nadzieję, że po tych dwóch tygodniach siedzenia w domku jakieś postępy będą :-)
 
Rusałko jak to zrobiłaś? Chylę czoło przed Klaudusią:-). Brawo....
Ola niestety uparta jest jak osiołek. Dzisiaj nasiusiała na łóżko, kupkę zrobiła w majteczki. Gdyby chociaż powiedziała. Myslę, że duży wpływ ma na to rozwój mowy. Niestety u Oli postępy są mizerne. Nie słucha i nie chce się uczyć. Naprawdę mało mówi. Więc jak ma powiedzieć siusiu albo kupka. Myślałam, że przez urlop coś zwojuje a tu figa.

Pati a jak tam postępy u Ciebie? Widziałam,że Noemi śmiga w majteczkach. Ona to chyba jest niezłą gadułą:-)
 
No faktycznie w mowie o mamy postepy super...za to sikanie i srytanie wszedzie gdzei nie trzeba....:eek: Chociaz juz trzy razy powiedziala ze ma kupe...co do niej niepodobne bo "klocka" zawsze ukrywala...:-D Ostatnio lata w pampersie...przez moje lenistwo ...:zawstydzona/y:

A Dusce to naprawde wielkie brawa sie naleza:tak::-)
 
Hmmmmm....:confused: Rozmawiam z nia calkiem normalnie... No i ona tak powtarza sobie za mna...albo jak oglada bajki to tez powtarza...spiewa itd....
 
Wiem wiem to nie ten watek ale do tematu przeprowadzanej rozmowy pasuje ;-)

Noemi np.wogole nie wspolpracuje jak cos malujemy czy piszemy...U nas wyglada to tak ze ja np.namaluje kotka czy napisze litere a ona krzyczy "neeein" i mi zaraz to zagryzmoli...i tyle nauki literek,cyferek i innych rzeczy....
 
reklama
Klaudia tez duzo mówi i powtarza wszystko co usłyszy...czasem nawet to-czego nie powinna:eek:
az głupio mi pisac..no, ale ...:-D

ostatnio bylismy na ur..i kumpela dostała wibrator..i przy Klaudii rozwineła sie gadka..no, bo przeciez ona jeszcze nie wszystko rozumie?:dry::sorry:..no i ja cos tam opowiadam i mówie.."fajny taki kutasek do zabawy";-)..a Klaudia za mną...wszyscy na soebie i cisza..smiac sie, czy płakac:-D?

a juz nie wspomne, ze pare razy powtórzyła za kims "kuwa mac":sorry2:
oj trzeba teraz uwazac co sie mówi przy niej...łapie w locie........


a z siusianiem i kupka do nocniczka poszło dosc gładko..jakos tak..tłumaczyłam, mówiłam, sadzałam..i zaczeła wołac:tak:sama
coprawda ja sie zaparłam..i powiedziałam - to jest ostatnia paczkja pampersów jaka kupuje dla Klaudii..i jak było tak sie stało:-p:-)...i poczatkowo Klaudia wołała tylko wówczas gdy ja byłam..jakby sie mnie bała(tak mi tu zaczeli dziadki wkrecac..., ze ona wie, ze przy mnie nie moze..a innym a co tam..babcia, dziadek, tato powiedza nie ładnie i sprzatna bałagan..a mama bedzie "ksiciec"-(czyt.krzyczec)...no, ale wyprosiłam juz dziadków, by jak zrobi nie mówili jej "nic sie nie stało" tylko troszke nakrzyczeli..albo niech im bedzie- powiedza, bo mama bedzie krzyczec:-D...no i podziałało.
Wczoraj tak sie zabawiła..zajeła czyms..ze popusciła kupke w majty...:confused:nie ukrywam,z e byłam zła..i tylko powiedziałam- no ładnie co mi tu ciocia z babcia opowiadaja..wstyd!..to sie popłakała i zaczeła mnie przepraszac....az mi sie jej tak strasznie przykro zrobiło..przytuliłam i powiedziałam..no zdarza sie..ale masz wołac.."tak Musiu":-)

a co jeszcze Wam powiem- moja tesciowa sama zauwazyła kiedys i do mnie.."ze ja z nia rozmawiam jak z dorosłym"..a mała miała rok..itd..od poczatku rozmawiałam z nia tak, jakby wszystko rozumiała..i teraz sama przyznaje mi racje i mówi.."no Dusia to wszystko rozumie co sie do niej mówi..jestem pod wrazeniem i jakie "bogate" słownnictow ma":-)
 
Do góry